ORP Warszawa proj 61MP 1:75 RC

[jkrzew]

Witam wszystkich!
Podziwiam Rumcajsa za odwagę i zazdroszczę mu miejsca na zrobienie takiego modelu!
A teraz do rzeczy.
Mianowicie od kilku juz lat, niestety ze sporymi przerwami, "studiuję" konstrukcję "naszej" Warszawy 2. Mam ochotę zrobić jej wizualizację 3D. W tym czasie udało mi sie wykonać sporo różnych elementów wyposażenia, uzbrojenie, radary itp.



Ale za nadbudówki się jeszcze nie zabrałem. Na razie przygotowuję bazę w postaci zdjęć, które muszę najpierw zeskanować z negatywów robionych przed laty. A dopiero potem przystąpię do pracy "naukowo-badawczej" przy weryfikacji dostępnych planów z materiałem fotograficznym. To przyszłość, mam nadzieję, że już bliska. Natomiast kadłub mam już przygotowany na podstawie stoczniowych linii teoretycznych jednostki projektu 61 M, dostępnych w publikacji na temat tych okrętów i na rosyjskiej stronie www przywołanej powyżej. I wydaje mi się, że różni się on kształtem od tego co byłem w stanie "wypatrzeć" na załączonych obrazkach pracy Rumcajsa. Przy wykonywaniu kadłuba posługiwałem się dwoma programami "okrętowymi" (NAPA i Freeship) a "wygładzałem" w Rhino. "Mój" kadłub również ma nominalną wyporność, ale przebieg wodnic jest inny, w moim wypadku wodnice dziobowe sa zdecydowanie "ostrzejsze". I kształt pawęży jest chyba inny niż u Rumcajsa, ale tego nie byłem w stanie dostrzec dość precyzyjnie ze względu na małą rozdzielczość tego obrazka, na którym nie widać aż takich niuansów. Służę pomocą odnośnie kadłuba i jego kształtu. Nie mam jeszcze 10 postów więc nie mogę przesyłać na priv. Mój mail to:
jkrzew1@wp.pl
Z pozdrowieniami
jkrzew

[Rumcajs]

Witam wszystkich zainteresowanych tematem.
Kilka ostatnich postów tak znamienitych gości utwierdza mnie tylko w przekonaniu że doskonale wybrałem forum dyskusyjne
JESTEM WAM PANOWIE WDZIĘCZNY ZA BEZCENNE INFORMACJE I RADY.
Są one tym cenniejsze, że udzielone w porę pozwoliły uniknąć już na wstępie błędów, których wyprowadzenie byłoby bardzo trudne, a ich świadomość demotywowała w dalszej pracy.
Zakres zmian nad którymi w tym momencie pracuję jest następujący:
1. Na bazie rysunku stoczniowego (link od Piotra) skorygowałem kształt obła w rejonie stępek bocznych
2. Wprowadziłem korekty wodnic rufowych
3. Postanowiłem za radą Grześka zwiększyć szerokość wręg do 12mm
4. Grubość poszycia również zostanie powiększona do 2.5 - 3mm (taki HIPS jest dostępny u lokalnego dystrybutora)
5. Postanowiłem jednak pozostać przy dość rozbudowanym układzie wiązań, który nie tylko zapewni sztywność długiego kadłuba ale również pozwoli lepiej uformować poszycie.
Serdecznie witam Jkrzew, bardzo się cieszę z zainteresowania moim wątkiem przez kolejny autorytet..
Oczywiście poznaję wizualizacje, mam w zebranych materiałach większość, w tym również kadłub oraz szczegóły „Wołny”
Jestem wśród tych, którzy niecierpliwie czekają na wizualizację 3D Warszawy
Sam posługuję się prostym CADem 2D, przez co wygłądzanie linii przez stopniowe zagęszczanie jest dość żmudne i zajmuje mi sporo czasu.
Dlatego chętnie skorzystam z oferty pomocy.

[Rumcajs]

Ponieważ wprowadzanie poprawek powoli zmierza do satysfakcjonującego mnie finału, myślę że wkrótce będę wstanie zaprezentować pierwsze efekty.
Powinno to usatysfakcjonować kolegów modelarzy praktyków, którzy zapewne zaczynają już ziewać i omijać ten wątek.
W tym miejscu podziękowania dla Jkrzew za włączenie się w rekonstrukcję i pomoc w wyjaśnianiu „spisków” oraz profesjonalnie opracowane linie kadłuba. Mogłem na ich podstawie wprowadzić korekty bez czasochłonnego sprawdzania (wygładzania).

Jednocześnie będzie mi miło gościć w tym wątku rendery 3D powstającego wirtualnego konkurenta.

Póki co pojawiła się w warsztacie „pochylnia”, która pozwoliła mi ocenić i oswoić się z wielkością przyszłej „Wawy” Przy okazji aby odróżnić w czymś ten wątek od niedościgłych wzorów precyzji (patrz kolega QŃ) ja będę się starał pokazać jak duże są elementy tego modelu.

Aby maksymalnie wykorzystać opracowane już z wykorzystaniem CADa rysunki postanowiłem usprawnić sobie kolejny etap pracy. Opracowany plik DXF trafi na maszynę zwaną „waterjet”. Mam nadzieję że puryści modelarskiego rzemiosła wybaczą mi to. Obiecuję że dalej będzie już bardziej tradycyjnie, chociaż….

[Rumcajs]

Trawestując klasyka: „JEST, JEST, JEST”!
Po dwóch tygodniach oczekiwania dotarły wycięte w arkuszu elementy szkieletu.
Na formacie 2000x1200mm znalazło się 47 elementów.
Poniżej kilka zdjęć arkusza, szczegóły cięcia oraz…



ostatnie przygotowania do „położenia stępki”.

[Piotr80]

:O 2 metry szkieleta w jednym kawałku - robi wrażenie ;) ...i świetnie się zapowiada

[Mamusia89]

nareszcie coś ruszyło, powodzenia

[Rumcajs]

Tak więc budowa ruszyła.
Na specjalnej podziałce wręgowej znalazła się wręga „0”, co Matka Chrzestna przywitała ciekawskim: „A co to takiego jest?!”

W ślad za zerową poszło dość sprawnie następne 27 koleżanek, tak że stan prac prezentuje się na dzisiaj tak jak na poniższych fotkach. (przepraszam za datę, źle ustawiłem )



Narazie wszystko jest dość wiotkie i chybotliwe, ale po zamontowaniu podłużnic spodziewam się usztywnienia całej konstrukcji.

[Piotr80]

Elegancko i prościutko

[GrzesiekJ]

Mnie też się bardzo podoba Oby tak do końca.

[Rumcajs]

Szkielet gotowy. Praca przy nim okazała się prawdziwą przyjemnością!
Do klejenia użyłem kleju ACRIFIX 116. Mam tutaj kolejne pytanie do fachowców: czego najlepiej użyć do sklejenia polistyrenowego poszycia ze szkieletem z PCV?
Poza tym chodzi mi po głowie pewna idea. Nigdy nie podobało mi się idealnie gładkie wykończenie szpachlowanego kadłuba. Chciałbym spróbować odwzorować charakterystyczny podział spawanych blach. Czy macie może jakiś pomysł na wykonanie miniaturowych „spawów”?
Załączam kilka kolejnych fotek. Następne pojawią się dopiero jak zacznę oklejać szkielet poszyciem, które aktualnie rozrysowuję.