Mi-24D Hind (Kartonowy Arsenał 3-4/2013) by ZŁO SQUAD -KONIEC-
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Moim zdaniem nie widać żadnych niedociągnięć. To bardzo trudne opiąć tak zawiły szkielet.
Dziwi mnie fakt, że tak znacznie trzeba było szlifować te lasery, chyba, że szlif dotyczył wyłącznie krawędzi wręg, które zasadniczo trzeba ścinać i wyoblać.
Pytam jeszcze, czy rozważałeś sklejenie nosowej części poza szkieletem, co ułatwiłoby jej wyoblenie na miękkiej podkładce.
Jeszcze pewna sprawa dotycząca doboru farb do retuszu.
Nie mam wielkiego doświadczenia w tym zakresie ale zauważyłem pewną prawidłowość.
Otóż jeżeli uda mi się dobrze dobrać podstawowe składniki barw, kolor farby jest niemal taki sam bez względu na rodzaj oświetlenia (świetlówka, żarówka, światło dzienne).
Gdy jednak kombinuję i dodaję różne barwy "pośrednie", w świetle dziennym kolor jest w miarę podobny do kamuflażu wycinanki, natomiast w innym rodzaju oświetlenia rozjazd jest znaczny.
U Ciebie kolory zgrywają się z "autorskimi" przy oświetleniu jarzeniowym (jak się domyślam).
Czy jest tu zastosowana jakaś "Twoja" metodyka w doborze barw?
Dziwi mnie fakt, że tak znacznie trzeba było szlifować te lasery, chyba, że szlif dotyczył wyłącznie krawędzi wręg, które zasadniczo trzeba ścinać i wyoblać.
Pytam jeszcze, czy rozważałeś sklejenie nosowej części poza szkieletem, co ułatwiłoby jej wyoblenie na miękkiej podkładce.
Jeszcze pewna sprawa dotycząca doboru farb do retuszu.
Nie mam wielkiego doświadczenia w tym zakresie ale zauważyłem pewną prawidłowość.
Otóż jeżeli uda mi się dobrze dobrać podstawowe składniki barw, kolor farby jest niemal taki sam bez względu na rodzaj oświetlenia (świetlówka, żarówka, światło dzienne).
Gdy jednak kombinuję i dodaję różne barwy "pośrednie", w świetle dziennym kolor jest w miarę podobny do kamuflażu wycinanki, natomiast w innym rodzaju oświetlenia rozjazd jest znaczny.
U Ciebie kolory zgrywają się z "autorskimi" przy oświetleniu jarzeniowym (jak się domyślam).
Czy jest tu zastosowana jakaś "Twoja" metodyka w doborze barw?
Cześć Art.
Ja też nie wiem czemu musiałem tak szlifować. Być może gdzieś wcześniej coś nie poszło idealnie. Nie wiem. Ale jakoś trzeba było to poszycie naciągnąć, w myśl zasady dopasowywania szkieletu do poszycia, a nie odwrotnie.
Część nosowa była kształtowana i wyoblana na gumce. Korygowałem także kształt samych jej rozcięć tak by jak najlepiej przylegała do podposzycia. To że widać, że poszycie części nosowej nie jest idealnie obłe, szczególnie na linii przejść kolorów kamuflażu góry i spodu, to efekt kształtu szkieletu i położonego na nim podposzycia. Ja tego inaczej zrobić nie umiałem.
Kolory retuszu dorabiam w świetle białym, zimnym.
Pożądany odcień uzyskuję dodając do barwy najbardziej zbliżonej odcieniem farbki, którą to staram się dobrać w sklepie, innych kolorów, tak by zbliżyć ją do ideału. Nie znam metody mieszania barw podstawowych.
Chyba tyle, co mogę powiedzieć.
Ja też nie wiem czemu musiałem tak szlifować. Być może gdzieś wcześniej coś nie poszło idealnie. Nie wiem. Ale jakoś trzeba było to poszycie naciągnąć, w myśl zasady dopasowywania szkieletu do poszycia, a nie odwrotnie.
Część nosowa była kształtowana i wyoblana na gumce. Korygowałem także kształt samych jej rozcięć tak by jak najlepiej przylegała do podposzycia. To że widać, że poszycie części nosowej nie jest idealnie obłe, szczególnie na linii przejść kolorów kamuflażu góry i spodu, to efekt kształtu szkieletu i położonego na nim podposzycia. Ja tego inaczej zrobić nie umiałem.
Kolory retuszu dorabiam w świetle białym, zimnym.
Pożądany odcień uzyskuję dodając do barwy najbardziej zbliżonej odcieniem farbki, którą to staram się dobrać w sklepie, innych kolorów, tak by zbliżyć ją do ideału. Nie znam metody mieszania barw podstawowych.
