*[Relacja/Samolot] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
Witam
Dzisiaj będzie bardzo krótko. Budowy wnętrza kadłuba ciąg dalszy. Jak widać na zdjęciach poniżej, zaczynam odchodzić coraz bardziej od wycinanki. Zmieniłem konstrukcję szkieletu górnej części, ze względu na to, że jest otwarta taka mała pokrywa. Nie wiem po co ona tam była, ale idealnie nadaje się do tego, aby doświetlić tylną część wnętrza kadłuba. Dodatkowo zmieniłem kształt wycięć we wręgach i usunąłem, toporne podłużnice. Nie można ich było usunąć całkowicie i zastąpić, bardziej odpowiednimi co do skali. Jednak takie można już spokojnie zaakceptować. Wręgi na zewnętrznej powierzchni nasączone cyjanoakrylem. Tak, aby były sztywniejsze i łatwiejsze w obróbce, w przypadku, gdyby okazało się, że należy szlifować szkielet przy pasowaniu wewnętrznego poszycia.
Pozdrawiam
Dzisiaj będzie bardzo krótko. Budowy wnętrza kadłuba ciąg dalszy. Jak widać na zdjęciach poniżej, zaczynam odchodzić coraz bardziej od wycinanki. Zmieniłem konstrukcję szkieletu górnej części, ze względu na to, że jest otwarta taka mała pokrywa. Nie wiem po co ona tam była, ale idealnie nadaje się do tego, aby doświetlić tylną część wnętrza kadłuba. Dodatkowo zmieniłem kształt wycięć we wręgach i usunąłem, toporne podłużnice. Nie można ich było usunąć całkowicie i zastąpić, bardziej odpowiednimi co do skali. Jednak takie można już spokojnie zaakceptować. Wręgi na zewnętrznej powierzchni nasączone cyjanoakrylem. Tak, aby były sztywniejsze i łatwiejsze w obróbce, w przypadku, gdyby okazało się, że należy szlifować szkielet przy pasowaniu wewnętrznego poszycia.
Pozdrawiam
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
Witam
Przyszła pora na połączenie dwóch wcześniej wykonanych podzespołów w całość. Mowa jest o przedniej części kabiny pilota oraz o całym zespole elementów za jego plecami. Aby to zrobić musiałem wykonać płytę podłogową, na której stał fotel pilota oraz było umieszczonych kilka elementów wyposażenia kabiny. Opierałem się na tym zdjęciu:
Dokonałem kilku przeróbek, polegających na wprowadzeniu łbów wypukłych nitów, zróżnicowaniu poziomu podłogi, usunięciu elementów, które zostały wrysowane w modelu, a nie było ich w rzeczywistości oraz zmianie kształtu dwóch „skrzynek”, które znajdują się na tylnej części podłogi. Widać również na zdjęciach błąd w grafice, gdzie zostawiono białe pola, a instrukcja nie mówi o przyklejeniu tam czegokolwiek. Takich błędów w tym modelu jest dużo więcej.
Na powyższych zdjęciach widać, że użyłem szablon, w celu utrzymania odpowiedniej geometrii, gdyż konstrukcja kadłuba na tym etapie jest dość wiotka. Jego przednia część jest przyklejona do poziomego elementu w miejscu, gdzie później będzie tablica przyrządów, także po oderwaniu nie będzie widać tego miejsca. Tylna część natomiast jest luźno. Na tym etapie budowy wydawało się to wystarczające.
Na zdjęciach poniżej widać, że usunąłem zbiornik paliwa (część 20a). W przekrojach samolotu oraz w zdjęciach rozbitego egzemplarza nie ma po nim śladu. Jest to element charakterystyczny dla fińskiej wersji licencyjnej Buffalo, o której pisałem wcześniej. Płaska powierzchnia za kabiną pilota, mogła być miejscem na zbiornik, niestety nie wiem do czego była. Jest jednak pewne, że znajdował się taki element w tym miejscu.
W związku z tym, że miałem problem ze sztywnością konstrukcji kadłuba, postanowiłem zrobić dodatkowe podłużnice. Po zapoznaniu się konstrukcją modelu uznałem, że taka lokalizacja dodatkowych podłużnic będzie odpowiednia. Po pierwsze wzmocnią konstrukcję, a po drugie nie będą widoczne po zamknięciu kabiny. Dodatkowo uporałem się z „koszeniem” linii kadłuba, przez wklejenie widocznych trójkątów. Całość dodatkowych elementów nasączona cyjanoakrylem.
W związku z planowaniem budowy tylnej części kadłuba, zastosowany przeze mnie szablon do utrzymywania geometrii kadłuba, okazał się niewystarczający. Zaprojektowałem więc, na podstawie rzutu bocznego z instrukcji, coś w rodzaju przyrządu montażowego. Pionowe linie określają położenie wręgi, a kształt wycięty w kartonie, odpowiada docelowemu kształtowi kadłuba. Ma to istotne znaczenie, ponieważ ewentualne zwichrowanie wręg spowodowałoby niespasowanie poszycia w dalszym etapie budowy. Dodatkowo taki szablon spisał się idealnie w roli stojaka na kadłub podczas montażu kolejnych elementów.
