[R] IJN TAIHO - relacja z projektowania wirtualnego
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
[R] IJN TAIHO - relacja z projektowania wirtualnego
Witajcie w kolejnej relacji!
Na warsztacie robota wre, aż się iskry sypią!
Pora przedstawić na świało dzienne projekt, który jest na tapecie od kilku miesięcy.
Tematem jest japoński lotniskowiec IJN Taiho, stan na czerwiec 1944r. Projekt jest realizowany na zlecenie wydawnictwa GPM, w skali 1:200.
Sam proces tworzenia projektu jest dosyć nietypowy. Otóż na zlecenie GPM przerabiam model 3d stworzony przez Waldemara Góralskiego
(zapewne na potrzeby monografii z AJ Press). Oprawą graficzna, sklejeniem surówki zajmie się już wspomniane wyżej wydawnictwo.
Zatem będzie to jedynie relacja wirtualna.
Sam projekt jest już skończony, trwa obecnie żmudny proces rozwijania siatek, kolorowania wstępnego i rysowania instrukcji.
Poniżej zapraszam do oglądania skrótowej relacji z budowy poszczególnych etapów modelu. Przedstawiam ją tak, jak będzie przebiegać
budowa modelu kartonowego. Kolory są jedynie poglądowe.
Na pierwszy rzut - szkielet okrętu. Dzielony na wodnicy, z dodatkowymi wzmocnieniami w postaci wzdłużnic:
Kadłub "oklejony" poszyciem + detale poszycia dennego:
Następny etap budowy to podpokład rufowy. Oto kolejne etapy prac:
Oraz główne ażury, które stanowić będą oparcie na pokład główny:
Kolejny etap już wkrótce!
Na warsztacie robota wre, aż się iskry sypią!
Pora przedstawić na świało dzienne projekt, który jest na tapecie od kilku miesięcy.
Tematem jest japoński lotniskowiec IJN Taiho, stan na czerwiec 1944r. Projekt jest realizowany na zlecenie wydawnictwa GPM, w skali 1:200.
Sam proces tworzenia projektu jest dosyć nietypowy. Otóż na zlecenie GPM przerabiam model 3d stworzony przez Waldemara Góralskiego
(zapewne na potrzeby monografii z AJ Press). Oprawą graficzna, sklejeniem surówki zajmie się już wspomniane wyżej wydawnictwo.
Zatem będzie to jedynie relacja wirtualna.
Sam projekt jest już skończony, trwa obecnie żmudny proces rozwijania siatek, kolorowania wstępnego i rysowania instrukcji.
Poniżej zapraszam do oglądania skrótowej relacji z budowy poszczególnych etapów modelu. Przedstawiam ją tak, jak będzie przebiegać
budowa modelu kartonowego. Kolory są jedynie poglądowe.
Na pierwszy rzut - szkielet okrętu. Dzielony na wodnicy, z dodatkowymi wzmocnieniami w postaci wzdłużnic:
Kadłub "oklejony" poszyciem + detale poszycia dennego:
Następny etap budowy to podpokład rufowy. Oto kolejne etapy prac:
Oraz główne ażury, które stanowić będą oparcie na pokład główny:
Kolejny etap już wkrótce!
Pozdrawiam,
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
ramm faktycznie widać, że jest z nimi "coś nie tak".
Mam pytanie do znawców tematu, zdjęcia z oklejonego kadłuba. Zdjęcie trzecie, tam są takie dziwne śruby, możecie powiedzieć cóż to takiego było i do czego służyło?
Mam pytanie do znawców tematu, zdjęcia z oklejonego kadłuba. Zdjęcie trzecie, tam są takie dziwne śruby, możecie powiedzieć cóż to takiego było i do czego służyło?
Ukończone:
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Plastik: Su-22M4 Fitter K; German Fuel Truck; B-17 Mephis Belle; Mil-Mi24A; Mil-Mi 24D, He-117 Greif;
Papier: pomnik Prypeć
Pozdrawiam Michał
Witajcie!
Ruszam ostro z aktualizacją relacji. Bardzo skupiłem się na części projektowej, że zaniedbałem aktualizowanie relacji.
Poniżej przedstawiam rendery całościowe kadłuba z wyodrębionymi częściami poszycia, żeby można było zobaczyć, jak poszczególne elementy są rozsyrowane:
Tutaj jeszcze zbliżenie na dziób i rufę:
Powinno się to wszystko ładnie skleić.
Wracamy jeszcze do sekcji podpokładu rufowego. Doszły tam nowe elementy, czyli artyleria (3x25mm); elementy sygnalizacji, bandera oraz kotwica rufowa:
A w międzyczasie przygotowywuję kolejne rendery!
PS. ze śrubą mam zagwozdkę. Wg plików które dostałem - ma być właśnie w takiej postaci (i układzie) jak w moich renderach. W wydaniu Angrafu jest identycznie.
Ruszam ostro z aktualizacją relacji. Bardzo skupiłem się na części projektowej, że zaniedbałem aktualizowanie relacji.
