*[Relacja/Pojazd] WSK M06B3 Gil z Modelika
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Jak ktoś znajdzie milicyjną wersję to chętnie zobaczę .Różne rzeczy słyszałem, na temat takiej WSKi ale nic potwierdzonego (np. że miały rozwiercane silniki do 200ccm), zresztą tak jak mówiłem nie interesowałem się tym zbytnio jak dotąd. Tak swoją drogą Lelek to bardzo ładna maszyna, niby to samo a nie to samo , ten wydech zapożyczony ze sportowej WSKi nadaje ciekawy wygląd, być może jeszcze kupie drugiego Gila i go przerobie hehe. Bieżnik będzie robiony tradycyjną metodą "dzięciolenia" czyli powoli i do przodu aż się wytnie wszystko . Ale na razie wyjazd na urlop zaopatrzę się w jakieś wycinanki w Gdańsku, jeśli sklep na starówce jeszcze istnieje.
Nieczęsto wypowiadam się na forum, właściwie to wcale. Generalnie kleję i czytam. Jak będę miał czym, to się pochwalę. Tym razem jednak nie mogłem się nie odezwać, bo ta Twoja WSKa, sfotografowana w odpowiedniej scenerii, śmiało mogłaby "robić" za prawdziwą. Normalnie jest niesamoooowita. No i temat oryginalny. Gratulacje!
Tak w ogóle, to nie wiem, czy nie byłoby warto "zdradzić" w jednym małym szczególiku papier i nie spróbować zrobić siedzenia z prawdziwej skóry, tudzież dermy.
P.S.
Był to jednak zamęt grubymi nićmi szyty i wiemy lep jakiej propagandy kryje się za tymi nićmi!
Tak w ogóle, to nie wiem, czy nie byłoby warto "zdradzić" w jednym małym szczególiku papier i nie spróbować zrobić siedzenia z prawdziwej skóry, tudzież dermy.
P.S.
Był to jednak zamęt grubymi nićmi szyty i wiemy lep jakiej propagandy kryje się za tymi nićmi!
mkraskow - ze zdjęć wyszukanych w necie znalazłem egzemplarze z taką lampą, chociaż przyznam, że więcej jest z innym typem lampy Ale sądzę, że jak to często w PRL zakładano co akurat było na stanie . Żeby nie było, że nic się nie dzieje przy motórze, zamieszczam poniższe zdjęcia z wycinania bieżnika. Mam nadzieję, że coś widać z racji tego że jestem w delegacji i byłem zmuszony robić zdjęcia kalkulatorem.
W wydawnictwach tablice są robione niewymiarowe i byle jaką czcionką, co przy bardzo szczegółowym odwzorowaniu większości modeli wygląda wyjątkowo tragicznie. Ja mogę zrobić dowolną - sprzed 1976 roku (woj. bydgoskie, Włocławek - BL) albo późniejszą (woj. włocławskie). Czcionki odpowiednie do tego mam (kolekcjonuję tablice i sporo używam programów graficznych - wynik jest łatwy do przewidzenia). Do tego mogę Ci podać grubość samych tablic i wymiary fabrycznych otworów na śrubki. Możesz zaproponować numer albo podać rok i miejsce (do 1975 - powiat, później - gminę) rejestracji, a ja dobiorę resztę.
Bardzo interesujące wytłumaczenie wiejskiego tjuninku made by stodoła...Camilllo pisze:ze zdjęć wyszukanych w necie znalazłem egzemplarze z taką lampą, chociaż przyznam, że więcej jest z innym typem lampy Ale sądzę, że jak to często w PRL zakładano co akurat było na stanie .
Nie zabijam, nie kradnę, nie wierzę.
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI
Było smaszno i jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały.
Peliczaple stały smutnocholijne,
A zbłąkinie rykoświstąkały...
GUZZISTI