*[Relacja/Samolot] Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Cześć
Temat szklarni w zasadzie skończony. Tak jak wspominałem zamknąłem wszystko, poza kabiną pilota. Karabin maszynowy jest zdemontowany. Poza oszkleniem i malowaniem doszło kilka drobnych elementów wyposażenia. Cieszę się z tego, że wszystkie segmenty tego wieloczęściowego oszklenia udało się ze sobą spasować tak, że teoretycznie mogłyby się wsuwać pod lub nad stałe fragmenty osłony. Nie wyszła ona też jakoś bardzo topornie po złożeniu, czego się trochę obawiałem (starałem się ją zrobić najdelikatniej jak mogłem). Nie ustrzegłem się jednak pewnych drobnych przesunięć i niedokładność, ale już trudno, następnym razem może będzie lepiej. Zostało jeszcze trochę gratów do zrobienia i trzeba będzie zacząć powoli kombinować nad finałowym makeup'em całego modelu. Na razie jest czysty i połyskliwy, a powinien być nieco przykurzony i zmatowiały. Kolory też są trochę zbyt jaskrawe.
No to do następnego "wejścia antenowego"
Temat szklarni w zasadzie skończony. Tak jak wspominałem zamknąłem wszystko, poza kabiną pilota. Karabin maszynowy jest zdemontowany. Poza oszkleniem i malowaniem doszło kilka drobnych elementów wyposażenia. Cieszę się z tego, że wszystkie segmenty tego wieloczęściowego oszklenia udało się ze sobą spasować tak, że teoretycznie mogłyby się wsuwać pod lub nad stałe fragmenty osłony. Nie wyszła ona też jakoś bardzo topornie po złożeniu, czego się trochę obawiałem (starałem się ją zrobić najdelikatniej jak mogłem). Nie ustrzegłem się jednak pewnych drobnych przesunięć i niedokładność, ale już trudno, następnym razem może będzie lepiej. Zostało jeszcze trochę gratów do zrobienia i trzeba będzie zacząć powoli kombinować nad finałowym makeup'em całego modelu. Na razie jest czysty i połyskliwy, a powinien być nieco przykurzony i zmatowiały. Kolory też są trochę zbyt jaskrawe.
No to do następnego "wejścia antenowego"
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Nieprawdopodobne...
I tyle
Pozdrawiam
I tyle
Pozdrawiam
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Cześć
Być może kwestia wizualna zużycia powierzchni tego samolotu w moim wydaniu nie jest bardzo prawdopodobna, co może wynikać z moich braków warsztatowych, jednak według mojej oceny w okresie, który odzwierciedla mój model, tak zużyta powłoka lakiernicza nie była niczym rzadkim wśród japońskich samolotów. Model przedstawia fikcyjny (a może nie) samolot z okresu bitwy o Okinawę z 1945 roku, solidnie sfatygowany, wyciągnięty skądś tam w celu udziału w obronie wysp. Oglądając OKI-303 to jeszcze tonę błota powinienem wywalić na mój model, ale chyba jednak do tego nie dojdzie .
Wystrugałem sobie śmigło, ale zdecydowałem się na drobienie kołpaka. Zazwyczaj Kaśka jest prezentowana w swojej klasycznej postaci, czyli bez niego. Gdzieś wyczytałem, że kiedy samoloty tego typu stacjonowały na lotniskowcach, załogi demontowały kołpaki, żeby zaoszczędzić tych kilkanaście centymetrów po pokładem. Jednak na zdjęciach archiwalnych pokazujących je w bazach lądowych, kołpaki są zamontowane. I na taką mniej popularną wersję się zdecydowałem. Bazę do budowy stanowił kołpak z wycinanki A6M2 z KA. Zdjęcia średnio mi wyszły, coś nie mogłem się dziś dogadać z aparatem na tej białej sali, ale chyba ujdzie.
Pozdrawiam
Być może kwestia wizualna zużycia powierzchni tego samolotu w moim wydaniu nie jest bardzo prawdopodobna, co może wynikać z moich braków warsztatowych, jednak według mojej oceny w okresie, który odzwierciedla mój model, tak zużyta powłoka lakiernicza nie była niczym rzadkim wśród japońskich samolotów. Model przedstawia fikcyjny (a może nie) samolot z okresu bitwy o Okinawę z 1945 roku, solidnie sfatygowany, wyciągnięty skądś tam w celu udziału w obronie wysp. Oglądając OKI-303 to jeszcze tonę błota powinienem wywalić na mój model, ale chyba jednak do tego nie dojdzie .
Wystrugałem sobie śmigło, ale zdecydowałem się na drobienie kołpaka. Zazwyczaj Kaśka jest prezentowana w swojej klasycznej postaci, czyli bez niego. Gdzieś wyczytałem, że kiedy samoloty tego typu stacjonowały na lotniskowcach, załogi demontowały kołpaki, żeby zaoszczędzić tych kilkanaście centymetrów po pokładem. Jednak na zdjęciach archiwalnych pokazujących je w bazach lądowych, kołpaki są zamontowane. I na taką mniej popularną wersję się zdecydowałem. Bazę do budowy stanowił kołpak z wycinanki A6M2 z KA. Zdjęcia średnio mi wyszły, coś nie mogłem się dziś dogadać z aparatem na tej białej sali, ale chyba ujdzie.
