Od czasu wojny domowej podstawą sił obrony wybrzeża USA były budowane masowo okręty wieżowe typu monitor, które swą nazwę wzięły właśnie od pierwszego z nich, słynnego USS Monitor. Arkansas to ostatni typ monitorów, zaprojektowany pod koniec XIX wieku. Był najsilniejszym okrętem tej klasy – jednym z trzech jakie zbudowano i zwodowano w latach 1900-1901. Oprócz USS Arkansas powstały jeszcze USS Wyoming i USS Newada. Po kilku latach, aby zwolnić nazwy stanów dla nowobudowanych drednotów, monitorom zmieniono nazwy. Arkansas od 1909 roku nosił nazwę USS Ozark.
Model kartonowy w skali 1:200 wydano jako zeszyt formatu A4 i zawiera: 8 arkuszy z częściami do wycinania, 3 strony z rysunkami montażowymi i 2 strony opisu (historia + instrukcja budowy). Autor: Michał Glock. Druk cyfrowy. Cena detaliczna: 40,00 zł. Do modelu dostępny jest zestaw wycinanych laserowo wręgi w cenie 20,00 zł.
Model i zestaw laserowocięty są już dostępne w sprzedaży wysyłkowej w naszym sklepie internetowym www.modelik.pl , tam też można obejrzeć arkusze z częściami, rysunki montażowe i zdjęcie zestawu wyciętego laserem. Zapraszam.
MODELIK 18/15 – parowóz manewrowy FERRUM
Kolejny nowy model kartonowy autorstwa Jana „Kierownika” Kołodzieja: polski normalnotorowy parowóz manewrowy T-3-A Ferrum, których w latach 1948-1961 zbudowano prawie 500 egzemplarzy!
Model kartonowy w skali 1:25 wydano jako klejony blok formatu A3 i zawiera: 12 arkuszy z częściami do wycinania, 5 stron z rysunkami montażowymi, 1 stronę opisu (historia + instrukcja budowy) i kilka kolorowych zdjęć sklejonego modelu. Cena detaliczna: 80,00 zł. Do modelu dostępny jest zestaw wycinanych laserowo wręg, kół, detali, grawerowanych tabliczek i ryflowanych pomostów - cena 50,00 zł.
Model i zestaw laserowocięty są już dostępne w sprzedaży wysyłkowej w naszym sklepie internetowym www.modelik.pl , tam też można obejrzeć arkusze z częściami, rysunki montażowe oraz zdjęcia zestawu wyciętego laserem i sklejonego przez autora modelu. Zapraszam.
Uprzedzając pytania winien jestem wyjaśnienie: zgodnie z licznymi sugestiami wracam do tradycyjnej wersji graficznej „modelikowych” okładek, natomiast „czarna” szata graficzna w jakiej wydałem kilkanaście ostatnich modeli będzie zastrzeżona wyłącznie dla modeli kolejowych wydawanych w skali 1:45 (już wkrótce będą kolejne).
