*[Relacja/Czołg] M26 Pershing - 3rd Armoured Division - od podstaw

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Przyjrzałem się dokładniej zdjęciom i stwierdziłem, że masz rację. Lina była skręcana nie z cieńszych, też skręcanych linek, a z pojedynczych drutów.

Troszkę pokombinowałem z nową wersją skręcania linek. Po wyrzuceniu kilku metrów zmarnowanego drutu, prób ze skręcanie 8 drutów 0,25mm (niepowodzenie), stanęło na skręceniu 4 drutów 0,5 mm - też ze skrętki komputerowej, ale jak to się u mnie mówi "drutu" a nie "linki".

Niestety tu mam miedź i trudniej będzie to pomalować.

To co udało mi się uzyskać (stara wersja na dole zdjęcia):

Obrazek

Dzięki za "czujność rewolucyjną" :D
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Udało mi się wykonać spory kawałek wieży. Podstawowe elementy już są.

Historia obrazkowa z małym komentarzem.

Rozpocząłem od wyrysowania ogólnych kształtów wieży i zrobienia z nich czegoś na kształt szkieletu:
Obrazek

Obrazek

Potem przyszło najlepsze – czyli przycinanie, pasowanie, doklejanie, szlifowanie… Do skutku, aż odtworzyłem właściwe kształty. Teraz widać, dlaczego ten model w moim wykonaniu nie będzie się nadawał do wydania. Już widzę komentarz w instrukcji do wydanego modelu : „Masz ogólny kształt szkieletu – resztę zrób sobie sam” ;-)
Oklejałem całość kawałkami tektury. W miejscach, gdzie miały być zaoblenia dałem kilka warstw tekturki piwnej. Potem ostry skalpel w rękę, monitor i oglądanie wieży pod wszelkimi możliwymi kątami, porównywanie ze zdjęciami i docinanie kształtów do takich, jak widać na zdjęciach. Tu niestety nie ma linii teoretycznych odlewu – trzeba wiele robić na oko.
Po docięciu, przeszlifowaniu i pociągnięciu wszystkiego 1 warstwą wikolu w celu wzmocnienia prezentowało się to tak:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz przyszła kolej na dopracowanie powierzchni. Położyłem kolejną, grubszą warstwę wikolu, na który sypałem sodę. Pozostawiłem do całkowitego wyschnięcia. Po wyschnięciu grubym pędzlem zmiotłem wierzchnią, nadmiarową warstwę sody. Potem położyłem jeszcze jedną warstwę wikolu. Kolejne 24 h schnięcia i po szlifowaniu papierem ściernym 100 + 300 wygląda to tak ( z daleka):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A tak faktura powierzchni prezentuję się z bliska, patrząc pod światło:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po zrobieniu głównej bryły wieży wziąłem się za jarzmo armaty i jego osłonę:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na pierwszym zdjęciu widać cokolwiek skomplikowany mechanizm zrobiony po to, żeby lufa była ruchoma, ale żeby sama nie opadała. Na papierowej osi znajduje się ściśle dopasowana tulejka, aby zwiększyć tarcie. Do tej tulejki doklejone zostały pierścienie (wykorzystałem odpadowe kółka podtrzymujące), które będą dodatkowo trzeć o resztę kartonowych płyt. Pomiędzy nie wkleiłem tulejkę, w którą będzie wchodził drut, na którym będzie się trzymać osłona jarzma i lufa.
Osłonę najpierw skleiłem z tektury jak widać na obrazkach, potem oszlifowałem, zalutowałem dokleiłem osłonę lufy – też zrobioną metodą „klocową” (tektura +szlif+SG).
Osłona jarzma jeszcze nie jest skończona – to na razie baza, bez wyposażenia i faktury odlewu (będzie z wikolu tak jak na górnych płytach kadłuba).
Następnie wziąłem się za lufę. Tu nic specjalnego – papier zwijany na trzonku pędzla, SG i szlif.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na końcu lufy zamocowałem pierścień, do którego będzie nasuwany hamulec wylotowy. W nasadę włożyłem zwiniętą z papieru tuleję tak, aby lufa wchodziła na wystający z wieży drut bez przechylania się. Udało mi się nawet zasymulować gwintowanie lufy. Szału nie ma, ale i tak niewiele będzie widać przez hamulec wylotowy. To ostatni elementy który na razie wykonałem.
Wycięte podstawowe elementy składowe + oszlifowanie dwóch z nich:
Obrazek

Obrazek

Potem wszystko skleiłem do kupy, zalałem SG i szlifowanie do bólu lub uzyskania właściwego kształtu. I efekt końcowy:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Powiem szczerze, że z hamulca jestem zadowolony. To nieduży ale wyjątkowo trudny do odwzorowania element.
I na koniec zestawienie dotychczas wykonanych elementów wieży:
Obrazek

