*[Relacja/Samolot] Macchi C.202 Folgore (KA 2/2005) by ZŁO SQUAD
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
makaron
laszlik jest moc mocnego modelarstwa.
Taka dedykacja to dobra rzecz, jest co i jest komu oddać.
Niech odpowiem na twoje pytanie - następny będzie samolot.
gratulujący, podziwiający
luk
Taka dedykacja to dobra rzecz, jest co i jest komu oddać.
Niech odpowiem na twoje pytanie - następny będzie samolot.
gratulujący, podziwiający
luk
- The Truth is…?
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
Model fantastyczny, ogladalem dluzszy czas zdjecia zeby znalezc cos zeby sie przyczepic, bo przeciez nie mozna tylko slodzic. Niestety nic! Laszlo gratuluje modelu, jest naprawde wyjatkowy.
Co do nieszczescia jakie Cie spotkalo to rozmawialismy na biezaco, nie mniej raz jeszcze wyrazy wspolczucia, bo niestety wiem co czujesz.
Pierwsza nagrode za model funduje ja Jack z Tennessee wedruje na Twoj stol przy najblizszym spotkaniu!
Pozdrawiam
Co do nieszczescia jakie Cie spotkalo to rozmawialismy na biezaco, nie mniej raz jeszcze wyrazy wspolczucia, bo niestety wiem co czujesz.
Pierwsza nagrode za model funduje ja Jack z Tennessee wedruje na Twoj stol przy najblizszym spotkaniu!
Pozdrawiam
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Jestem zauroczony tym modelem, zresztą jak każdym Twym płatowcem.
Tak jak ktoś słusznie wyżej prawił, i ja powtórzę, ta relacja to nie tylko studium wykonawstwa, ale fajne przeżycie estetyczne.
Gratulacje dla Twojego Taty w zaświatach, facet wykonał swoje zadanie…
Z pewnością będzie też zadowolony z modelu.
Tak jak ktoś słusznie wyżej prawił, i ja powtórzę, ta relacja to nie tylko studium wykonawstwa, ale fajne przeżycie estetyczne.
Gratulacje dla Twojego Taty w zaświatach, facet wykonał swoje zadanie…
Z pewnością będzie też zadowolony z modelu.
Panowie, dziękuję bardzo za miłe słowa i pozytywny odbiór modelu i relacji.
To co powiedzieliście jest dla mnie bardzo nobilitujące ale i motywujące zarazem. Nie zamierzam bowiem osiadać na laurach i zatrzymać się w modelarskim rozwoju.
Sam widzę że jest to chyba najbardziej udany z dotychczas popełnionych przeze mnie modeli. Widzę, bo mam bezpośrednie porównanie z tymi co stoją już dłużej na półkach, a relacje z ich budowy także widzieliście.
W końcu jestem też bardzo zadowolony z lakierowania i okopceń. Również ze śmigła, którego łopaty nie są w całości malowane, jak w większości poprzednich modeli, a nasączane SG, szlifowane i retuszowane.
Pomimo iż nie jest to w 100% zgodne z oryginałem, jestem zadowolony z waloryzacji podwozia i jego wnęk. Poprawiłem warsztat malarski.
Wypróbowałem użycie BCG. Pomimo wczesnego entuzjazmu, w miarę jego używania nabrałem jednak dystansu, po tym jak zauważyłem skutki jego nieostrożnego użycia na krawędziach spływu lotek. Teraz już wiem gdzie go używać nie można, ale klej sam w sobie pewnie będę w przyszłości wykorzystywać do określonych czynności. Nie będzie to jednak na pewno moje podstawowe lepiszcze i zdecydowanie pozostaję przy Butaprenie, ale to kolejny krok naprzód... tzw "+10 do ikspirjensu".
Miło mi także, że relacja wywarła pozytywne wrażenia estetyczne i może być postrzegana przez was jako źródło inspiracji. Taki tekst spod Waszych rąk to prawdziwe wyróżnienie.