Poniżej przedstawiam rendery całościowe kadłuba z wyodrębionymi częściami poszycia, żeby można było zobaczyć, jak poszczególne elementy są rozsyrowane:
Tutaj jeszcze zbliżenie na dziób i rufę:
Powinno się to wszystko ładnie skleić.
Wracamy jeszcze do sekcji podpokładu rufowego. Doszły tam nowe elementy, czyli artyleria (3x25mm); elementy sygnalizacji, bandera oraz kotwica rufowa:
A w międzyczasie przygotowywuję kolejne rendery!
PS. ze śrubą mam zagwozdkę. Wg plików które dostałem - ma być właśnie w takiej postaci (i układzie) jak w moich renderach. W wydaniu Angrafu jest identycznie.
Pozdrawiam,
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Kolejna porcja aktualizacji relacji:
- Pokład po naklejeniu na kadłub prezentuje się następująco:
- Jako następny etap budowy przewidziałem wieżę dowodzenia. Zaczynamy od wykonania szkieletu podstawy:
Który jest oklejany poszyciem:
Dalej sklejamy "bryłę główną" wieży - czyli na początek szkielet + oklejenie poszyciem:
Tego etapu nie jestem pewien, czy wykonać właśnie w tym miejscu - mianowicie przyklejenie wszelkich detali do podstawy wieży. Najlepiej będzie je wykonać już po naklejeniu wieży do pokładu. Przedstawiam ten krok teraz, aby trzymał kontekst:
- Pokład po naklejeniu na kadłub prezentuje się następująco:
- Jako następny etap budowy przewidziałem wieżę dowodzenia. Zaczynamy od wykonania szkieletu podstawy:
Który jest oklejany poszyciem:
Dalej sklejamy "bryłę główną" wieży - czyli na początek szkielet + oklejenie poszyciem:
Tego etapu nie jestem pewien, czy wykonać właśnie w tym miejscu - mianowicie przyklejenie wszelkich detali do podstawy wieży. Najlepiej będzie je wykonać już po naklejeniu wieży do pokładu. Przedstawiam ten krok teraz, aby trzymał kontekst:
Pozdrawiam,
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Jerzy Janukowicz
------------------------------------
http://jerzyjanukowicz.pl
http://sklej-model.pl Autorskie wydawnictwo
Popatrzmy na pierwszy obrazek z lewej nad zdaniem "Kolejny etap już wkrótce!". Widać tam, że krawędź bliżej rufy, która powinna być krawędzią spływu, jest prosta, a krawędź natarcia - bliżej dziobu - jest łukowata.
Popatrzyłem na przykładowe obrysy skrzydeł popularnej serii śrub B-Wageningen i tak to rzeczywiście wygląda. Poniżej zamieszczam montaż dla zilustrowania co mam na myśli.
To jest zatem moja argumentacja za tym, że śruby są jednak dobrze, a przekonuje mnie głównie widok pokazany na dole tego mojego obrazka. To powyżej rzeczywiście wygląda dziwnie ale to trochę wynika z widoku.
Do podważenia mojego rozumowania poproszę bardzo konkretną argumentację
Pozdrawiam,
mkraskow
Popatrzyłem na przykładowe obrysy skrzydeł popularnej serii śrub B-Wageningen i tak to rzeczywiście wygląda. Poniżej zamieszczam montaż dla zilustrowania co mam na myśli.
To jest zatem moja argumentacja za tym, że śruby są jednak dobrze, a przekonuje mnie głównie widok pokazany na dole tego mojego obrazka. To powyżej rzeczywiście wygląda dziwnie ale to trochę wynika z widoku.
Do podważenia mojego rozumowania poproszę bardzo konkretną argumentację
Pozdrawiam,
mkraskow
mkraskow tu nie chodzi o to jak mniemam
Zobacz sobie na 9ty render w pierwszym poście i zobaczysz, że prawa jak i lewa burta mają takie same śruby. Chodzi o to że prawe do lewych obracają się przeciwbieżnie .
Jeśli będą obracać się na zewnątrz to śruby prawej burty ciągną do przodu, a lewej ciągną do tyłu, więc kręcimy się w kółko
Zobacz sobie na 9ty render w pierwszym poście i zobaczysz, że prawa jak i lewa burta mają takie same śruby. Chodzi o to że prawe do lewych obracają się przeciwbieżnie .
Jeśli będą obracać się na zewnątrz to śruby prawej burty ciągną do przodu, a lewej ciągną do tyłu, więc kręcimy się w kółko
Ostatnio zmieniony pt lip 19 2013, 14:16 przez yukikaze, łącznie zmieniany 1 raz.
yukikaze, co do tego zgoda - nie wiem jak było na tym okręcie ale masz oczywiście rację że gdyby śruby kręciły się przeciwbieżnie (a tak rzeczywiście jest na na każdym znanym mi statku wielośrubowym) to jedna strona ciągnęła by w tył. Prawdopodobną pomyłką jest użycie czterech takich samych śrub i założenie że wszystkie kręcą się w prawo, patrząc od rufy (statek znosiłoby wtedy lekko na jedną stronę). Na to nie zwróciłem uwagi.