"Blaszki" niefototrawione
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Blaszki niefototrawione
Na rolki wprawdzie za wcześnie dla mnie, ale jakoś spróbuję stawić się do Umberto....w piątek 22.03
W ramach budowania tejże – fabryka łopat. Dzięki Setowi i Solowi kalki się „wsysły” dobrze. Łopaty czekają na polerowanie, a potem... modne brudzenie, żeby nie wyglądały jak plastikowe zabawki...mołojecka sława internetowa...
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Czy pod kalkomanie dawałeś jakiś podkładowy lakier błyszczący ? Szczególnie ciekawi mnie jak kłaść kalkomanie na powierzchni, która została już odpowiednio 'postarzona' przez wcieranie pigmentów czy polerowanie aby tego efektu w okolicy kalkomanii nie zniweczyć. A może należy je położyć przed wykonaniem tych wszystkich czynności ?
Re: Blaszki niefototrawione
...te naczynia w których "dojrzewają" będzie można wypełnić jakimś zacnym trunkiem i łyknąć do dna za rychłe zakończenie budowyAndrzej Ziober pisze:...Łopaty czekają na polerowanie, a potem...
Cierpliwość łyżką dół wykopie.
"It's not a race, it's a journey..." RUSH, Out of the cradle
"It's not a race, it's a journey..." RUSH, Out of the cradle
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Blaszki niefototrawione
Gonzo:
Tempest:
Irimi:
Pewnie masz rację. Ale po starej znajomości to zamiast mnie tak bezpardonowo dołować, mógłbyś mi przynajmniej dać jakąś nadzieję .Nie uda Ci się. Trzeba częściej modele kończyć!
Tempest:
Tak, w tym przypadku najpierw podkład błyszczący, a potem na warstwie Set kalki, a następnie na nie Sol i po wyschnięciu kolejna warstwa przezroczystego.Czy pod kalkomanie dawałeś jakiś podkładowy lakier błyszczący ?
Nie wiem czy się dobrze domyślam, ale Tobie chyba chodzi o schemat oparty o tzw. „preshading / posthading i wash". Jeśli tak, to tu Ci nie pomogę, bo ja trochę inaczej wykonuje ślady eksploatacji. Najczęściej staram się robić je za pomocą suchych barwników, osadzając je na odpowiednio przygotowanej wcześniej powierzchni, bo matując wybrane fragmenty błyszczącego koloru bazowego lub polerując inne części powierzchni pomalowane farbą matową mogę sobie precyzyjnie wyznaczyć miejsca osadzania się suchych barwników i ich nasycenie, gdyż tylko w tych miejscach później osadzi się pył pigmentu lub pasteli. Podkreślam, że mnie chodzi o kolorystykę, która wynika ze zdjęć pierwowzoru, a nie o typowe wspomniane wyżej brudzenie/postarzanie popularnymi technikami typu „preshading / posthading” etc. W moim przypadku ostatnim etapem jest utrwalenie uzyskanych efektów fiksatywą, albo lakierem bezbarwnym (w zależności od potrzeby – matowym, półmatem lub głębokim matem) lub od jakiegoś czasu tensocromem Medium. Żeby jednak zrobić to dobrze, potrzeba nie tylko dysponować dobrą dokumentacją zdjęciową, ale także zadać sobie czasami nawet sporo trudu, by zrozumieć, co jest powodem zmian w kolorystyce powłoki lakierniczej, czyli innymi słowy jaka była rzeczywista przyczyna powstania jakiejś „plamy”, która chcemy odwzorować.Szczególnie ciekawi mnie jak kłaść kalkomanie na powierzchni, która została już odpowiednio 'postarzona'
Irimi:
Takiej opcji nie wykluczam i każde „wsparcie” na odnośnie rychłego zakończenia budowy przyjmuję jako mile widziane .te naczynia w których "dojrzewają" będzie można wypełnić jakimś zacnym trunkiem i łyknąć do dna za rychłe zakończenie budowy
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czw gru 06 2007, 19:13
- Lokalizacja: Szczawno Zdrój
A mnie się do tej sytuacji wirnika i łopat przypomniała jedna historia. Kiedyś na starym pwm (jak dobrze pamiętam) był temat o katastrofach modelarskich. Pamiętam, jak Andrzeju wspominałeś swoją przygodę z będącym na ukończeniu śmigłowcem, który rozleciał się na kawałki, kiedy próbowałeś wywiercić otwór pod wirnik... Dokładnie szczegółów nie pamiętam, ale jestem przekonany, że przy ostatnich etapach budowy MI-6 ta historia często krąży Ci po głowie
"Jeżeli myślisz, że coś możesz lub czegoś nie możesz, za każdym razem masz rację." - Henry Ford
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Blaszki niefototrawione
Piotrze:
Tak, miałem coś takiego. To było trzydzieści kilka lat temu. Do gotowego modelu Robinsona (scratch) należało tylko wkleić wirnik (też już gotowy). Otwór był wywiercony, ale w czasie malowania musiało do niego dostać się trochę farby i oś wirnika nie mieściła się w otworze. Miałem wiertarkę z regulacją obrotów i zapomniałem przełączyć na „wolne”. Wiertło wjechało gwałtownie i wyrwało mi model z ręki. Ale nie mam już z tego powodu traumy.
Gonzo:
Znakomite! Świetnie oddałeś moją sylwetkę! Zamawiam oryginał, żeby powiesić go na honorowym miejscu w modelarni.
Tak, miałem coś takiego. To było trzydzieści kilka lat temu. Do gotowego modelu Robinsona (scratch) należało tylko wkleić wirnik (też już gotowy). Otwór był wywiercony, ale w czasie malowania musiało do niego dostać się trochę farby i oś wirnika nie mieściła się w otworze. Miałem wiertarkę z regulacją obrotów i zapomniałem przełączyć na „wolne”. Wiertło wjechało gwałtownie i wyrwało mi model z ręki. Ale nie mam już z tego powodu traumy.
Gonzo:
Znakomite! Świetnie oddałeś moją sylwetkę! Zamawiam oryginał, żeby powiesić go na honorowym miejscu w modelarni.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 22
- Rejestracja: czw gru 06 2007, 19:13
- Lokalizacja: Szczawno Zdrój