Pozdrawiam
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Nieeeeee... Odwrotnie skręciłeś łopaty...
Końcówka ma mieć mniejszy kąt natarcia niż nasada. U Ciebie jest odwrotnie.
Leo, why?
Końcówka ma mieć mniejszy kąt natarcia niż nasada. U Ciebie jest odwrotnie.
Leo, why?
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
"Nieprawdopodobne" oznaczało zachwyt
W najmniejszym stopniu nie zamierzałem kwestionować prawdopodobności plamków
Pozdrawiam
W najmniejszym stopniu nie zamierzałem kwestionować prawdopodobności plamków
Pozdrawiam
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Hej Pulpetto, spoko. Po prostu nie do końca "szczeliłem" co miałeś na myśli, a że model mocno przerabiany to i miejscami sam nad "słusznością" pewnych rozwiązań czasem się waham. Dowodem na moją ograniczoną percepcję jest śmigło. Laszlik dzięki, starcza zaćma połączona z budowaniem modela z doskoku daje kiepskie efekty... Do poprawy. Swoją drogą jak popatrzeć od przodu na obrys łopat, mam wrażenie, że są chyba zbyt szerokie. Kleiłem je prosto z wycinanki bez modyfikacji. Trzeba będzie ponownie rozpatrzeć na komitecie.
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Od dawna podglądam i podziwiam serdecznie gratuluję modelu. Pozdrawiam .
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Cześć
Dzięki Seb za dobrą opinię, fajnie zobaczyć, że to co się robi nadaje się do oglądania, ale jest jeszcze kilka dość ważnych spraw do załatwienia przy modelu, które mogą zdecydować o powodzeniu lub klapie... .
Wymodziłem nowe łopaty śmigła. Kołpak na szczęście się uratował. W zasadzie to nawet dobrze wyszło, że spierniczyłem za pierwszym razem, bo teraz to śmigło bardziej mi się podoba. I to nie tylko dlatego, że w końcu jest chyba dobrze skręcone (tak Laszlik ?), ale głównie z powodu skorygowania kształtu łopat. Te z wycinanki za drugim razem też poleciały niestety do kosza, bo coś mi nie grało z ich obrysem. Zamiast być smukłe i odpowiednio zakrzywione wyszły zbyt "proste" i co ważniejsze za szerokie w porównaniu do zdjęć oryginału lub modeli plastikowych. Dlatego wzorem kołpaka łopaty, po drobnej modyfikacji, też zapożyczyłem od A6M2 z KA.
Mam nadzieję, że teraz śmigiełko jest w miarę poprawne, bo jak nie to rozważam przerobienie Kaśki na eksperymentalny samolot o napędzie odrzutowym lub rakietowym w stylu "1946".
Dzięki Seb za dobrą opinię, fajnie zobaczyć, że to co się robi nadaje się do oglądania, ale jest jeszcze kilka dość ważnych spraw do załatwienia przy modelu, które mogą zdecydować o powodzeniu lub klapie... .
Wymodziłem nowe łopaty śmigła. Kołpak na szczęście się uratował. W zasadzie to nawet dobrze wyszło, że spierniczyłem za pierwszym razem, bo teraz to śmigło bardziej mi się podoba. I to nie tylko dlatego, że w końcu jest chyba dobrze skręcone (tak Laszlik ?), ale głównie z powodu skorygowania kształtu łopat. Te z wycinanki za drugim razem też poleciały niestety do kosza, bo coś mi nie grało z ich obrysem. Zamiast być smukłe i odpowiednio zakrzywione wyszły zbyt "proste" i co ważniejsze za szerokie w porównaniu do zdjęć oryginału lub modeli plastikowych. Dlatego wzorem kołpaka łopaty, po drobnej modyfikacji, też zapożyczyłem od A6M2 z KA.
Mam nadzieję, że teraz śmigiełko jest w miarę poprawne, bo jak nie to rozważam przerobienie Kaśki na eksperymentalny samolot o napędzie odrzutowym lub rakietowym w stylu "1946".
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
Przy "ogórku" zbierałem szczenę z podłogi... Przy Kate też wypadła - tym razem nie mogę jej znaleźć I jak ja teraz będę wyglądał?
Całość rewelacja - od prowadzenia relacji po super zdjęcia! W Przeciszowie oglądanie Kaśki będzie ucztą dla oczu
Całość rewelacja - od prowadzenia relacji po super zdjęcia! W Przeciszowie oglądanie Kaśki będzie ucztą dla oczu
Re: Nakajima B5N2 "Kate" na bazie Małego Modelarza
jacob pisze:...I to nie tylko dlatego, że w końcu jest chyba dobrze skręcone (tak Laszlik ?),
Tak, o to chodziło.
Nie, no śmigło jest już ok, więc spokojnie, ochłoń... Adin, Dwa, Tri...jacob pisze:Mam nadzieję, że teraz śmigiełko jest w miarę poprawne, bo jak nie to rozważam przerobienie Kaśki na eksperymentalny samolot o napędzie odrzutowym lub rakietowym w stylu "1946".
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD