[R] SdKfz 233 z GPM-u - relacja połówkowa

[Sklejacz Maciej]

Witam Kolegów.
Zacząłem już wreszcie pracę nad malowaniem kadłuba samochodu. Trochę to pewnie potrwa, ale nie mogłem się opanować i zrobiłem szybkie zdjęcie z warsztatu, więc przepraszam, że trochę bałaganu też się pojawia w tle. Jak tylko znajdę trochę czasu i świata postaram się wykonać porządniejszy kadr.


Tak wygląda stan na dzień obecny.
Pozdrawiam, ciąg dalszy wkrótce.

[Sklejacz Maciej]

Witam
Na razie jest tak, ale nadal pracuję nad malowankami.


Pozdrawiam. Ciąg dalszy jak obowiązki pozwolą.
Ale ja jeszcze tu wrócę.

[Sklejacz Maciej]

Witam Kolegów.
To chyba ostatni już odcinek relacji (choć trochę połowicznej )z budowy tego modelu. Nie bez zadowolenia przedstawiam dowody zdjęciowe na to, że budowę samochodu udało mi się doprowadzić po rocznym działaniu do szczęśliwego zakończenia. Są to pierwsze zdjęcia po zakończeniu moich malowanek, więc proszę się nie skarżyć na zabałagonione tło. Samochód gdy tylko przebrnie przez sito odpowiednich gremiów i komisji aprobujących trafi na plan fotograficzny i stamtąd dopiero zdjęcia, mam nadzieję pokarzą się w galerii.







Bo choć wydaje mi się, że to wykończenie które teraz jest na modelu to wszystko na co mnie teraz stać przy poziomie moich umiejętności i wiedzy na dzień dzisiejszy ,to jednak nie wykluczam wprowadzenia korekt na podstawie krytycznych sugestii szanownych kolegów.



Tak więc czas zamknąć tę relację i pomyśleć nad zmianą podpisu.
Pozdrawiam i do zobaczenia przy kolejnej budowie, bo
Ciąg Dalszy Nastąpi.

[wk82]

Witaj,

gratulacje z okazji ukończenia modelu. Wygląda naprawdę ciekawie i detale, w wykonanie których włożyłeś wysiłek, dużo dają w odbiorze końcowym modelu. Oczywiście moim zdaniem jest troszkę elementów, które można by wykonać nieco dokładniej, ale chyba większość ze sklejających modele może powiedzieć to o swoich skończonych pracach, że zawsze coś można było zrobić lepiej.
Jeśli chodzi o brudzenie to ciężko mi się wypowiadać bo sam podpatruję te zabiegi u Innych i z różnym efektem mi to wychodzi, jedyne co to wydaje mi się, że model nabierze jeszcze większego charakteru, gdy robiąc galerię końcową pomyślisz o odpowiednim doborze podłoża, co by brudzenie z nim współgrało.
Ogólnie bardzo przyjemnie ogląda się Twój model i czekam na galerię ostateczną Jeszcze raz gratuluję.

Pozdrawiam Serdecznie

PS. I oczywiście jeszcze jedne gratulacje za fotkę tygodnia

[Doody]

Model prezentuje się bardzo fajnie. Brudzenie moim zdaniem bardzo pozytywnie dopełnia odbiór modelu. Gratulacje!

[gk]

Jest ok.

Jak na początku jak zobaczyłem postrzępione krawędzie to byłem sceptyczny co do wyniku końcowego. Jednak wybrnąłeś z tego całkiem zgrabnie.

Brudzenie nie za bardzo mnie przekonuje, ale to może być rzecz gustu . Poza tym zgadzam się z wk82, że przy tak intensywnym łeteringu odpowiednia podstawka uzupełniła by dobrze całość.

Rób galerię, tylko proszę o dobre oświetlenie modelu, tak żeby front nie był w cieniu.

I nic już nie poprawiaj, tylko jedź z następnym.

Pzdr Grzegorz

[Sklejacz Maciej]

Panowie bardzo dziękuję za dobre słowo. Miło było Was gościć.
Co do podstawki... Kiedyś powstawały niewielkie dioramki, kiedy i modele były niewielkie dziś gdy z oczami gorzej, modele większe, a miejsca wcale nie przybyło. Zobaczymy, może spróbuję, tylko gdzie to trzymać później. ,choć walory ekspozycyjne w takim wydaniu bezcenne.

proszę o dobre oświetlenie modelu, tak żeby front nie był w cieniu.

w tej materii obiecuję dołożyć wszelkich możliwych wysiłków.
Raz jeszcze dzięki i pozdrawiam.
No i wybrałem już nowy model

[Sklejacz Maciej]

Witam wszystkich kolegów w ostatnim odcinku tej relacji. Czas dziś na krótkie podsumowanie i na zakończenie tradycyjnie trochę zdjęć prezentujących model w galerii.
Model powstał z dosyć już wiekowej wycinanki GPM (jeszcze w pierwotnej szacie graficznej tego wydawnictwa czyli tzw okres żółty), ale mimo to według mojej wiedzy jest to chyba jedyny model tego pojazdu. Wycinanka jest jeszcze ręcznie wykreślana, ale to wcale nie oznacza, że ze złożeniem modelu są jakieś problemy. Części raczej pasują całkiem przyzwoicie i z żalem muszę przyznać, że większość problemów które miałem podczas budowy wynikła z moich błędów. Najwięcej kłopotów przysporzyło mi podwozie modelu i z niego jestem zadowolony zdecydowanie najmniej, choć muszę przyznać, że rysunki montażowe dotyczące podwozia faktycznie pozostawiają bardzo spore pole dla wyobraźni. Wielu rzeczy trzeba się domyślać.
Model we własnym zakresie został przeze mnie nieco uplastyczniony, czyli niektóre płaskie elementy rozcinałem, naklejałem, podklejałem itp. jak np. osłony szczelin obserwacyjnych, które w oryginalnej wycinance były jednym wydrukowanym elementem. Tak samo rzecz ma się z wyposażeniem ponad standardowym które jest przewożone na pancerzu zewnętrznym pojazdu. Wszystkie skrzynki z amunicją, kanistry i inne przywiązane linami wykonałem dodatkowo na podstawie tego co udało mi się dojrzeć na zdjęciach z epoki. Na zakończenie model pomalowałem, no i efekt tych wszystkich działań prezentuję na poniższych zdjęciach.











Na pewno wiele rzeczy w modelu można było zrobić inaczej albo lepiej, ale na razie jestem na takim etapie i cieszę się, że rzecz udało mi się szczęśliwie do końca doprowadzić. Jest nadzieja, że następnym razem będzie lepiej, bo jak na razie planuję pojawienie się wkrótce z następną relacją. Dziękuję wszystkim za trzymanie kciuków, życzliwe zainteresowanie i krytyczne uwagi i spostrzeżenia.
Pozdrawiam.

[Tomasz D.]

Szybka ale konkretna relacja, a sam model rewelacyjny. Czekamy na wybór kolejnego tematu

[WALDAS]

No nastęne cacko. Patrząc na pokazywane tu modele wstyd mi się robi kiedy patrzę na swoje.