Faktycznie Robert , mamy jeszcze wiosnę . Coś mi się pokałapućkało chyba z tęsknoty za słonecznym latem . Uwielbiam tropiki .
Tematyka rozpracowywania śmiesznych półeczek zostaje zamknięta . Klamerki wykonane z drutu okazały się nieforemne jak dziadzi więc je wyciąłem z papieru . Formowanie pasków jak widać nastąpiło przed malowaniem . Gdyby ktoś się zastanawiał jak zostały wprowadzone ich obszyte końcówki do szparek to podpowiem tylko że nawet jeśli detal był sklejony i pomalowany zawsze można go w odpowiednim miejscu przeciąć i odchylić aby inny detal wprowadzić . Potem się tą operację umiejętnie maskuje . Przy odrobinie wprawy i na dwie pensety ...
Aby oddać skalę elementów po raz kolejny sięgnąłem po jakąś groszówkę .
Myślałem o biurku i laptopie w celu lepszego jej , tej wielkości , oddania ale wszystkie sześć elementów by się zmieściło na klawiszu lierki np. "D".
Tak bez peryskopów wystających w dół z górnej płyty pancernej wygląda ostatecznie wyposażenie tyłu wieży :
