Nowy Kartonowy Arsenał

dawidt11 · Post autor: **dawidt11** » pn mar 04 2013, 21:00

A w nim Ju 88C-6 cena 63 pln

http://halinski.com.pl/

MiSza · Post autor: **MiSza** » pn mar 04 2013, 22:42

Czyli kotlet na nowo odgrzany?

Tempest · Post autor: **Tempest** » pn mar 04 2013, 23:10

Ale w innej panierce.

dr Manfred · Post autor: **dr Manfred** » wt mar 05 2013, 13:02

A tyle ciekawych modeli samolotów i czołgów czeka na wydanie...

wlodi · Post autor: **wlodi** » wt mar 05 2013, 13:28

Święte słowa. Co kieruje wydawcami gdy wydają po raz kolejny ten sam model? Wiadomo co wersja to lepsza, poprawiona, ale jakieś nowe projekty też nie były by chyba złym pomysłem.

Prunce · Post autor: **Prunce** » wt mar 05 2013, 13:32

Jak sprzedaje sie "kotlety" i Nowe projekty od Hala, mozemy zobaczyc tu:
http://www.halinski.com.pl/index.php?link=1

"Tempest" - a juz ni ma.

Przemek W. · Post autor: **Przemek W.** » wt mar 05 2013, 19:58

Wątpię szczerze Prunce że Tempesta już nie ma...po prostu taka widniej wiadomość na stronie. Nakład się rozszedł tak szybko ? Nie ma szans...
Po publikacji dużo było marudzenia o jakość druku tego modelu...

Pzdr

MiSza · Post autor: **MiSza** » wt mar 05 2013, 20:39

Za parę miesięcy ukaże się jako "nowa nowość" z większą ceną i zrobioną kosmetyką;-)))

Sicore · Post autor: **Sicore** » wt mar 05 2013, 23:24

Sorry Przemek, nazwanie komentarzy na temat tego co zrobili waloryzacją linii podziału na kadłubie marudzeniem, jest lekko nie na miejscu.
To jest wspaniały model, ale jak dla mnie niesklejalny przez to. Na jednym boku przesadzona waloryzacja linii, a na drugim brak.
Szczególnie rzuca się to w oczy na masce.

A nowość oczywiście kupię, jak każdy model z AH, co by Pan Haliński miał za co wydawać następne. Skleić nie skleję, bo powoli się szykuję do poprzednich dwóch wydań Ju-88.

Przemek W. · Post autor: **Przemek W.** » śr mar 06 2013, 2:35

Sicore pisze:Sorry Przemek, nazwanie komentarzy na temat tego co zrobili waloryzacją linii podziału na kadłubie marudzeniem, jest lekko nie na miejscu.

Tu masz rację, choć o tym akurat nie wiedziałem (pracując za granicą miałem bardzo rzadko dostęp do neta)że coś takiego miało miejsce w tym modelu. Paru moich znajomych mówiło mi o śladach maszyny drukarskiej na arkuszach, stąd moje słowo "marudzenie". Przepraszam za nietakt.

Pzdr