Nie bardzo mam upoważnienie by opowiadać w szczegółach, ale powiem tylko, że wiadomo skąd wzięła się taka interpretacja i można bez ryzyka stwierdzić, że wzrok laszlika go nie zawodzi.laszlik pisze:Nie wiem gdzie Wy tam widzicie, że to nie dural, tylko żółty...
[N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Moderatorzy: kartonwork, Tomasz D.
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Ja dzisiaj również zakupiłem, mimo, że miałem tego nie robić. Nie zgadzam się z interpretacją kolorów proponowaną przez Wydawce, bo nawet zdjęcie przytoczone przez Darka temu zaprzecza. Widać, że na kadłubie tło do gwiazdy jest ciemniejsze niż malowanie, a w przypadku czarnego byłoby odwrotnie. W dodatku widać, że krawędź natarcia statecznika poziomego jest "tego samego koloru" co rama oszklenia. Nie ma też pewności, że jeżeli nie kolor duralu to może mógł być czerwony jak na kolorowych zdjęciach innego egzemplarza. Kiedy spojrzy się na litery kodowe w ich górnych końcach oraz na okapotowanie silnika (które z pewnością były czerwone), przy podobnym kącie, to "kolor ramy oszklenia" jest ten sam. Niestety kiepsko sklejony plastik w takim malowaniu to żaden wyznacznik. Na zdjęciu poniżej:
które również pokazywał Darek, z tą różnicą, że o większym kontraście. Widać na górnej powierzchni wokół znaku przynależności delikatną obwódkę. Według mnie to właśnie ta błękitna, jak na boku kadłuba. Z drugiej strony, jaki sens miałoby malowanie tych obwódek w innych egzemplarzach, a w tym nie, oraz na boku kadłuba, a na skrzydłach już nie.
No ale umówmy się, że to kwestia dyskusyjna (nie jeden zęby zjadł na interpretacji czarnobiałych zdjęć) i prawdopodobieństwo, że mam racje wynosi 50/50. Na 100% jednak widać, że na przytoczonych przez Darka zdjęciach (lub tym gorszym powyżej) podwozie główne ma felgi bez "kołpaków", czy jak to tam się zwie, a w modelu jest zrobione to tak samo jak w dwóch poprzednich wariantach, czyli z zakrytymi felgami. Jeszcze jeden minus to ta podkowa, przy kabinie. Wiem, że to charakterystyczny element tego samolotu, ale gdybym nie wiedział co to jest, to w życiu bym nie powiedział, że to podkowa. Przydałoby się lepsze opracowanie graficzne. Jeszcze jednym minusem jest brak wycięć w skrzydłach dla otworów wylotowych łusek. Wiem, że można to zrobić samemu, ale przy tak dużych otworach to powinno być w standardzie.
Na plus natomiast wychodzi opracowanie kabiny pilota, które jest zmienione diametralnie do poprzednich wersji. Proporcje są zachowane znacznie lesze, szczegółowość również lepsza. Także po sklejeniu w standardzie, będzie się ten fragment prezentował świetnie. Plusem jest również nieoznaczenie kreskami końcówek skrzydeł i stateczników (są tylko znaczniki w którym miejscu należy naciąć i opis jak głęboko). Kolejnym plusem jest fakt zrobienia delikatnej walorki na górnych powierzchniach płatowca. Wiadomo, że wydawnictwo przy srebrnych modelach odchodzi od walorki, a tutaj jest to zmiksowane. I to był według mnie strzał w dziesiątkę. Dodatkowo, jest to według mnie najlepiej wydany model w odcieniach czarnego w tym wydawnictwie.
Także podsumowując, jeżeli komuś nie przeszkadza interpretacja kolorystyczna (wliczając oczywiście tych, którzy się z nią zgadzają), to jest to model wart polecenia i na pewno będzie się prezentował doskonale na półce po sklejeniu.
które również pokazywał Darek, z tą różnicą, że o większym kontraście. Widać na górnej powierzchni wokół znaku przynależności delikatną obwódkę. Według mnie to właśnie ta błękitna, jak na boku kadłuba. Z drugiej strony, jaki sens miałoby malowanie tych obwódek w innych egzemplarzach, a w tym nie, oraz na boku kadłuba, a na skrzydłach już nie.