Otóż staram się by to co pokazuję było estetyczne. Nie znoszę niechlujstwa i staram się nie robić nic na szybko, ani nie pokazywać byle czego bez sensu. Zdjęcia zawsze obrabiam przed wrzuceniem w sieć. Nie retuszuję oczywiście niedociągnięć na modelu, ale poprawiam nieco kolory, jasność i ostrość. Zdjęcia gotowego modelu mają także retuszowane tło. Tak jak w Ju-87.
Tempest.
Być może i ten fragment anteny powinien być bardziej napięty, ale znalazłem kilka rysunków na których był luźny, stąd taka interpretacja.
Np. ten:
http://www.asisbiz.com/il2/MC-202/Macch ... ale-0A.jpg
Co do mojego ojca, to proszę już o wstrzymanie się z kondolencjami, choć dziękuję za dobrą wolę i zrozumienie.
Wspomniałem, że było to podczas budowy modelu. Tak w połowie budowy. Tą relacją oddaję mu hołd, ale od stycznia już ponad pół roku minęło.
Dziękuję jeszcze raz i do następnego... Jak Car i Allach pozwolą...
Niech ich obu piekło pochłonie...
To co powiedzieliście jest dla mnie bardzo nobilitujące ale i motywujące zarazem. Nie zamierzam bowiem osiadać na laurach i zatrzymać się w modelarskim rozwoju.
Sam widzę że jest to chyba najbardziej udany z dotychczas popełnionych przeze mnie modeli. Widzę, bo mam bezpośrednie porównanie z tymi co stoją już dłużej na półkach, a relacje z ich budowy także widzieliście.
W końcu jestem też bardzo zadowolony z lakierowania i okopceń. Również ze śmigła, którego łopaty nie są w całości malowane, jak w większości poprzednich modeli, a nasączane SG, szlifowane i retuszowane.
Pomimo iż nie jest to w 100% zgodne z oryginałem, jestem zadowolony z waloryzacji podwozia i jego wnęk. Poprawiłem warsztat malarski.
Wypróbowałem użycie BCG. Pomimo wczesnego entuzjazmu, w miarę jego używania nabrałem jednak dystansu, po tym jak zauważyłem skutki jego nieostrożnego użycia na krawędziach spływu lotek. Teraz już wiem gdzie go używać nie można, ale klej sam w sobie pewnie będę w przyszłości wykorzystywać do określonych czynności. Nie będzie to jednak na pewno moje podstawowe lepiszcze i zdecydowanie pozostaję przy Butaprenie, ale to kolejny krok naprzód... tzw "+10 do ikspirjensu".
Miło mi także, że relacja wywarła pozytywne wrażenia estetyczne i może być postrzegana przez was jako źródło inspiracji. Taki tekst spod Waszych rąk to prawdziwe wyróżnienie.
Otóż staram się by to co pokazuję było estetyczne. Nie znoszę niechlujstwa i staram się nie robić nic na szybko, ani nie pokazywać byle czego bez sensu. Zdjęcia zawsze obrabiam przed wrzuceniem w sieć. Nie retuszuję oczywiście niedociągnięć na modelu, ale poprawiam nieco kolory, jasność i ostrość. Zdjęcia gotowego modelu mają także retuszowane tło. Tak jak w Ju-87.
Tempest.
Być może i ten fragment anteny powinien być bardziej napięty, ale znalazłem kilka rysunków na których był luźny, stąd taka interpretacja.
Np. ten:
http://www.asisbiz.com/il2/MC-202/Macch ... ale-0A.jpg
Co do mojego ojca, to proszę już o wstrzymanie się z kondolencjami, choć dziękuję za dobrą wolę i zrozumienie.
Wspomniałem, że było to podczas budowy modelu. Tak w połowie budowy. Tą relacją oddaję mu hołd, ale od stycznia już ponad pół roku minęło.
Dziękuję jeszcze raz i do następnego... Jak Car i Allach pozwolą...
Niech ich obu piekło pochłonie...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD