[R] Lotniskowiec Enterprise 1:300
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
[R] Lotniskowiec Enterprise 1:300
Tak jak w temacie wspomniałem model to Lotniskowiec Enterprise i zdecydowałem się, że jednak go dokończę (mimo iż przez około miesiąca nie mogłem się zabrać ponownie za niego z powodu braku "weny") tylko potrzebowałbym trochę rad co i jak montować by nie popełniać gafy jak w przypadku ORP Jaskółka. Obejrzałem wszystkie relacje odnośnie sklejania Krążownika ZARA i pojawiło się wiele pytań co i jak sklejać, montować. Model ma tylko szkielet więc praktycznie początek i mógłbym dla Was relacjonować.
Jak wspomniałem wcześniej szkielet zrobiony:
z poszyciem trochę się pospieszyłem bo nie miałem pojęcia, że wypełnia się konstrukcję pianką itp, dlatego wszelkie porady mile widziane (dolne poszycie z górną częścią można oddzielić bo skleiłem taśmą gdyż chciałem by było równo - ale wiem, że tak się już nie robi). Aktualnie wpadłem na pomysł całe podszycie zakleić balsą, żeby nie było dziur:
pojawił się również problem (prawdopodobnie ze skalą poszycia ze złego zeskanowania do pdf) bo "nie wystarcza" do samego końca i nie wiem jak mógłbym to naprawić :-(
Tak jak wspomniałem o balsie, może jakoś tył trochę zmodyfikować i zakleić bądź inaczej pomalować by wyglądało, że wszystko jest dobrze.
Poszycie można zerwać bo jest podklejone taśmą przeźroczystą (tak wiem, nie powinno się tak robić ale wiedza amatorska robi swoje). Myślałem nad balsa wzdłuż całego szkieletu i na to nakleić poszycie, ewentualnie gąbką do kwiatów. Więc teraz mam dylemat w jaki sposób to wykonać
Pokład sklejony z balsą i wycięty teraz muszę go jakoś wyprostować :/
Dzisiaj postaram się zerwać poszycie. Pokład już w miarę wyprostowany i muszę załatwić trochę gąbki do kwiatów by wypełnić szkielet. No właśnie miałem się pytać co zrobić gdy już szkielet wypełnię i chciałbym dokleić gotowe poszycie, bo klej raczej nie będzie się trzymał z gąbką i dlatego nie wiem co z tym zrobić :/
edit 1:
Poszycie zerwane lecz niezbyt ciekawie to wygląda i na 80% nie nadaje się do naklejenia po raz kolejny (lekkie naderwania, powykręcany papier itp) więc myślę, że wypełnię gąbką do kwiatów i wyrównam balsą lub czymś co mogłoby dać jednolitą powierzchnię (nie mam pomysłu co to mogłoby być) i pomaluję ręcznie wtedy.
Sklejając "piętro" napotkałem problem, mianowicie mam mało instrukcji odnośnie zaklejania pod pasem startowym, w oryginale jest tylko jedna strona pokazana i mało co można się dopatrzeć:
dzisiaj tylko tyle zdążyłem zrobić niestety:
a całość na chwilę obecną wygląda tak (oczywiście jeszcze nie sklejone te dwie części):
Trochę wolnego czasu oraz mobilizacji i powstały wzmocnienia dodatkowe:
przód:
tył:
cały szkielet:
PS.
Potrzebuję pomocy ponieważ nie wiem jak zaginać i sklejać odpowiednie części a na instrukcji sami możecie zobaczyć że jest niewyraźnie wyjaśnione
edit 2:
po dwóch dniach nieobecności, problemów z laptopem oraz przemyśleń odnośnie Lotniskowca pomyślałem by zrobić ponownie konstrukcję główną tym razem tylko z balsy by łatwiej się szlifowało oraz dopasowywało części bo tektura z której jest aktualnie wykonany szkielet jest bardzo gruba i w wielu miejscach nie będzie możliwości równego przyklejenia poszycia itp.