No ale umówmy się, że to kwestia dyskusyjna (nie jeden zęby zjadł na interpretacji czarnobiałych zdjęć) i prawdopodobieństwo, że mam racje wynosi 50/50. Na 100% jednak widać, że na przytoczonych przez Darka zdjęciach (lub tym gorszym powyżej) podwozie główne ma felgi bez "kołpaków", czy jak to tam się zwie, a w modelu jest zrobione to tak samo jak w dwóch poprzednich wariantach, czyli z zakrytymi felgami. Jeszcze jeden minus to ta podkowa, przy kabinie. Wiem, że to charakterystyczny element tego samolotu, ale gdybym nie wiedział co to jest, to w życiu bym nie powiedział, że to podkowa. Przydałoby się lepsze opracowanie graficzne. Jeszcze jednym minusem jest brak wycięć w skrzydłach dla otworów wylotowych łusek. Wiem, że można to zrobić samemu, ale przy tak dużych otworach to powinno być w standardzie.
Na plus natomiast wychodzi opracowanie kabiny pilota, które jest zmienione diametralnie do poprzednich wersji. Proporcje są zachowane znacznie lesze, szczegółowość również lepsza. Także po sklejeniu w standardzie, będzie się ten fragment prezentował świetnie. Plusem jest również nieoznaczenie kreskami końcówek skrzydeł i stateczników (są tylko znaczniki w którym miejscu należy naciąć i opis jak głęboko). Kolejnym plusem jest fakt zrobienia delikatnej walorki na górnych powierzchniach płatowca. Wiadomo, że wydawnictwo przy srebrnych modelach odchodzi od walorki, a tutaj jest to zmiksowane. I to był według mnie strzał w dziesiątkę. Dodatkowo, jest to według mnie najlepiej wydany model w odcieniach czarnego w tym wydawnictwie.
Także podsumowując, jeżeli komuś nie przeszkadza interpretacja kolorystyczna (wliczając oczywiście tych, którzy się z nią zgadzają), to jest to model wart polecenia i na pewno będzie się prezentował doskonale na półce po sklejeniu.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Hej,
Dorzucę swoje 3 grosze... O ile na maszynie P-47M 44-21116 HV-J "Lorene" obwódka na górnej powierzchni płata jest, to na maszynie Lanowskiego jej nie widać.
Dorzucę swoje 3 grosze... O ile na maszynie P-47M 44-21116 HV-J "Lorene" obwódka na górnej powierzchni płata jest, to na maszynie Lanowskiego jej nie widać.
Niekoniecznie. Bez problemu można znaleźć czarno-białe fotografie z tego okresu, gdzie kolory jaśniejsze (np. żółty) są na fotografii ciemniejsze niż inne.Nie zgadzam się z interpretacją kolorów proponowaną przez Wydawce, bo nawet zdjęcie przytoczone przez Darka temu zaprzecza. Widać, że na kadłubie tło do gwiazdy jest ciemniejsze niż malowanie, a w przypadku czarnego byłoby odwrotnie.
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
... No może i fajny. Chyba zaczyna mi się podobać jednak.Darek D. pisze:
- Laszlo...ja Ciebie rozumiem, ale...no popatrz i skuś się, Mike poczeka
W dalszym ciągu nie przekonuje mnie że to akurat kolor żółty. Skąd taka interpretacja z czarno białego zdjęcia? Jak pisał Rowin, mógł być to równie dobrze czerwony. A mnie się wydaje jednak że to efekt światła odbijanego pod różnymi kątami od powierzchni ramy wiatrochronu.Darek D. pisze: Odnośnie pierwszego zdjęcia to strzałki oznaczają różnice w odcieniach i to widać wyraźnie - tam gdzie na owiewce (dół ramy) schodzi się ciemniejsze z jaśniejszym.
To ja już wyrażam taką wolę. Specyfiki to moja specjalnośćDarek D. pisze: Malowanie P-47 W. Łanowskiego w interpretacji Zb. Kolachy przekonało Hala i w oparciu o nią zarządził takie, a nie inne malowanie.
Jak będziesz w Przeciszowie i wyrazisz taką wolę, to za pomocą takiego, czy innego specyfiku (szczegóły do ustalenia) na pewno dojdziemy do jakiegoś konsensusu.
Mam nadzieję że w tym roku się wybiorę.
