[Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - FINAŁOWA GALERIA str. 41
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Bartoszu.S, ten model parowozu buduję już trzy lata i pewnie będę go jeszcze robił przez dwa lub trzy następne. Moje plany tak daleko nie wybiegają w przyszłość, na razie celem jest ukończenie tego modelu.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Witam
Dzisiaj parę kolejnych zdjęć, ale niestety kiepskich, bo tak duży model jestem w stanie fotografować tylko na tarasie, a sami widzicie jaka dzisiaj pogoda – totalne zachmurzenie.
Zrobiłem pomosty boczne i czołowy wraz z oświetleniem z boku. Tym razem nie robiłem ryfli z siatki tylko są wycięte laserowo wg mojego projektu. Niestety wskutek słabego oświetlenia wszystkie zabrudzenia i smaczki kolorystyczne są mało widoczne. Pomost jest na razie położony na sucho, przed jego przyklejeniem muszę zrobić jeszcze parę elementów, do których później byłby utrudniony dostęp.
Nie miałem aż tak dużej powierzchni do fotografowania, więc komputerowo dorobiłem brakujące tło, trochę nieudolnie, mam nadzieję, że nie przeszkadza.
Zapraszam wszystkich do aktywnego uczestnictwa w mojej relacji i wpisywania uwag, propozycji mających na celu polepszenie wyglądu budowanego modelu.
Dzisiaj parę kolejnych zdjęć, ale niestety kiepskich, bo tak duży model jestem w stanie fotografować tylko na tarasie, a sami widzicie jaka dzisiaj pogoda – totalne zachmurzenie.
Zrobiłem pomosty boczne i czołowy wraz z oświetleniem z boku. Tym razem nie robiłem ryfli z siatki tylko są wycięte laserowo wg mojego projektu. Niestety wskutek słabego oświetlenia wszystkie zabrudzenia i smaczki kolorystyczne są mało widoczne. Pomost jest na razie położony na sucho, przed jego przyklejeniem muszę zrobić jeszcze parę elementów, do których później byłby utrudniony dostęp.
Nie miałem aż tak dużej powierzchni do fotografowania, więc komputerowo dorobiłem brakujące tło, trochę nieudolnie, mam nadzieję, że nie przeszkadza.
Zapraszam wszystkich do aktywnego uczestnictwa w mojej relacji i wpisywania uwag, propozycji mających na celu polepszenie wyglądu budowanego modelu.
Ostatnio zmieniony wt cze 05 2018, 12:30 przez Precyzyjny, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Witam w Nowym Roku
Dzisiaj kolejne elementy mojej układanki. Zrobiłem inżektor oraz odolejacz, na razie luzem odłożone do montażu na później, po ostatecznym przyklejeniu pomostów, te z kolei dopiero będę mógł przykleić po przyklejeniu kotła. W moich modelach parowozów bywa tak, że często trzeba planować kilka ruchów na przód, ponieważ niektórych elementów nie byłbym w stanie wkleić, gdybym nie przestrzegał określonej kolejności montażu.
To jest inżektor, czyli smoczek, który zasysał do kotła parowozu wodę z tendra. Będzie do niego jeszcze od dołu doczepiona rura. Dla ułatwienia montażu zrobiłem go z kawałkiem podłogi pod budką maszynisty.
A to jest odolejacz, który będzie zamocowany na rurze doprowadzającą parę do inżektora.
Oba elementy starałem się odtworzyć by jak najbardziej przypominały oryginał, było przy tym sporo pracy. Pomyślałem, że może na przyszłość warto byłoby zrobić żywiczne odlewy, bo te urządzenia występowały także w innych parowozach (np. Pt31, Pt47, Pm2 ). Inżektor ze wszystkimi rurami jest chyba jednak zbyt skomplikowany do zrobienia formy, bez jego podzielenia na mniejsze segmenty. Natomiast odolejacz będzie można chyba zrobić bez problemu.
Zapraszam wszystkich do aktywnego uczestnictwa w mojej relacji i wpisywania uwag, propozycji mających na celu polepszenie wyglądu budowanego modelu.
Dzisiaj kolejne elementy mojej układanki. Zrobiłem inżektor oraz odolejacz, na razie luzem odłożone do montażu na później, po ostatecznym przyklejeniu pomostów, te z kolei dopiero będę mógł przykleić po przyklejeniu kotła. W moich modelach parowozów bywa tak, że często trzeba planować kilka ruchów na przód, ponieważ niektórych elementów nie byłbym w stanie wkleić, gdybym nie przestrzegał określonej kolejności montażu.