Obrazek
Teraz trzeba się brać za wykończenie i wyposażenie wieży.
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Kilka kolejnych elementów.
Na początek jeden z najtrudniejszych elementów wyposażenia – wieżyczka dowódcy.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zacząłem od wycinanie szczelin pod otwory obserwacyjne. W ten sposób łatwiej mi będzie później wkleić ich osłony. Klejenie tradycyjnie – warstwami. Na obrazkach widać kolejne fazy klejenia, obcinania, szlifowania. Na ostatnim zdjęciu szczeliny obserwacyjne w trakcie obróbki (papier naklejony na kliszę rentgenowską.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejne podzespoły wieżyczki dowódcy, tym razem już kompletnie wykonane.
A tak to wygląda po złożeniu do kupy (na razie tylko złożone bez kleju):
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ostatnie dwa zdjęcia to uzupełnione i skończone jarzmo armaty wraz z osłoną.
Numery formierskie na osłonie odpowiadają prawdziwemu pojazdowi – te na wieżyczce dowódcy są wymyślone.
Awatar użytkownika
Sokół
Posty: 15
Rejestracja: czw maja 26 2011, 15:53

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sokół »

Witaj. Jakiej grubości drutu użyłeś do tych oznaczeń?
VATO
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Drut ma grubość ok. 0,1 mm (pojedynczy drucik z oplotu ekranującego kabla koncentrycznego - inaczej kabla sygnałowego od telewizora). Cyfry mają wysokość 2mm.
pees
Posty: 174
Rejestracja: śr lip 14 2010, 21:55
Lokalizacja: Częstochowa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pees »

Naprawdę podoba mi się Twoje podejście do kartonu i efekt jego obróbki, bardzo dobra robota. Czekam na malowanie wieży.
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Wieża ukończona.
Jak powstawało kilka detali. Na początek uchwyty:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Uchwyt na pierwszym zdjęciu powstawał w następujący sposób:
- wyciąłem otwór w tekturze
- oszlifowałem wewnętrzną krawędź na półokrągło
- wyciąłem od zewnątrz
- zaokrągliłem od zewnątrz.
Wszystko oczywiście po nasączeniu SG.
Na 3 zdjęciu pokazałem jak zaokrąglałem tekturkę piwną do kolejnych uchwytów. Delikatnie kształtowałem ją w łuk, pozwalając, aby się sama rozwarstwiała i przesuwała. Po nadaniu pożądanego kształtu nasączyłem SG utrwalając kształt. Na ostatnim zdjęciu widać efekt końcowy – gotowe uchwyty.
Kolejne elementy, które wymagały trochę pracy to przyrządy do naciągania i łączenia gąsienicy:
Obrazek

Obrazek

Większość elementów składowych (bez drutu ślimaka i mocowań) i sklejone, kompletne elementy.
Reszta elementów wyposażenia na zdjęciach poniżej:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następny w kolejności będzie Browning M2 – znany już z poprzedniego mojego modelu czołgu – Shermana.
Awatar użytkownika
Szydercza Gała
Posty: 2327
Rejestracja: pt mar 05 2004, 14:48
Lokalizacja: ZIELONA WYSPA PEŁNA OWIEC
x 169

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Szydercza Gała »

Wieża jest zaje..sta, jak z resztą i pozostała część tego potwora, zawsze przyjemnie popatrzeć na Twoje aktualizacje.
NUR FüR MASON!!!!! :haha:
ZŁO SQUAD
WSPÓŁZAWODNICTWO RACJONALIZATORSKIE- DŹWIGNIĄ POSTĘPU TECHNICZNEGO!
NIE OTWIERAM MINIATUREK !!!
Awatar użytkownika
micek
Posty: 200
Rejestracja: czw sty 20 2011, 21:25
x 4

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: micek »

Cały model za...isty a nie tylko wieża!!! :-)

QN'u pytanie: wszystkie detale są już przyklejone do wieży, czy doklejasz wszystko dopiero po pomalowaniu?
Awatar użytkownika
QN
Posty: 1114
Rejestracja: czw gru 04 2003, 8:29
Lokalizacja: Stasi Las
x 166

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: QN »

Część tylko poskładane na sucho. Przyklejone są tylko te, które w oryginale były przyspawane. Musiałem je przykleić, żeby zrobić imitacje spawów. Na tych zdjęciach nie widać - musiałbym dać duże zbliżenia. Ale i tak sporo elementów jest tylko poskładanych - włazy, ściągacze gąsienic, ogniwa zapasowe, anteny.
ODPOWIEDZ