Witam
Pora na ostatnią aktualizację z budowy kabiny pilota. Fakt, że pozostał jeszcze do wykonania celownik oraz kaptur zaciemniający tablicę przyrządów, ale te elementy będą wykonane przy końcu budowy kadłuba tuż przed wykonaniem wiatrochronu.
Podobnie jak przy prawej ścianie i tym razem również posiłkowałem się tymi samymi materiałami. Są w nich zdjęcia, które idealnie ukazują szczegóły poszczególnych przyrządów oraz ich ustawienie. W razie jakichkolwiek wątpliwości włączałem i oglądałem dodatkowo to:
http://www.youtube.com/watch?v=tfQFzWdQ3Go
film jest świetny i pozwala wejrzeć wszędzie tam gdzie zdjęcia są ograniczeniem. Dodatkowo miły instruktor mówi, co do czego służy.
Na sąsiednim forum papermodels.pl, gdzie również prowadzę relację, wyjaśniłem na jakiej zasadzie wykonuję ślady eksploatacji, jest to dość długi post, ale w razie potrzeby mogę go skopiować tutaj.
Co doszło w porównaniu do wycinanki każdy widzi, ale z grubsza są to od prawej: mechanizm popychaczy przepustnicy, lampka oświetlająca tablicę przyrządów (podobnie jak na prawej burcie), uchwyt na kaptur zaciemniający, popychacz dźwigni wysuwania podwozia, blokada dźwigni wysuwania podwozia, dźwignia regulacji ogrzewania uzbrojenia, włącznik kamery fotokarabinu, lampka pokładowa, różnego rodzaju okablowanie. Przepustnica jest projektowana i wykonana od podstaw.
Oprócz malowania widać również kalkomanie w postaci tabliczek eksploatacyjnych. Jest to wyrób firmy Techmod. Kupiłem zestaw kalkomanii do P-47 w skali 1:32 z nadzieją, że będzie ona również przeznaczona do wnętrza kabiny. Niestety tak nie było, więc jest to odpowiednio docięta inna tabliczka, która swoje miejsce miała gdzieś na zewnątrz kadłuba. Co ciekawe bałem się o treść napisów, jednak gołym okiem nie widać co jest napisane, natomiast po powiększeniu zdjęcia, treść jest następująca...."GXYZGXYZ GXYGXYZ GXYZ". Jak dla mnie firma, która specjalizuje się i sprzedaje tego typu produkty powinna postarać się bardziej, szczególnie w tak dużej skali.
Pora na zdjęcia:
I po zamontowaniu na sucho na swoim miejscu:
W switchbox'ie nie wykonałem przełączników. Może to i błąd, ale już nie mam możliwości tego poprawić. Przy kolejnym modelu trzeba będzie się nad tym zastanowić. Zresztą nie rzuca się to tak w oczy, gdyż mimo wszystko jest on słabo widoczny.
Na tym zakończyłem budowę kabiny. Myślę, że kolejnym elementem jaki zbuduję będą skrzydła, a w tym waloryzowane wnęki podwozia. Ale na ten element trzeba będzie trochę poczekać, gdyż wolny czas mi się mocno skurczył.
Pozdrawiam i zapraszam do aktywnego udziału w relacji.