Chyba tyle, co mogę powiedzieć.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Jako, ze model ostatnimi czasy powstaje glownie w Neapolu w chwilach wolnych od roboty, postanowilem uchylic nieca rabka tajemnicy i pokazac aktualny stan modelu.
Od ostatniej aktualizacji udalo mi sie wydziergac tylko przekladnie glowna z osprzetem. Jest to w 90% standard. Dorobilem tylko sruby i nakretki na glowicy przekladni, bo to akurat bedzie widac przez otwor poszycia.
Przemalowalem tez rury wydechowe, bo ich kolor w wycinance byl podobny bardziej do kupy, niz do koloru wydechu Mi-24. W srodku rury beda jeszcze czernione prawdopodobnie suchymi pastelami, ale najpierw musze wyprobowac Model-Mastera Exhaust Buffing. Moze bedzie lepszy.
Dorobilem tez wywiniete kolnierze rur naokolo ich wylotow.
Jak juz pisalem wczesniej przedzial przekladni bedzie u mnie zamkniety, bo takiej masy przerobek i plataniny przewodow, jaka jest potrzebna zeby to dobrze wygladalo, nie jestem w stanie ogarnac na dzien dzisiejszy.
Niestety nie mam ze soba normalnego aparatu ani namiotu, wiec cyknalem kilka ujec badziewiem o nazwie smartfon SONY Z3 compact. Aparat w tym telefonie jest zenujacy niestety. Troche je obrobilem w Microsoft Picture Manager'rze w biurze ale dalej ze tak powiem d... nie urywaja.
Jak wroce do domu to postaram sie zrobic normalne zdjecia i je podmienic.
Moglem w sumie poczekac z aktualizacja az wroce do domu, ale cos trzeba robic w pracy, no nie?
Od ostatniej aktualizacji udalo mi sie wydziergac tylko przekladnie glowna z osprzetem. Jest to w 90% standard. Dorobilem tylko sruby i nakretki na glowicy przekladni, bo to akurat bedzie widac przez otwor poszycia.
Przemalowalem tez rury wydechowe, bo ich kolor w wycinance byl podobny bardziej do kupy, niz do koloru wydechu Mi-24. W srodku rury beda jeszcze czernione prawdopodobnie suchymi pastelami, ale najpierw musze wyprobowac Model-Mastera Exhaust Buffing. Moze bedzie lepszy.
Dorobilem tez wywiniete kolnierze rur naokolo ich wylotow.
Jak juz pisalem wczesniej przedzial przekladni bedzie u mnie zamkniety, bo takiej masy przerobek i plataniny przewodow, jaka jest potrzebna zeby to dobrze wygladalo, nie jestem w stanie ogarnac na dzien dzisiejszy.
Niestety nie mam ze soba normalnego aparatu ani namiotu, wiec cyknalem kilka ujec badziewiem o nazwie smartfon SONY Z3 compact. Aparat w tym telefonie jest zenujacy niestety. Troche je obrobilem w Microsoft Picture Manager'rze w biurze ale dalej ze tak powiem d... nie urywaja.
Jak wroce do domu to postaram sie zrobic normalne zdjecia i je podmienic.
Moglem w sumie poczekac z aktualizacja az wroce do domu, ale cos trzeba robic w pracy, no nie?
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Heniu, bez przesady. Nie obrazajmy lustrzanki. Jakosci zdjec z telefonu i lustra nawet nie mozna porownywac ze soba. Zrobilem co moglem, zeby te zjdecia wygladaly jakkolwiek znosnie, ale dla mnie to i tak nie jest to.
A co do kolnierzy rur.
No coz, po prostu odpowiednio uksztaltowany drucik, butapren, cyjanoakryl, szlif od wewnatrz i malowanie.
..I troche cierpliwosci.
W sumie najwiecej sie zeszlo z ksztaltowaniem drutu tak, by wychodzil nieco poza obwod wylotu rury. No ale to juz kwestia wprawy ze tak sie wyraze.
Sama rura ma niewielka grubosc scianki, bo klejona byla z dwoch warst cienkiej kartki (nie kartonu) za pomoca BCG, wiec uskok pomiedzy krawedzia wylotu rury a drucikiem byl bardzo maly. Cyjanoakryl i szlif zalatwily sprawe. Jak widac na dosc zadowalajacym poziomie.
A co do kolnierzy rur.
No coz, po prostu odpowiednio uksztaltowany drucik, butapren, cyjanoakryl, szlif od wewnatrz i malowanie.
..I troche cierpliwosci.
W sumie najwiecej sie zeszlo z ksztaltowaniem drutu tak, by wychodzil nieco poza obwod wylotu rury. No ale to juz kwestia wprawy ze tak sie wyraze.