Dostałem propozycję by HIPS'em sklejać ale nie wiem jak się zachowuje w kontakcie z klejem oraz w jakiej cenie jest więc wszystko wykończę balsą.
edit 3:
niedziela - próba sklejenia małej nadbudówki kończy się złamaniem dwóch części z balsy (jakoś uratowane)
poniedziałek - kolejna nadbudówka oraz następna pęknięta balsa
zapowiada się tydzień z problemami w sklejaniu...
edit 4:
Oficjalnie od dzisiaj zaczynam model od nowa a wszystko dzięki koledze, który podarował mi "profesjonalne" instrukcje i części do wycinania. W ramach rekompensaty postaram się jak najlepiej i jak najbardziej starannie go wykonać <piwo>
Zacząłem robotę trochę "od tyłu", mianowicie pokład lotniczy oraz część wieży sklejone, niestety na więcej czasu nie starczyło oraz jutro ostatni dzień sklejania przed tygodniowym wyjazdem ;)
edit 5:
Powracam i zaczynam sklejać już dzisiaj by nadrobić stracony czas
Dostałem link z filmikiem mojego Lotniskowca w trochę większych wymiarach oraz z silnikiem RC, więc życzę miłego oglądania
http://www.youtube.com/watch?v=FJBzbdeexdA
Jak narazie tylko tyle mam, po skończeniu USS Nimitz'a oraz Queen Mary (plastiki) to zabieram się automatycznie za Lotniskowiec i wtedy więcej zdjęć zrobię.
Jak wspomniałem wcześniej szkielet zrobiony:
z poszyciem trochę się pospieszyłem bo nie miałem pojęcia, że wypełnia się konstrukcję pianką itp, dlatego wszelkie porady mile widziane (dolne poszycie z górną częścią można oddzielić bo skleiłem taśmą gdyż chciałem by było równo - ale wiem, że tak się już nie robi). Aktualnie wpadłem na pomysł całe podszycie zakleić balsą, żeby nie było dziur:
pojawił się również problem (prawdopodobnie ze skalą poszycia ze złego zeskanowania do pdf) bo "nie wystarcza" do samego końca i nie wiem jak mógłbym to naprawić :-(
Tak jak wspomniałem o balsie, może jakoś tył trochę zmodyfikować i zakleić bądź inaczej pomalować by wyglądało, że wszystko jest dobrze.
Poszycie można zerwać bo jest podklejone taśmą przeźroczystą (tak wiem, nie powinno się tak robić ale wiedza amatorska robi swoje). Myślałem nad balsa wzdłuż całego szkieletu i na to nakleić poszycie, ewentualnie gąbką do kwiatów. Więc teraz mam dylemat w jaki sposób to wykonać
Pokład sklejony z balsą i wycięty teraz muszę go jakoś wyprostować :/
Dzisiaj postaram się zerwać poszycie. Pokład już w miarę wyprostowany i muszę załatwić trochę gąbki do kwiatów by wypełnić szkielet. No właśnie miałem się pytać co zrobić gdy już szkielet wypełnię i chciałbym dokleić gotowe poszycie, bo klej raczej nie będzie się trzymał z gąbką i dlatego nie wiem co z tym zrobić :/
edit 1:
Poszycie zerwane lecz niezbyt ciekawie to wygląda i na 80% nie nadaje się do naklejenia po raz kolejny (lekkie naderwania, powykręcany papier itp) więc myślę, że wypełnię gąbką do kwiatów i wyrównam balsą lub czymś co mogłoby dać jednolitą powierzchnię (nie mam pomysłu co to mogłoby być) i pomaluję ręcznie wtedy.
Sklejając "piętro" napotkałem problem, mianowicie mam mało instrukcji odnośnie zaklejania pod pasem startowym, w oryginale jest tylko jedna strona pokazana i mało co można się dopatrzeć:
dzisiaj tylko tyle zdążyłem zrobić niestety:
a całość na chwilę obecną wygląda tak (oczywiście jeszcze nie sklejone te dwie części):
Trochę wolnego czasu oraz mobilizacji i powstały wzmocnienia dodatkowe:
przód:
tył:
cały szkielet:
PS.
Potrzebuję pomocy ponieważ nie wiem jak zaginać i sklejać odpowiednie części a na instrukcji sami możecie zobaczyć że jest niewyraźnie wyjaśnione
edit 2:
po dwóch dniach nieobecności, problemów z laptopem oraz przemyśleń odnośnie Lotniskowca pomyślałem by zrobić ponownie konstrukcję główną tym razem tylko z balsy by łatwiej się szlifowało oraz dopasowywało części bo tektura z której jest aktualnie wykonany szkielet jest bardzo gruba i w wielu miejscach nie będzie możliwości równego przyklejenia poszycia itp.
Dostałem propozycję by HIPS'em sklejać ale nie wiem jak się zachowuje w kontakcie z klejem oraz w jakiej cenie jest więc wszystko wykończę balsą.
edit 3:
niedziela - próba sklejenia małej nadbudówki kończy się złamaniem dwóch części z balsy (jakoś uratowane)
poniedziałek - kolejna nadbudówka oraz następna pęknięta balsa
zapowiada się tydzień z problemami w sklejaniu...
edit 4:
Oficjalnie od dzisiaj zaczynam model od nowa a wszystko dzięki koledze, który podarował mi "profesjonalne" instrukcje i części do wycinania. W ramach rekompensaty postaram się jak najlepiej i jak najbardziej starannie go wykonać <piwo>
Zacząłem robotę trochę "od tyłu", mianowicie pokład lotniczy oraz część wieży sklejone, niestety na więcej czasu nie starczyło oraz jutro ostatni dzień sklejania przed tygodniowym wyjazdem ;)
edit 5:
Powracam i zaczynam sklejać już dzisiaj by nadrobić stracony czas
Dostałem link z filmikiem mojego Lotniskowca w trochę większych wymiarach oraz z silnikiem RC, więc życzę miłego oglądania
http://www.youtube.com/watch?v=FJBzbdeexdA
Jak narazie tylko tyle mam, po skończeniu USS Nimitz'a oraz Queen Mary (plastiki) to zabieram się automatycznie za Lotniskowiec i wtedy więcej zdjęć zrobię.
Pozdrawiam Piotr
- Szydercza Gała
- Posty: 2327
- Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
- Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
- x 169
Twój lotniskowiec to USS Enterprise (CV-6) a ten z filmiku to USS Kitty Hawk (CV-63) zero połączenia pomiędzy nimi. Tak dla ścisłości bo chyba nie pojąłeś co Grzesiu miał na myśli......
NUR FüR MASON!!!!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Tak, najlepiej calosc po przyklejeniu poszycia...Łosiu pisze:Może oklej papierem toaletowym nasączonym w wikolu??
BTW bardzo ciekawa relacja.
Moglbys jednak drogi kolego pisac nieco prosciej zeby mozna bylo latwiej to przelknac? Moze i tepy jestem ale musialem ze 3 razy to przeczytac zeby mniej wiecej ogarnac temat. Pomysl chwile i przeczytaj to co napisales jeszcze raz zanim wcisniesz 'wyslij'.
I lepiej zostaw ta balse w spokoju, bo jakos sobie nie wyobrazam zeby to mialo szanse jakkolwiek sie udac.
A czy do tego modelu nie ma instrukcji w formie pisanej? Co to w ogole za wydawnictwo, ze nie wiadomo jak skleic kadlub?
Ja jak sklejalem kiedys okrety z Malego Modelarza (jeszcze za komuny) to nie mialem takich dylematow i zadne pianki ani balsy mi do glowy nie przychodzily. Robilem tak jak bylo NAPISANE w instrukcji. Rysunek zlozeniowy jest tylko jej czescia.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Niedługo powinienem dodać trochę zdjęć aktualnego stanu modelu więc mam nadzieję, że się wyjaśni wszystko.
edit:
No to czas na pierwsze zdjęcia:
cały szkielet z balsy
pokład
płyta do lądowania
wieża
wzmocnienie wieży zapobiegająca wgniecenie się
Jak narazie mało rzeczy zrobionych ale to ze względu na małą ilość wolnego czasu, każdą chwilę staram się wykorzystać na sklejenie chociaż jakiś małych części. Te wszystkie szpary, niedociągnięcia nie wiem jak wypełnić bądź pomalować, proszę o jakieś rady jak to ukryć.
edit:
No to czas na pierwsze zdjęcia:
cały szkielet z balsy
pokład
płyta do lądowania
wieża
wzmocnienie wieży zapobiegająca wgniecenie się
Jak narazie mało rzeczy zrobionych ale to ze względu na małą ilość wolnego czasu, każdą chwilę staram się wykorzystać na sklejenie chociaż jakiś małych części. Te wszystkie szpary, niedociągnięcia nie wiem jak wypełnić bądź pomalować, proszę o jakieś rady jak to ukryć.
Pozdrawiam Piotr