[R]ORP Piorun MM2001
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Po wykonaniu jednej z dwóch szlup zabrałem się za kuter.
Sklejony z wycinanki , zaglutowana cała powierzchnia i przetarta papierem ściernym dla wyrównania poszycia. W nadbudówkach wyciąłem bulaje i wejścia. Reling to resztki fototrawek z 1:400. Całość pomalowana pędzlem i delikatnie przetarta papierem 1200 dla wyrównania farfocli. Teraz jeszcze pomyślę z czego wykonać śrubę napędową :-)
Pozdrawiam
Sklejony z wycinanki , zaglutowana cała powierzchnia i przetarta papierem ściernym dla wyrównania poszycia. W nadbudówkach wyciąłem bulaje i wejścia. Reling to resztki fototrawek z 1:400. Całość pomalowana pędzlem i delikatnie przetarta papierem 1200 dla wyrównania farfocli. Teraz jeszcze pomyślę z czego wykonać śrubę napędową :-)
Pozdrawiam
Pod koniec dnia miałem chwilkę czasu więc dokończyłem działko 76mm wykorzystując metalową lufę. Liny bębnów trałów malowałem na kolor stalowy ,a na koniec potraktowałem Washem rdzawym. Zacząłem też kleić podpory platform. Wykorzystuję plastikowe profile dlatego czekają na mocniejsze związanie kleju , a wtedy trochę podetnę dół.
Pomalutku do przodu. Czasu mało więc i postępy skromne.
Zdecydowałem się wykonać maszt główny z patyczka od wykałaczki. Delikatnie strugałem ostrzem nożyka i szlifowałem ręcznie papierem ściernym. Wyszedł mi stożek góra 0,8 mm dół ok.2mm czyli w sam raz. Nawet wyszedł prosty choć zabawy było dwa dni.
Maszt postanowiłem wykonać na podstawie planów modelarskich wykorzystując części z wycinanki i różnego rodzaju dodatków.
Kolumny boczne masztu to plastikowe profile.
Pontony postanowiłem wykonać z drutu cynowego 1,5mm nawijane na wykonany specjalnie do tego profil. Miejsce cięcia zostało zaszpachlowane i czeka na szlifowanie.
Łańcuch kotwiczny to łańcuszek miedziany lub podobny. Nie chcąc go malować aby nie zalewać drobnych oczek kupiłem płyn AK do zaczerniania metali kolorowych w którym wykąpałem łańcuch
Pozdrawiam
Zdecydowałem się wykonać maszt główny z patyczka od wykałaczki. Delikatnie strugałem ostrzem nożyka i szlifowałem ręcznie papierem ściernym. Wyszedł mi stożek góra 0,8 mm dół ok.2mm czyli w sam raz. Nawet wyszedł prosty choć zabawy było dwa dni.
Maszt postanowiłem wykonać na podstawie planów modelarskich wykorzystując części z wycinanki i różnego rodzaju dodatków.
Kolumny boczne masztu to plastikowe profile.
Pontony postanowiłem wykonać z drutu cynowego 1,5mm nawijane na wykonany specjalnie do tego profil. Miejsce cięcia zostało zaszpachlowane i czeka na szlifowanie.
Łańcuch kotwiczny to łańcuszek miedziany lub podobny. Nie chcąc go malować aby nie zalewać drobnych oczek kupiłem płyn AK do zaczerniania metali kolorowych w którym wykąpałem łańcuch
Pozdrawiam