Sama rura ma niewielka grubosc scianki, bo klejona byla z dwoch warst cienkiej kartki (nie kartonu) za pomoca BCG, wiec uskok pomiedzy krawedzia wylotu rury a drucikiem byl bardzo maly. Cyjanoakryl i szlif zalatwily sprawe. Jak widac na dosc zadowalajacym poziomie.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Niezle niezle. Ogolnie bez kabli itd to porownujac do rzeczywistych fotek, to strasznie pusto w modelu jest. Ale skoro nie bedziesz otwieral przedzialu, to nie ma sensu brniecia w przewody. Dyfuzor calkiem spoko, chociaz patrzac na fotki mam dwie uwagi:
1. Wewnatrz od razu pomalowalbym czarnym matem, bo sucha pastela nie kryje az tak dobrze.
2. Ksztalt dyfuzora jest nieodpowiedni
http://www.wingsovereurope.com/military ... 286%29.JPG
Czekam na kolejna aktualizacje i mozliwosc zobaczenia modelu na zywo. Jest super!
1. Wewnatrz od razu pomalowalbym czarnym matem, bo sucha pastela nie kryje az tak dobrze.
2. Ksztalt dyfuzora jest nieodpowiedni
http://www.wingsovereurope.com/military ... 286%29.JPG
Czekam na kolejna aktualizacje i mozliwosc zobaczenia modelu na zywo. Jest super!
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Rowin, masz racje z ksztaltem rur.
Dopiero teraz znalazlem zdjecie oryginalu.
Jednak na zdjeciach, ktore mialem, rozne egzemplarze mialy roznie uksztaltowane te rury. Ja postanowilem zblizyc sie do tego co proponuje wycinanka. Zmienilem tylko kolor i dodalem ten kolnierz. Na zmiane ksztaltu teraz, jest juz za pozno. Wszystko utrwalone glutem i nim przyklejone do szkieletu. Blad wycinanki, bo rury powinny byc sciete rownolegle do plaszczyzny poszycia, a sa najwyrazniej zaadoptowane z poprzedniej wersji afganskiej scietej pionowo pod mocowanie chlodnic gazow wylotowych. Bedzie tak jak jest.
Mam jednak prosbe o porade dla znawcow tematow plastikowo-malarskich.
Mianowicie tak jak ogladalem sobie te zdjecia, to sporo egzemplarzy ma rury w kolorze przepalonego metalu, tzn jakby brazowy metalik i fioletowo-niebieskie przepalenia.
W necie znalazlem informacje ze nadaja sie do tego produkty takie jak Lifecolor Tensocrom oraz cienie Tamiya. czy ktos kto ma jakies doswiadczenie i moglby mi pradzic, czym najlepiej/najprosciej/najbezpieczniej/najmniej inwazyjnie uzyskac taki efekt?
Poki poszycie jest jeszcze nie zamontowane, moznaby podgrzac troche te rury.
Bede wdzieczny za pomoc.
Dopiero teraz znalazlem zdjecie oryginalu.
Jednak na zdjeciach, ktore mialem, rozne egzemplarze mialy roznie uksztaltowane te rury. Ja postanowilem zblizyc sie do tego co proponuje wycinanka. Zmienilem tylko kolor i dodalem ten kolnierz. Na zmiane ksztaltu teraz, jest juz za pozno. Wszystko utrwalone glutem i nim przyklejone do szkieletu. Blad wycinanki, bo rury powinny byc sciete rownolegle do plaszczyzny poszycia, a sa najwyrazniej zaadoptowane z poprzedniej wersji afganskiej scietej pionowo pod mocowanie chlodnic gazow wylotowych. Bedzie tak jak jest.
Mam jednak prosbe o porade dla znawcow tematow plastikowo-malarskich.
Mianowicie tak jak ogladalem sobie te zdjecia, to sporo egzemplarzy ma rury w kolorze przepalonego metalu, tzn jakby brazowy metalik i fioletowo-niebieskie przepalenia.
W necie znalazlem informacje ze nadaja sie do tego produkty takie jak Lifecolor Tensocrom oraz cienie Tamiya. czy ktos kto ma jakies doswiadczenie i moglby mi pradzic, czym najlepiej/najprosciej/najbezpieczniej/najmniej inwazyjnie uzyskac taki efekt?
Poki poszycie jest jeszcze nie zamontowane, moznaby podgrzac troche te rury.
Bede wdzieczny za pomoc.
Ostatnio zmieniony czw lip 09 2015, 6:34 przez laszlik, łącznie zmieniany 1 raz.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
nie stosowałem wprawdzie zestawu exhaust, ale obstawiałbym cienie Tamiya. Paćkałem nimi ostatnio pierwszy raz w kolorach raczej "błotnych" i są ok.
https://www.youtube.com/watch?v=XVjjvSaQeew
W linku powyżej jest filmik z przepalania wydechu. Nakładanie jest proste jak budowa cepa.
pzdr Grzegorz
https://www.youtube.com/watch?v=XVjjvSaQeew
W linku powyżej jest filmik z przepalania wydechu. Nakładanie jest proste jak budowa cepa.
pzdr Grzegorz