To jest inżektor, czyli smoczek, który zasysał do kotła parowozu wodę z tendra. Będzie do niego jeszcze od dołu doczepiona rura. Dla ułatwienia montażu zrobiłem go z kawałkiem podłogi pod budką maszynisty.
A to jest odolejacz, który będzie zamocowany na rurze doprowadzającą parę do inżektora.
Oba elementy starałem się odtworzyć by jak najbardziej przypominały oryginał, było przy tym sporo pracy. Pomyślałem, że może na przyszłość warto byłoby zrobić żywiczne odlewy, bo te urządzenia występowały także w innych parowozach (np. Pt31, Pt47, Pm2 ). Inżektor ze wszystkimi rurami jest chyba jednak zbyt skomplikowany do zrobienia formy, bez jego podzielenia na mniejsze segmenty. Natomiast odolejacz będzie można chyba zrobić bez problemu.
Zapraszam wszystkich do aktywnego uczestnictwa w mojej relacji i wpisywania uwag, propozycji mających na celu polepszenie wyglądu budowanego modelu.
Ostatnio zmieniony wt cze 05 2018, 12:32 przez Precyzyjny, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Wspaniała praca, podziwiam nieprzerwanie!Precyzyjny pisze: Pomyślałem, że może na przyszłość warto byłoby zrobić żywiczne odlewy, bo te urządzenia występowały także w innych parowozach...
Może to byłoby coś dla drukarki 3D.
Podobno ceny już są takie, że niedługo będzie sobie można na to pozwolić...
Pozdrawiam
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Warto.Precyzyjny pisze:Pomyślałem, że może na przyszłość warto byłoby zrobić żywiczne odlewy, bo te urządzenia występowały także w innych parowozach (np. Pt31, Pt47, Pm2 ).
Szczególnie, jeżeli "siedzisz" w jednej branży. W moim przypadku (pancerka, okręty) forma silikonowa powstaje dla każdego elementu który ma szansę pojawić się w dwóch egzemplarzach (niekoniecznie w dwóch modelach ;>). Nad "drobnicą" to się nawet nie zastanawiam.
Więcej - niektóre elementy lądują w silikonie jako półprodukty, jeżeli na kolejnym etapie obróbki istnieje możliwość, że "coś" zepsuję.
Forma będzie MOCNO skomplikowana ale da się.Precyzyjny pisze: Inżektor ze wszystkimi rurami jest chyba jednak zbyt skomplikowany do zrobienia formy, bez jego podzielenia na mniejsze segmenty.
Niemniej masz rację - warto byłoby podzielić go na mniejsze elementy. A na pewno warto zrobić formę dla głównego bloku, tj bez rur i przewodów. Rury dorobić dużo łatwiej.
Pozdrowionka
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
ZzB
..no bo skończyłem zamiatać pierwszą połowę pierwszej płyty...odsapnę nieco... i skończę drugą połowę pierwszej.
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Micek, znam w miarę dobrze budowę parowozu, rozpoznam większość elementów, potrafię je wskazać w którym miejscu parowozu się znajdują i do czego służą, wiem "z grubsza" jak działają. Jak zrobiłem około 1000 zdjęć wszystkich detali i zakamarków oryginalnemu parowozowi Pu29, potem wiele razy dokładnie przejrzałem każde zdjęcie, to moja wiedza o budowie utrwaliła się.
Kulka jest uturlana z masy modelarskiej, podobnie jak trójnik i kolanka pary wylotowej pokazane na stronie 15. Po stwardnieniu wywierciłem w środku otwór na rurę, z tej samej masy zrobiłem łagodne przejście i całość oszlifowałem na dremelku. Później podoklejałem całą resztę. Zrobienie kulki z kilku warstw tektury o różnej średnicy też byłoby możliwe, ale wymagałoby znacznie więcej szlifowania i nasączania cyjanoakrylem, więc wybrałem metodę szybszą.
Kulka jest uturlana z masy modelarskiej, podobnie jak trójnik i kolanka pary wylotowej pokazane na stronie 15. Po stwardnieniu wywierciłem w środku otwór na rurę, z tej samej masy zrobiłem łagodne przejście i całość oszlifowałem na dremelku. Później podoklejałem całą resztę. Zrobienie kulki z kilku warstw tektury o różnej średnicy też byłoby możliwe, ale wymagałoby znacznie więcej szlifowania i nasączania cyjanoakrylem, więc wybrałem metodę szybszą.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *