[R] Parowóz Okz32 1:25 /ANSWER

[klint]

Viking_BB powiem tak fotki przeklamuja kolor i jeszcze jedno mialo byc PACTRA A26 a nie jak napisalem 29 srki za pomylke.

[klint]

Witam.
Jadąc dalej z tematem malowania ostoji , zaznaczam że kiepski ze mnie fotograf to raz a dwa że jest jak jest Ale nie to jest tu istotne. Zabrałem się za zrobienie rur piasecznic, założyłem resory które będą pod przednim i tylnim wózkiem. A jeszcze jedna sprawa mocowanie cięgna hamulca ręcznego który jest w ramie powinna być przesunięta nie co w dół tak jak widać na orginalnej fotce. Ci którzy będą kleić ten model na pewno będą chcieli skorygować ten feler, no chyba że



To tyle na dziś.
Pozdrawiam Piotr.

[klint]

Witam.
Zabrałem się za malowanie wózków. Trzeba to wszystko w końcu powkładać w ostoję i posprawdzać co się znowu spaprało Jak się człowiek bawi w takie przeróbki to problemy narastają. Kiedyś już pisałem że odbijacze powinny być po jednym na każdym wózku, bo nie zmieszczą się w ostoji. Dyszel wózków też jest taki jak w orginale, tak przynajmniej widać na fotkach. Teraz czas na moje fotki.



Pozdrawiam Piotr.

[klint]

Bry
Więc postanowiłem pomalować tabliczki, jest z tym elementem trochę kłopotu bo małe to to a musi jakoś wyglądać Jak widać na fotkach zamówiłem tabliczki w firmie DRAFMODEL te są znacznie lepsze od Answerowskich. Dużo czasu trzeba poświęcić drobnicy (zbiorniki powietrza i cała reszta) Na zbiornikach porobiłem spawy ubrudziłem pigmentami i nie tylko, Niektórzy kupują gotowe pigmenty ja sobie kupiłem kredki pastelowe potem do łapy papier ścierny i gotowe. Reszta to już fotki.



Niby nic wielkiego ale bardzo pracochłonne.
Pozdrawiam Piotr.

[Viking_BB]

No, już nie przesadzaj, tabliczki w 1:25 nie są takie znów małe Ja też próbowałem kredek, jednak przeszedłem na gotowe pigmenty. Kredki zawsze mają spoiwo, i ciężko je zetrzeć tak drobno, jak gotowy pigment, co oczywiście nie oznacza, że są złym narzędziem Podoba mi się Twoja magistrala pary.

[klint]

@Viking_BB pisząc o drobnicy nie miałem na myśli tabliczek tylko to co zaznaczone jest strzałką



A teraz parę fotek układu hamulcowego, trudno było ponieważ mam bardzo mało fotek orginalnych (z kanału) by móc porównać mocowania, cięgna i cala ta reszta. Wycinankowe wzory i cała reszta mijała się z tym co widać na orginałach.



A tak wyglądają moje wypociny.


Na ostatniej fotce małe przymiarki hamulców, potem cięgna i pozostałe elementy układu hamulcowego.
Pozdrawiam Piotr.

[Halicz]

... Wycinankowe wzory i cała reszta mijała się z tym co widać na orginałach.

dowalasz , dowalasz, nic do ciebie nie dociera !!
Klincie , przepraszam ciebie za to ze zaprojektowałem model na podstawie planu z Modelarza słynnego Pana P. !!
Jak już wspominałem nie wiedziałem nawet że ta maszyna istnieje w realu kiedy go projektowałem, ale obiecuję ze od dziś nigdy więcej nie zaprojektuję parowozu.
Jak widać jesteś de best , a mnie do ciebie daleko :-), proponuję abyś ty zaprojektował parowóz i wydał go wtedy będziesz na prawdę DE BEST !!
ps.
i będziesz mi dowalał do woli ja nie będę wtedy oponował .

[klint]

@Halicz z mojej strony koniec tematu.

[Diogenes]

cze,
czajnik, jak to czajnik - gwizdek musi mieć, po tym również całą resztę złomu.
Halicz - co ty taki ściśnieniowany? Rozumiem, identyfikować się ze swoją pracą, ale to trochę zaczyna kabaretowo wyglądać. Mimo szkieł korekcyjnych nie widzę przytyku, tym bardziej, że wcześniej wyłożyłeś na czym bazowałeś projektując. Uwagi klina możne ewentualnie potraktować jako przytyk, ale do jakości materiałów na których bazowałeś. Swoją drogą, masz tu praktyczną odpowiedź na to, jak złudne może być przekonanie, że model musi być prosty. Model co najwyżej może być prosty, ale trzeba się liczyć, z tym, że ktoś go sobie nieco utrudni.

Aby uprzedzić dalszy bieg wydarzeń - Roma locuta, causa finita.
pozdro 333

[Halicz]

@ Diogenes, chodzi o to że ja tu nie widzę nic z wycinanki !!, gdzie są części z wycinanki ?
...albo kleję model z wycinanki,
...albo buduję go od podstaw na podstawie planów i zdjęć,
-tutaj ma miejsce to drugie i nie ma inaczej.
wniosek jest jeden:
Dowalić autorowi( skąd inąd moda z dennego czarnego forum gdzie wyrzygują sobie kto komu co zrobił i za ile)i pokazać światu czego to on nie schrzanił projektując model(nie wnikając w szczegóły jak wycinanka powstała i kiedy miało to miejsce)
Dziękuję za uwagę, to ....koniec tematu..., z mojej strony.