W sumie nawet może być ten czarny a owiewka niech sobie będzie i żółta. Jeżeli założyć Wasze interpretacje za prawdziwe, to może i faktycznie ten model może fajnie wyglądać po sklejeniu.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Laszlik, jak wspomnialem, wzrok Cię nie zawodzi . Oczywiście można kombinować teorie tłumaczące ten żółty kolor, ale ze znanych materiałów brak jest na to jakichkolwiek dowodów, czy nawet tzw. silnych przesłanek. A przesłanki można interpretować w dowolną stronę. Znaczy niekoniecznie tylko żółty/NMF, ale i na mnóstwo innych sposobów.
Kolacha to świetny autor. Ja go bardzo cenię. Ale ma tendencję do pójścia o krok za daleko i forsowania wersji, do których się przywiązuje. To jest niuans, ale z rozmów z modelarzami, bazującymi na takich opracowaniach wiem, że ta presja autora potrafi działać.
Zwróćcie uwagę na HV-M Gładycha w tle na okładce. Też nie ma materiałów na poparcie żółtego koloru na ramie limuzyny, za to są ewidentne dowody na inną wersję.
Wydawca musiał się na coś zdecydować. Moim zdaniem tu popełnił błąd, ale być może uległ presji konsultanta. Pamiętam z rozmów z panem Halińskim przy konsultacjach do Razorbacka Gładycha, że podchodził do sprawy bardzo profesjonalnie. Nie wszystkie jego wybory pokrywały się z moimi sugestiami, ale też starałem się bardzo podkreślać gdzie kończy się wiedza, a zaczyna przypuszczenie. A po ujednoliceniu bazy danych każdy może wyciągnąć swoje wnioski i na swoją odpowiedzialność. Tylko trzeba zadbać, by ta baza danych była pełna.
Rowin, spójrz na znak na skrzydle trochę inaczej. Zacznij od gwiazdy i zobacz, gdzie kończy się jej ramię (nawet z założeniem, że sam koniec 'zjadło' niedoskonałe zdjęcie) i porównaj to z przebiegiem okręgu tła znaku. Wniosków nie narzucam .
Edycja:
Aha, jeszcze ten czarny kolor. Dokumenty pisane, wspomnienia, wykopaliska. Jest tyle źródeł świadczących o tym, że 61st malował swoje M-ki farbą czarną, że potrzeba nieco odwagi by się z tym nie zgadzać. Inną sprawą jest, że czarny czarnemu nierówny. Wiele wskazuje, że stosowano brytyjski kolor Night. Jego charakterystyka mogłaby być odpowiedzią na różne wersje tej historii. No i dochodzi kwestia zmian faktury powierzchni w użytkowaniu z celowym polerowaniem/woskowaniem włącznie.
Kolacha to świetny autor. Ja go bardzo cenię. Ale ma tendencję do pójścia o krok za daleko i forsowania wersji, do których się przywiązuje. To jest niuans, ale z rozmów z modelarzami, bazującymi na takich opracowaniach wiem, że ta presja autora potrafi działać.
Zwróćcie uwagę na HV-M Gładycha w tle na okładce. Też nie ma materiałów na poparcie żółtego koloru na ramie limuzyny, za to są ewidentne dowody na inną wersję.
Wydawca musiał się na coś zdecydować. Moim zdaniem tu popełnił błąd, ale być może uległ presji konsultanta. Pamiętam z rozmów z panem Halińskim przy konsultacjach do Razorbacka Gładycha, że podchodził do sprawy bardzo profesjonalnie. Nie wszystkie jego wybory pokrywały się z moimi sugestiami, ale też starałem się bardzo podkreślać gdzie kończy się wiedza, a zaczyna przypuszczenie. A po ujednoliceniu bazy danych każdy może wyciągnąć swoje wnioski i na swoją odpowiedzialność. Tylko trzeba zadbać, by ta baza danych była pełna.
Ale to nie działa losowo. Hurricane jest efektem pracy z materiałem ortochromatycznym, pomijającym czerwień, niechętnie patrzącym na żółty i podbijającym niebieski. Gdyby HV-Zbar sfotografowano w ten sposób to żółty mógłby być cały 'kamuflaż' za to rama limuzyny w żadnym razie. Za to oznaczenia grupy i szachownica - niebieskie. Jak dla mnie za odważnie ;).Bez problemu można znaleźć czarno-białe fotografie z tego okresu, gdzie kolory jaśniejsze (np. żółty) są na fotografii ciemniejsze niż inne.
