Mi-24D Hind (Kartonowy Arsenał 3-4/2013) by ZŁO SQUAD -KONIEC-

[laszlik]

Jako że fotele w wersji LUX, to i kierownice (dobra, wiem przecież, że drążki sterowe) wielofunkcyjne by się przydały...
Troszeczkę je przerobiłem.




...Tak, to z tyłu to wykałaczka.


"Pozdro" i dobranoc na dziś.

[Witek S.]

Jest na czym oko zawiesić

[laszlik]

Czołgiem!
A najlepiej latającym...
Tenor Jacob się ujawnił ze swoją Kaśką, muszę i ja. (Ci co byli w Przeciszowie, wiedzą o co chodzi).
Męczę ten model już chyba przez duże "M".
Ugrzęzłem mianowicie w doposażaniu kabiny operatora, bo do kabiny pilota w zasadzie musiałem tylko wkleić uprzednio przygotowany fotel i drążek.
Oczywiście robiłbym już pewnie wirnik albo podwozie, ale przecież trzeba było co nieco dodać i pozmieniać, a na dodatek czas na klejenie coraz bardziej mi się kurczy.
Może zamiast opisywać co zmieniłem (poza pokazanymi wcześniej fotelami i drążkami) pozwolę sobie pokazać jedno zdjęcie, które powinno to wyjaśnić.



No i reszta obrazków już bez czerwonych bazgrołów.










W sumie fajnie nawet to wygląda, tylko zastanawiam się, czy warto było. Poszycie na spodzie kadłuba i bokach ładowni już mi się odbarwiło (zbrązowiało) od butaprenu i widać różnicę odcieni pomiędzy starszymi fragmentami a nowszymi. Irytuje mnie to potwornie, ale póki co nie tracę resztek motywacji. Muszę zrezygnować z butaprenu Dorexu, bo jestem już pewien na 100% że tu właśnie tkwi problem i opanować BCG tak, by umieć kleić nim duże powierzchnie bez zniekształceń. To chyba jedyna metoda na zachowanie kolorów wycinanki.

Tymczasem.

[jacob]

...
Dodać kabel - nie warto
Jakąś wiązkę - nie warto
Przerabiać uchwyty - nie warto
Latarkę - nie warto
Jedno co warto, to upić się warto.
Siedzieć i płakać, i śpiewać to warto
...

- to taki cover cichego teonra z Przeciszowa

Też nie wiem po kiego grzyba to wszystko ale wygląda sooooczyście!

[MMC1964]

Witam,
Laszlik, spróbuj odpowiednik Butaprenu z Bisona, komuś to już radziłem. Do kupienia w Leroy Merlin.

pozdrawiam
Mirek

[Art]

A ja proponuję klej polimerowy (jest też dostępny w tubkach).
Przy odpowiedniej wprawie, można nim łączyć nawet niewielkie elementy, a już z powodzeniem większe powierzchnie.
Ma swoje wady (nitkowanie) ale zdecydowanie więcej zalet (niemal brak zapachu, szybko schnie, daje mocną i elastyczną spoinę, jest transparentny)
U mnie zupełnie wyparł on butapren, który jednak pozostaje niezbędny przy ramkach kabin ale w b. niewielkich ilościach.

Laszlik, przy takiej detalizacji zapewne poodsłaniasz nieco oszklenia, warto.

[mr.jaro]

Jak patrze na te kartonowe wyczyny, to skutecznie brzydna mi modele plastikowe.

A ja proponuję klej polimerowy (jest też dostępny w tubkach).

Art, czy to jest tak zwany klej montazowy?
Przepraszam, ze watek zasmiecam...

[Doody]

A jakie macie zdanie o kleju szewskim pattex'a?

Moim zdaniem to bezbarwny butapren. Zasada klejenia identyczna, trzyma dobrze i nie plami.
Co do modelu, to Twoja precyzja wykonania robi duże wrażenie. Detale kapitalne

[YogiBaboo]

Zdecydowanie popieram klej polimerowy (plastikowe buteleczki/tubki, podobnie jak wikol) na duże powierzchnie. Można go rozcieńczyć lekko denaturatem (bezbarwnym) żeby uniknąć nitkowania. Dla mnie trochę za szybko "łapie", ale można to opanować...

[cyrylus]

Mam ten model w szufladzie i bardzo chcę go skleić ale przez takich ludzi jak Ty i Art całkiem mi się odechciewa... Skutecznie zawyżacie poziom. ;)