Dziękuję bardzo za udział w relacji i zapraszam do kolejnej odsłony.
Pozdrawiam
Przyszła pora na połączenie dwóch wcześniej wykonanych podzespołów w całość. Mowa jest o przedniej części kabiny pilota oraz o całym zespole elementów za jego plecami. Aby to zrobić musiałem wykonać płytę podłogową, na której stał fotel pilota oraz było umieszczonych kilka elementów wyposażenia kabiny. Opierałem się na tym zdjęciu:
Dokonałem kilku przeróbek, polegających na wprowadzeniu łbów wypukłych nitów, zróżnicowaniu poziomu podłogi, usunięciu elementów, które zostały wrysowane w modelu, a nie było ich w rzeczywistości oraz zmianie kształtu dwóch „skrzynek”, które znajdują się na tylnej części podłogi. Widać również na zdjęciach błąd w grafice, gdzie zostawiono białe pola, a instrukcja nie mówi o przyklejeniu tam czegokolwiek. Takich błędów w tym modelu jest dużo więcej.
Na powyższych zdjęciach widać, że użyłem szablon, w celu utrzymania odpowiedniej geometrii, gdyż konstrukcja kadłuba na tym etapie jest dość wiotka. Jego przednia część jest przyklejona do poziomego elementu w miejscu, gdzie później będzie tablica przyrządów, także po oderwaniu nie będzie widać tego miejsca. Tylna część natomiast jest luźno. Na tym etapie budowy wydawało się to wystarczające.
Na zdjęciach poniżej widać, że usunąłem zbiornik paliwa (część 20a). W przekrojach samolotu oraz w zdjęciach rozbitego egzemplarza nie ma po nim śladu. Jest to element charakterystyczny dla fińskiej wersji licencyjnej Buffalo, o której pisałem wcześniej. Płaska powierzchnia za kabiną pilota, mogła być miejscem na zbiornik, niestety nie wiem do czego była. Jest jednak pewne, że znajdował się taki element w tym miejscu.
W związku z tym, że miałem problem ze sztywnością konstrukcji kadłuba, postanowiłem zrobić dodatkowe podłużnice. Po zapoznaniu się konstrukcją modelu uznałem, że taka lokalizacja dodatkowych podłużnic będzie odpowiednia. Po pierwsze wzmocnią konstrukcję, a po drugie nie będą widoczne po zamknięciu kabiny. Dodatkowo uporałem się z „koszeniem” linii kadłuba, przez wklejenie widocznych trójkątów. Całość dodatkowych elementów nasączona cyjanoakrylem.
W związku z planowaniem budowy tylnej części kadłuba, zastosowany przeze mnie szablon do utrzymywania geometrii kadłuba, okazał się niewystarczający. Zaprojektowałem więc, na podstawie rzutu bocznego z instrukcji, coś w rodzaju przyrządu montażowego. Pionowe linie określają położenie wręgi, a kształt wycięty w kartonie, odpowiada docelowemu kształtowi kadłuba. Ma to istotne znaczenie, ponieważ ewentualne zwichrowanie wręg spowodowałoby niespasowanie poszycia w dalszym etapie budowy. Dodatkowo taki szablon spisał się idealnie w roli stojaka na kadłub podczas montażu kolejnych elementów.
Dziękuję bardzo za udział w relacji i zapraszam do kolejnej odsłony.
Pozdrawiam
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
kocurek na obrazku jest fajniasty, ale niewiele ma wspólnego z "bawołem" photobucket chyba walnął
Wietrzny Bosman
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
eeee... cuś fotki "nie robią"
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
Już działa, jakieś problemy techniczne były z photobucketem.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
Witam
Główne elementy w kabinie zostały ukończone. Kierowałem się zasadą, że co jest koloru aluminium, lub ma łatwy dostęp do pomalowania pędzelkiem, należy wkleić teraz. Kolejność jest również podyktowana tym, żeby można było uzbroić panele boczne, bez ewentualnego popsucia już wykonanych elementów.
Jak pisałem w poprzedniej odsłonie, aby utrzymać osiowość całego kadłuba, wykonałem szablon. Okazał się on bardzo pomocny w budowie. Oprócz utrzymania symetrii, pozwalał również wygodnie wklejać kolejne przyrządy do środka oraz był doskonałym stojakiem do przechowywania kadłuba. Całość prezentuje się następująco.
Jak widać na poniższych zdjęciach, chęć wyeksponowania wnętrza kadłuba przez otwartą klapę, zmusiła mnie do dużej ingerencji w konstrukcję modelu. Dodatkowym motywatorem, był fakt, że wnętrze modelu ma niewiele wspólnego z rzeczywistym B-239. Niestety jest to najsłabszy model jaki kleiłem z tego wydawnictwa, zarówno pod względem konstrukcyjnym jak i merytorycznym. Zmianie uległo niemal wszystko co jest widoczne na zdjęciach. Wiele elementów proponowanych rzez autora zostało usunięte, bo według dokumentacji, ich tam nie było. Niestety nie wszystko również udało mi się znaleźć w dokumentacji i jestem świadomy, że za pilotem powinna być radiostacja, bateria i jeszcze jakiś osprzęt. Jednak uznałem, że skoro nie mam materiału, to lepiej aby było to niekompletne.
Na zbliżeniach kabiny pilota, widać dobrze co było dodane. Przewody wychodzą „w powietrze” w tej chwili, jednak po zamontowaniu paneli bocznych, będzie złudzenie, że są poprowadzone dalej w samolocie. Zmieniony został również kozioł przeciwkapotażowy z charakterystyczną płytą pancerną za głową pilota oraz pompa ręczna po prawej stronie pilota, jak i wiele innych.
Na ostatnim zdjęciu widać zaprojektowany segment wnętrza kadłuba, łączący istniejącą w modelu tylną część z sekcją centralną. Można też zaobserwować, wyznaczone miejsce gdzie będzie otwarta klapa eksploatacyjna. W tej części wklejone są od razu podłużnice, ze względu na to, że poszycie będzie tutaj nasuwane od tyłu kadłuba. W przednich segmentach, podłużnice będą przyklejone do wewnętrznego poszycia, którym będzie oklejany kadłub.
Stopień waloryzacji jaki zastosowałem, można porównać z modelami sklejonymi w standardzie na wysokim poziomie, których na forach jest kilka.
Tyle na dzisiaj. Dziękuję za przebrnięcie przez dzisiejszy długawy wpis. Mam nadzieję, że tym razem z photobucketem problemów nie będzie!
Pozdrawiam
Główne elementy w kabinie zostały ukończone. Kierowałem się zasadą, że co jest koloru aluminium, lub ma łatwy dostęp do pomalowania pędzelkiem, należy wkleić teraz. Kolejność jest również podyktowana tym, żeby można było uzbroić panele boczne, bez ewentualnego popsucia już wykonanych elementów.
Jak pisałem w poprzedniej odsłonie, aby utrzymać osiowość całego kadłuba, wykonałem szablon. Okazał się on bardzo pomocny w budowie. Oprócz utrzymania symetrii, pozwalał również wygodnie wklejać kolejne przyrządy do środka oraz był doskonałym stojakiem do przechowywania kadłuba. Całość prezentuje się następująco.
Jak widać na poniższych zdjęciach, chęć wyeksponowania wnętrza kadłuba przez otwartą klapę, zmusiła mnie do dużej ingerencji w konstrukcję modelu. Dodatkowym motywatorem, był fakt, że wnętrze modelu ma niewiele wspólnego z rzeczywistym B-239. Niestety jest to najsłabszy model jaki kleiłem z tego wydawnictwa, zarówno pod względem konstrukcyjnym jak i merytorycznym. Zmianie uległo niemal wszystko co jest widoczne na zdjęciach. Wiele elementów proponowanych rzez autora zostało usunięte, bo według dokumentacji, ich tam nie było. Niestety nie wszystko również udało mi się znaleźć w dokumentacji i jestem świadomy, że za pilotem powinna być radiostacja, bateria i jeszcze jakiś osprzęt. Jednak uznałem, że skoro nie mam materiału, to lepiej aby było to niekompletne.
Na zbliżeniach kabiny pilota, widać dobrze co było dodane. Przewody wychodzą „w powietrze” w tej chwili, jednak po zamontowaniu paneli bocznych, będzie złudzenie, że są poprowadzone dalej w samolocie. Zmieniony został również kozioł przeciwkapotażowy z charakterystyczną płytą pancerną za głową pilota oraz pompa ręczna po prawej stronie pilota, jak i wiele innych.
Na ostatnim zdjęciu widać zaprojektowany segment wnętrza kadłuba, łączący istniejącą w modelu tylną część z sekcją centralną. Można też zaobserwować, wyznaczone miejsce gdzie będzie otwarta klapa eksploatacyjna. W tej części wklejone są od razu podłużnice, ze względu na to, że poszycie będzie tutaj nasuwane od tyłu kadłuba. W przednich segmentach, podłużnice będą przyklejone do wewnętrznego poszycia, którym będzie oklejany kadłub.
Stopień waloryzacji jaki zastosowałem, można porównać z modelami sklejonymi w standardzie na wysokim poziomie, których na forach jest kilka.
Tyle na dzisiaj. Dziękuję za przebrnięcie przez dzisiejszy długawy wpis. Mam nadzieję, że tym razem z photobucketem problemów nie będzie!
Pozdrawiam
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
Czyste szaleństwo
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
Poziom wykonania powala i to jeszcze przed malowaniem. Taki projekt wymaga wielu przemyśleń i opracowania bardzo dobrego planu.
Galeria: Bf-109E-4 AH
- nocternity
- Posty: 29
- Rejestracja: pt sty 21 2011, 8:54
- Lokalizacja: Dabrowa Tarnowska
Re: [relacja] Brewster B-239 Buffalo (AH) - fiński bawół w śniegu
niesamowita dbałość o szczegóły Świetne wykonanie
Zobacz jakie są sposoby na zmarszczki http://www.lwia-zmarszczka.pl/