Rowin, spójrz na znak na skrzydle trochę inaczej. Zacznij od gwiazdy i zobacz, gdzie kończy się jej ramię (nawet z założeniem, że sam koniec 'zjadło' niedoskonałe zdjęcie) i porównaj to z przebiegiem okręgu tła znaku. Wniosków nie narzucam .
Edycja:
Aha, jeszcze ten czarny kolor. Dokumenty pisane, wspomnienia, wykopaliska. Jest tyle źródeł świadczących o tym, że 61st malował swoje M-ki farbą czarną, że potrzeba nieco odwagi by się z tym nie zgadzać. Inną sprawą jest, że czarny czarnemu nierówny. Wiele wskazuje, że stosowano brytyjski kolor Night. Jego charakterystyka mogłaby być odpowiedzią na różne wersje tej historii. No i dochodzi kwestia zmian faktury powierzchni w użytkowaniu z celowym polerowaniem/woskowaniem włącznie.
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
greatgonzo
Faktycznie masz racje z tą odległością końca gwiazdy od krawędzi obwódki. Nie zwróciłem na to uwagi wcześniej.
Co do czarnego to czytałem między innymi ten art:
http://www.largescaleplanes.com/article ... hp?aid=717
znany większości. Według mnie nie jest to kolor czarny, ale mówie to na podstawie tylko tych zdjęć. Jeżeli są zapisy, że faktycznie samolot był czarny, to nie będę się upierał przy swoim.
skarczew
Zwróć uwagę, że wyraźnie widać granicę okręgu przy oznaczeniu, widać to zarówno na Twoim jak i moim zdjęciu (wiem, że jest to samo, tylko różni się delikatnie ustawieniami jasności itd). W przypadku gdyby tej obwódki nie było, granicy o której pisze, nie byłoby widać. Kolor oznaczenia i kamo jest niemal identyczny na tej fotografii, co widać na boku kadłuba.
Cieszy mnie, że to forum pozwala na swobodną i rzeczową rozmowę o takich bardzo ciekawych kwestiach. Niestety na Konradusie moderator zamknął temat mimo wielu rzeczowych wpisów, tłumacząc, że jest to wątek o modelu, a nie o prawdziwym samolocie. No chore.....
Faktycznie masz racje z tą odległością końca gwiazdy od krawędzi obwódki. Nie zwróciłem na to uwagi wcześniej.
Co do czarnego to czytałem między innymi ten art:
http://www.largescaleplanes.com/article ... hp?aid=717
znany większości. Według mnie nie jest to kolor czarny, ale mówie to na podstawie tylko tych zdjęć. Jeżeli są zapisy, że faktycznie samolot był czarny, to nie będę się upierał przy swoim.
skarczew
Zwróć uwagę, że wyraźnie widać granicę okręgu przy oznaczeniu, widać to zarówno na Twoim jak i moim zdjęciu (wiem, że jest to samo, tylko różni się delikatnie ustawieniami jasności itd). W przypadku gdyby tej obwódki nie było, granicy o której pisze, nie byłoby widać. Kolor oznaczenia i kamo jest niemal identyczny na tej fotografii, co widać na boku kadłuba.
Cieszy mnie, że to forum pozwala na swobodną i rzeczową rozmowę o takich bardzo ciekawych kwestiach. Niestety na Konradusie moderator zamknął temat mimo wielu rzeczowych wpisów, tłumacząc, że jest to wątek o modelu, a nie o prawdziwym samolocie. No chore.....
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Wiesz co, Rowin? Jak bym był moderatorem na Konradusie, to chyba też bym zamknął ten wątek, a co poniektórym imbecylom dał dożywotniego bana.
Nie będę tu wyłuszczał kto i kiedy, ale jak czytam wypociny co poniektórych, to mnie o ziemię rzuca. I tak za każdym razem jak pojawia się jakaś nowość. I w kółko że za drogi, a że nie taki, a że za taki, a że przy oknie, a że przodem , a że bokiem...
Wątek z nowością po jednym dniu istnienia ma już z 7 stron wzajemnego obrzucania się błotem.
