PzKpfw IV Ausf.G MODELIK NR 1/02
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
-
- Posty: 422
- Rejestracja: pn cze 27 2005, 19:41
- x 1
Zostańmy przy tej szpachlówce
Dzisiaj postarałem się dokończyć mocowanie kół i pomalować całą cześć kadluba.
Dwa zdjęcia przedstawiają postępy prac:
- Wieży, z niezamocowanym jeszcze włazem. Dodam, że coś stelarz i elementy do tylnej części wieży średnio się spasowały więc minimalne dziury powypełniałem na starcie szpachlówką ( jak i tak będę malować całość to nie będzie widać ).
- Włazu, który był dodam bardzo długi w wykonaniu i też jestem średnio zadowolony z niego. Ale zdjęcia po lakierowaniu dodam jutro.
Pozdrawiam
Dzisiaj postarałem się dokończyć mocowanie kół i pomalować całą cześć kadluba.
Dwa zdjęcia przedstawiają postępy prac:
- Wieży, z niezamocowanym jeszcze włazem. Dodam, że coś stelarz i elementy do tylnej części wieży średnio się spasowały więc minimalne dziury powypełniałem na starcie szpachlówką ( jak i tak będę malować całość to nie będzie widać ).
- Włazu, który był dodam bardzo długi w wykonaniu i też jestem średnio zadowolony z niego. Ale zdjęcia po lakierowaniu dodam jutro.
Pozdrawiam
A skąd takie przypuszczenie? Aż tak źle składam zdania czy błędów masę popełniam? ( Mam angielską wersję OS i nawet nie używam tej opcji ze sprawdzaniem, ale cóż staram się na tyle na ile mogę dostrzegać swoje ).
Pomalowałem cały kadłub i rozpocząłem sklejanie większych kół - na razie mam gotowych 8, czyli cały jeden bok ale przed montarzem postanowiłem jednak wywiercić otwory w i zamocować koła na tyczkach ( wykałaczkach takich większych, no nie wiem jak to nazwać ). Ponieważ wcześniejsze koła kleiłem normalnie do ścianek i trzyma się to tragicznie i nie jest w ogóle sztywne.
Zamieszczam zdjęcia po malowaniu.
Wieża przed malowaniem została zaimpregnowana lakierem.
Cały kadłub będę malował jeszcze raz, gdyż w niektórych miejscach przebił się jeszcze kolor zółtawy z oryginalnego malowania.
Numery i oznaczenia postaram się domalować za pomocą korektora szkolnego ( wydaje mi się, że powinno się sprawdzić ).
Pozdrawiam
Pomalowałem cały kadłub i rozpocząłem sklejanie większych kół - na razie mam gotowych 8, czyli cały jeden bok ale przed montarzem postanowiłem jednak wywiercić otwory w i zamocować koła na tyczkach ( wykałaczkach takich większych, no nie wiem jak to nazwać ). Ponieważ wcześniejsze koła kleiłem normalnie do ścianek i trzyma się to tragicznie i nie jest w ogóle sztywne.
Zamieszczam zdjęcia po malowaniu.
Wieża przed malowaniem została zaimpregnowana lakierem.
Cały kadłub będę malował jeszcze raz, gdyż w niektórych miejscach przebił się jeszcze kolor zółtawy z oryginalnego malowania.
Numery i oznaczenia postaram się domalować za pomocą korektora szkolnego ( wydaje mi się, że powinno się sprawdzić ).
Pozdrawiam
-
- Posty: 422
- Rejestracja: pn cze 27 2005, 19:41
- x 1
hehe
hoł hoł,
jaki czołg jest każdy widzi...
za to podjazdy w celu poszerzenia poprawności językowej są naprawdę pocieszające
że tak powiem - poproszę o algorytmy poprawnego użycia słów, instrukcje właściwej syntagmy i szerzej, syntaksy :b
Fajna jest troska o poprawność językową, ale łatwo przeradza się we własne zaprzeczenie. Język to tylko konwencja. Nic więcej niż czysta arbitralność. Anything goes.
Większość mojej wypowiedzi to cytaty lub parafrazy, nic tu nowego.
