Pewnie zaciekawi was fakt Garbusa(dla zainteresowanych AIRFIX A55207), ale niestety on jest z plastiku i nie będzie głównym bohaterem tego tematu Ogólnie w chwili odskoczni od samego garbusa, wpadłem na pomysł zrobienia garażu dla niego, niby szybka, prosta, mała makieta, ale z minuty na minutę pomysłów się uzbierało tyle, że obawiam się czy zmieszczę się w 50cm x 50cm
Nie ma dużo, bo raptem dwa elementy sklejone, ale ten temat, ma mnie nie jako napędzać, żeby zaraz nie odpuścić i nie rzucić tego w chu* , co niestety działo się z niektórymi kartonówkami u mnie. Jednak mam pytanie jeszcze, czy warto pchać elektronikę w modele kartonowe? Dokładnie chodzi mi o automatyczne (otwierane przez silnik) drzwi garażowe i bramę, oświetlenie zewnętrzne, oraz jedno światło pomarańczowe podczas otwierania bramy. Pytam dlatego, że już mnie tak to wkręciło, że z każdą chwilą coraz bardziej chce pchać się w to i poświęcić jak najwięcej czasu, a sama elektronika to by była dodatkiem, który nawet jeżeli nie znajdzie tam swojego miejsca, to model zostanie ukończony.
Oczywiście, przy samym projektowaniu garażu wziąłem pod uwagę ciężar silników i sam garaż będzie stanowił dosyć solidna konstrukcje, ale mimo wszystko to planuje w samym garażu trzymać tylko niezbędne minimum, żeby nie było za bardzo obciążone.
O tego Garbusika chodzi, pozwoliłem sobie na takie malowanie, ponieważ kupiłem 3 sztuki za 30zł, więc stwierdziłem że sobie raz pozwolę tak poszaleć z plastikiem
obecnie garbus jest pomalowany w środku, i prawie ukończony lecz nie mam żadnego aktualnego zdjęcia jego 
Tutaj częściowo widać kilka arkuszy które już zostały wydrukowane, i na razie z tych arkuszy powstanie że tak się wyrażę pusty garaż z bramą (chwilowo bez dachu
)
Na płytach chodnikowych na pewno wyćwiczę swoją cierpliwość, przy rysowaniu tego w AutoCad myślałem że pole do sklejenia będzie ciut większe, ale trudno, zrobie jak jest ;)
I jeszcze porównanie do jedno groszówki ;)
Oczywiście liczę się z krytyką i jak najbardziej czekam
Pozdrawiam i życzę miłego weekendu