A ponoć to ja jestem cham według co poniektórych...
Nie będę tu wyłuszczał kto i kiedy, ale jak czytam wypociny co poniektórych, to mnie o ziemię rzuca. I tak za każdym razem jak pojawia się jakaś nowość. I w kółko że za drogi, a że nie taki, a że za taki, a że przy oknie, a że przodem , a że bokiem...
Wątek z nowością po jednym dniu istnienia ma już z 7 stron wzajemnego obrzucania się błotem.
A ponoć to ja jestem cham według co poniektórych...
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Laszlo- jesteśmy umówieni
Panowie,
jestem przekonany, że za parę lat wypłyną kolejne zdjęcia dzbanków na których latali Polacy i być może wśród nich będą takie, które rozwieją wasze wątpliwości. Teraz pozostaje się tylko cieszyć, że to P-47 na którym latał Polak, a ramy owiewki (jeżeli komuś nie odpowiada interpretacja Zb. Kolachy) można pomalować po swojemu (byle nie na czerwono bo odcień szarości liter kodowych jest ciemniejszy niż szarości owiewki - ale to wg mnie )
Panowie,
jestem przekonany, że za parę lat wypłyną kolejne zdjęcia dzbanków na których latali Polacy i być może wśród nich będą takie, które rozwieją wasze wątpliwości. Teraz pozostaje się tylko cieszyć, że to P-47 na którym latał Polak, a ramy owiewki (jeżeli komuś nie odpowiada interpretacja Zb. Kolachy) można pomalować po swojemu (byle nie na czerwono bo odcień szarości liter kodowych jest ciemniejszy niż szarości owiewki - ale to wg mnie )
-"Natura jest wszędzie taka sama" - Pitagoras
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Darek, jesteśmy umówieni, jak najbardziej.
Co do czerwonego, to masz rację.
Co do czerwonego, to masz rację.
-Dziadku, ruskie w kosmos poleciały!
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
-Wszystkie?
-Nie, dwóch tylko.
-To co mi d... zawracasz!?
ZŁO SQUAD
Re: [N] P-47 M- RE Kartonowy Arsenał
Darek, uparcie mówisz o tych literach kodowych zwróć uwagę, że słońce pada od tyłu samolotu i pod dużym kątem (można to stwiedzić po cieniu pod maszyną). Litery kodowe są pod innym kątem niż owiewka i są dużo niżej. Zwróć uwagę na okapotowanie. To że szachownica jest biało-czerwona i że pas przedni jest czerwony, to nie ma wątpliwosci. A dwa czerwone kwadraty są różne na tym zdjęciu. Natomiast kąt ramy w zbliżonym kącie okapotowania, ma podobny odcień szarości. I doskonale to widać:
Piszesz, że rozwieją NASZE wątpliwości, a skąd wiesz, że nie Twoje?
Fajna dyskusja podoba mi się bardzo taka! Co do Konradusa, to moderator powinien usunąć posty, obrzucające się błotem, a rzeczowe zostawić i pozwolić na dalszą dyskusję. Niestety, ale malowanie zaproponowane przez Wydawce odbiega od standardów przyjętych od 70 lat, więc wymagałoby to wytłumaczenia przy profesjonalnym podejściu, a nie powiedzenia...tak bo tak.
Piszesz, że rozwieją NASZE wątpliwości, a skąd wiesz, że nie Twoje?
Fajna dyskusja podoba mi się bardzo taka! Co do Konradusa, to moderator powinien usunąć posty, obrzucające się błotem, a rzeczowe zostawić i pozwolić na dalszą dyskusję. Niestety, ale malowanie zaproponowane przez Wydawce odbiega od standardów przyjętych od 70 lat, więc wymagałoby to wytłumaczenia przy profesjonalnym podejściu, a nie powiedzenia...tak bo tak.
FW-190 D-9 FW-190 A-4 Spitfire mk.Vb Spitfire mk.Vc Spitfire mk.XVIe PZL P.11c JU-88D-1 B-239 P-40E Jak-1b P-47D-11 Spitfire LF.IX Spitfire mk.Ia Hawker Hurricane
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński
F4U Corsair
"Buduję miniaturowe 'repliki' samolotów, a nie kartonowe modele"
Piotr Rowiński