[Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - FINAŁOWA GALERIA str. 41

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Tym oto sposobem zapewniamy temu wątkowi oglądalność po wsze czasy ;-) Chyba że kiedyś zeskanuję cały katalog armatury H1 i założę nowy temat
Obrazek
Robert_B.
Posty: 237
Rejestracja: czw mar 26 2009, 22:23
Lokalizacja: Wrocław
x 7

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Robert_B. »

Z modelarstwa przechodzimy w inżynierię ;) chociaż tak prawdę powiedziawszy jedno jest z drugim powiązane.
A tak poza tym, musimy sobie pomagać, co nie?
Jeżeli czegoś nie da się zrobić, potrzebny jest ktoś, kto o tym nie wie – przyjdzie i to zrobi.
Obrazek
Awatar użytkownika
Dombrek
Posty: 6
Rejestracja: pn sie 25 2008, 8:34
Lokalizacja: Chełm

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Dombrek »

ooo a ja szukałem planów takiej sprężarki, dzięki Ci o Kierowniku !!! :)
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Widzę, że Koledzy się bardzo uaktywnili, Kierowniku dzięki za plany sprężarki, może kiedyś się przydadzą.

Coś tam dorobiłem do mojego modelu, są to elementy montowane do czołownicy parowozu, to ta czerwona belka z przodu. Zamontowałem do niej zawór ogrzewania parowego - podłącza się do niego wąż od wagonu w celu doprowadzenia pary do ogrzewania składu, zrobiłem sprzęgi hamulcowe, które z kolei służą do doprowadzenia sprężonego powietrza do układów hamulcowych w wagonach. Zamontowałem także zgarniacze, to na dole takie pionowe blachy przed kołami, które zgarniają z szyn drobne przeszkody - kamienie, gałęzie itp. Na środku jest zamontowany prowadnik haka cięgłowego, a pod miejscem na zderzaki uchwyty, których przeznaczenie jest mi nie znane, na pewno się na tym nie stawało.

Zauważone obtarcia metalizera zostały już uzupełnione.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak widać na ostatnich dwóch fotkach, do zakończenia budowy parowozu, nie licząc tendra, zostało już niewiele.
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

Mariusz, to tzw. uchwyty manewrowe. Przechodząc pod zderzakami sprzęgniętych jednostek taborowych, obsługujący musi się dość mocno schylić. By nie grzmotnąć o glebę, o co podczas przechodzenia przez szynę w postaci solidnie pochylonej nietrudno, może się trzymać właśnie tego uchwytu.
Awatar użytkownika
draccus
Posty: 548
Rejestracja: śr mar 18 2009, 21:07
Lokalizacja: Łódź
x 31

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: draccus »

Te uchwyty fachowo zwą się "uchwytami spinacza" czyli takiego człeka zajmującego się spinaniem wagonów czy lokomotyw.
Ostatnio zmieniony czw kwie 21 2016, 18:50 przez draccus, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam :D
Na warsztacie
Ty51-1 BR52 Zags
Galeria
Schienenwolf|Liebherr 954 Litronic|Ghs|SSyms|Rnh
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Dziękuję Koledzy za wyjaśnienie przeznaczenia uchwytów, nie wiedziałem o tym, myślałem, że te uchwyty to raczej po to, aby można było gdzie oprzeć zderzak przy jego montażu lub demontażu.
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
Awatar użytkownika
Precyzyjny
Posty: 538
Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
Lokalizacja: Polska
x 25

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Precyzyjny »

Witam ponownie, dzisiaj ciąg dalszy relacji. Tym razem prezentuję jak wykonałem sprzęg, zderzaki i stopnie manewrowe. Przeznaczenia tych elementów jest chyba dla każdego wiadome, więc nie będę opisywał.

Sprzęg ma trochę za mało widoczny gwint, nawinięty drucik jak był goły, to wyglądał dobrze, ale jak go pomalowałem i dałem trochę "smaru", to zwoje się trochę zalały farbą.

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

A tak to wygląda po zamontowaniu:

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I pamiątkowa fotka całego modelu:

Obrazek

Do zakończenia budowy modelu parowozu zostało już bardzo mało, najwyżej na dwa wpisy.

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie relacją z budowy tego modelu, bez Was nie byłoby 200000 odwiedzin.
Pozdrawiam
Precyzyjny

Na warsztacie: parowóz Pu29

Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30

* * *
Obrazek
Awatar użytkownika
Viking_BB
Posty: 459
Rejestracja: pt maja 08 2015, 7:58
Lokalizacja: Rychvald, Czechy
x 29

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Viking_BB »

Jeszcze... "Love me tender!", a nie "najwyżej dwa wpisy"!!!
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
b_milek
Posty: 307
Rejestracja: pn lut 14 2005, 17:50
Lokalizacja: Będzin / Warlingham UK
x 2

Re: [R] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: b_milek »

Precyzyjny... gdybyś przeskalował ten gwint do odpowiedniej skali, to i tak by go nie było widać :D zawsze raziło mnie to w czymś takim, drut tak gruby, że po przeskalowaniu gwint pewnie miałby z przysłowiowy metr :D, poza tym tak czy siak w rzeczywistości byłby zabrudzony... :D.. ja polecam na gwinty wykorzystywać struny gitarowe :mrgreen:
ODPOWIEDZ