Ciągnik lotniskowy Scheuch-Schlepper - 1:25 Orlik [R]

[wk82]

Witam Was w kolejnej relacji.

Tym razem zaczniemy nieco inaczej. Kiedyś w pewnej książce poświęconej pewnej tematyce natknąłem się na ciekawie wyglądające historyczne zdjęcie pewnego, a właściwie pewnych pojazdów. Okazało się, że komuś też ten zestaw się spodobał i wydał On te modele w wersji papierowej. Poniżej pierwsza fotka:



Czy Ktoś już wie co to za dziwactwo?? Oczywiście skala 1:25.

Pozdrawiam

[wk82]

Witajcie,

prace powoli trwają, tylko nadal nie wiadomo co tu się klei
W związku z tym mała podpowiedź kolejnymi elementami:



Pozdrawiam Serdecznie

[strk]

Ja wiem.
To jest GelandepanzerspahschwimmhitlerwagenmitflakvierlingprzyczepkaimubootslafetteC/35 Ausf. 4 i 1/2


Zgadłem?

[laszlik]

strk, chyba mniej wiecej trafiles w sedno
Konia z rzedem temu co to zgadnie...

[wk82]

laszlik - wcale tak daleko od prawdy strk nie jest

Maszyna ta była wykorzystywana bowiem w wojsku przez Niemców jako pomoc w poruszaniu się po ziemi innego pojazdu, który samodzielnie nie mógł tego robić. Podstawowe przeznaczenie tego pojazdu było jednak zupełnie inne i wspomagało cywili w zupełnie innej dziedzinie. A w opisie z wycinanki pojawiają się takie długoniemieckie słowa jak np.:
Erprobungskommando, Wolfgang Spate czy Manfred von Richthofen

[strk]

Holownik lotniskowy, może rodzaj ciągnika siodłowego dla samolotów?

[wk82]

Tak jest strk.
Jest to ciągnik lotniskowy.



Pozostaje jeszcze do odgadnięcia "szeleszcząca" nazwa

Pozdrawiam

[BALROG]

scheuch-schlepper traktor
służyło do transportowana komet

[kierownik]

SCHEUCH SCHLEPPER, dobry dla pewnego modelu z Orlika:

http://www.cardarmy.ru/avia-orlik/me163.htm

[wk82]

No to teraz już jest komplet
Oczywiście Panowie jest to ciągnik lotniskowy Sheuch-Schlepper czyli mały cywilny ciągnik rolniczy zaadoptowany przez wojsko dla potrzeb Messerschmittów Me-163, które same nie były przystosowane do samodzielnego skołowania z lotniska. Fotografia, którą pokazał BALROG to właśnie to zdjęcie, o którym pisałem w pierwszym poście.
Model, który widzicie to oczywiście opracowanie Orlika, o którym wspomniał kierownik, przeskalowany do 1:25. Wraz z samolotem, modele zostały szczegółowo zaprojektowane i przy kosmetycznych zmianach przeskalowanie nie powinno zaszkodzić, tym bardziej, że oryginał to 1:33.

Dosyć istotną zmianą jaką wprowadziłem jest ruchomy układ kierowniczy, a dokładniej mówiąc, jego rama, na końcu której znajduje się kieszeń do zamocowania doczepnego koła lub lawety. W oryginale element ten jest zaprojektowany jako przyklejony na stałe do kadłuba.

Resztę prac będę pokazywał na bieżąco

Pozdrawiam Serdecznie