Czołg - szkoda, że malowany, świeci się niczym psie jajca. Dobrze, że powstaje, jeszcze lepiej będzie jak po nim zbudujesz coś następnego i to następne będzie lepsze. Język - no staraj się, nie dawaj zwieść się na manowce zdradliwą polską ortografią i będzie też miało się ku lepszemu.
ram pam pam buc
jaki czołg jest każdy widzi...
za to podjazdy w celu poszerzenia poprawności językowej są naprawdę pocieszające
że tak powiem - poproszę o algorytmy poprawnego użycia słów, instrukcje właściwej syntagmy i szerzej, syntaksy :b
Fajna jest troska o poprawność językową, ale łatwo przeradza się we własne zaprzeczenie. Język to tylko konwencja. Nic więcej niż czysta arbitralność. Anything goes.
Większość mojej wypowiedzi to cytaty lub parafrazy, nic tu nowego.
Czołg - szkoda, że malowany, świeci się niczym psie jajca. Dobrze, że powstaje, jeszcze lepiej będzie jak po nim zbudujesz coś następnego i to następne będzie lepsze. Język - no staraj się, nie dawaj zwieść się na manowce zdradliwą polską ortografią i będzie też miało się ku lepszemu.
ram pam pam buc
- The Truth is…?
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
- …that there is no Truth. There is only an agreement about it.
Witam
Nie będę się tutaj usprawiedliwiał, popełniłem błędy to popełniłem. Miło, że mi zwracacie uwagę.
Zdjęcia zamontowanych kół.
Rzeczywiście, świeci się jak psu jajca ale taką farbę wybrałem. Jak już pisałem, nie szukałem specjalnej, a sprzedawca zapewnił mnie, że nie będzie miała połysku. Dodam, że farba której szukałem miała być kryjąca, co wydawało mi się pomocne w zminimalizowaniu nierówności powstałych po nałożeniu szpachlówki. Następnym razem postaram się, by nie było potrzebne całkowite malowanie a minimalne retusze.
Czołg powstaje jak to każdy widzi, zaznaczyłem na początku, że nie jestem zaawansowanym modelarzem i moje narzędzia również nie są profesjonalne.
Nie będę się tutaj usprawiedliwiał, popełniłem błędy to popełniłem. Miło, że mi zwracacie uwagę.
Zdjęcia zamontowanych kół.
Rzeczywiście, świeci się jak psu jajca ale taką farbę wybrałem. Jak już pisałem, nie szukałem specjalnej, a sprzedawca zapewnił mnie, że nie będzie miała połysku. Dodam, że farba której szukałem miała być kryjąca, co wydawało mi się pomocne w zminimalizowaniu nierówności powstałych po nałożeniu szpachlówki. Następnym razem postaram się, by nie było potrzebne całkowite malowanie a minimalne retusze.
Czołg powstaje jak to każdy widzi, zaznaczyłem na początku, że nie jestem zaawansowanym modelarzem i moje narzędzia również nie są profesjonalne.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Witam
Pozdrawiam
Obawiam się jednak, że nie będzie to takie proste jak mogło by się wydawać. Też tak kombinowałem w swoim modelu i niestety, na końcu sięgnąłem po cienkie pędzle i białą Pactrę. Tak było łatwiej i lepiej, ale może masz więcej cierpliwości więc będę się przyglądał.Numery i oznaczenia postaram się domalować za pomocą korektora szkolnego ( wydaje mi się, że powinno się sprawdzić ).
Pozdrawiam
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
WitamSklejacz Maciej pisze:WitamObawiam się jednak, że nie będzie to takie proste jak mogło by się wydawać. Też tak kombinowałem w swoim modelu i niestety, na końcu sięgnąłem po cienkie pędzle i białą Pactrę. Tak było łatwiej i lepiej, ale może masz więcej cierpliwości więc będę się przyglądał.Numery i oznaczenia postaram się domalować za pomocą korektora szkolnego ( wydaje mi się, że powinno się sprawdzić ).
Pozdrawiam
Mam zamiar wymalować oznaczenia poprzez wycięty papierowy szablon. W przypadku jak to się nie sprawdzi domaluję ponownie miejsca i zabiorę się pewnie za pędzel.
Pozdrawiam