[Relacja]Okręty podwodne OORP Ryś, Żbik, Wilk, skala 1/200

[strk]

Postanowiłem wypełnić chyba ostatnią lukę w kolekcji polskich OP w skali 1/200 -narysowałem i zbudowałem bowiem modele następujących okrętów podwodnych pod polską banderą:
OORP Orzeł, Sęp (`39)
OORP Jastrząb, Sokół, Dzik
OORP Orzeł, Kondor, Bielik, Sokół (`70)
OORP Orzeł, Wilk, Dzik (`80)

Naturalną koleją rzeczy jest więc brakujący Wilk, Ryś i Żbik jako pierwsze w MW RP okręty podwodne.

Rozpocząłem od zbudowania szkieletu opartego na tekturze 0.5mm, oraz sekcji dziobowej. Jak widać, pomimo niezwykle lekkiej konstrukcji, szkielet jest rówy i równo przylega do powierzchni roboczej (co mnie niezmiernie cieszy):


Sekcję dziobową wypełniłem watą, aby uniknąć zapadania się poszycia:


I zamknąłem sekcję pokładem od góry.



stay tuned!

[Diogenes]

Brawo Panie

[strk]

Dzięks!

[Halicz]

1:200 !! wow !, czy to jest większe od ołówka :-) ?

[strk]

Kolego, ten model ma jakieś 36cm długości...

Tymczasem kontunuacja układania poszycia.

Wstępnie ukształtowany płat poszycia:


Jak widać, krawędź uskoku w miarę równa. Problemem jest łamiący się papier:

[strk]

Poszycie, kontynuacja:

Paski łączące wykonałem z kalki technicznej. Zaletą jest ich transparentność co pozwala przykleić je precyzyjnie do krawędzi wręgi, niewielka grubość i duża sztywność. Wadą jest utrudnione klejenie - butapren czasem nie łapie, co widać na elementach poszycia, które "odeszło" od pasków łączących (szpary):


Pomimo braku dodatkowych elementów szkieletu dyskutowanych wcześniej, uskok poszycia wzdłuż burt dalej wygląda dobrze:

[strk]

Dalsze prace - pokład i rufowa wyrzutnia torped. Sposób budowy to pokład na tekturze 0.5mm, krawędzie fazowane do wewnątrz. Do pokładu przyklejone poszycie burtowe, następnie w taki moduł wkleiłem prosty szkielet:


Obrotowa wyrzutnia torped:

Wyciąłem otwory pod rury, ale dziwnym trafem tak rozwierciłem je, że rury przestały już pasować. Wobec tego, zaślepiłem te otwory

[strk]

Połączyłem ze sobą główne moduły i uzyskałem taki efekt (przepraszam za jakość, słabe oświetlenie):


Kolor pokładu do zmiany

[strk]

Dziś montuję kil. Długie, wąskie elementy nie są łatwe w budowie. Płaska część denna jest naklejona na tekturę 1mm, ale szczególnego rodzaju. Nie jest to bowiem ta gąbczasta piwna tektura, a ciemnobrązowa, twarda i sztywna jak deska. Wąskie paski tektury 0.5mm wkleję do wewnątrz, pod krawędź aby zwiększyć powierzchnię styku:


Bardzo to pomaga w montażu do kadłuba. Tutaj gotowy kadłub z kilem, pod obciążeniem czymklowiek pod ręką:

[strk]

Dołożyłem jeszcze dławice wałów napędowych, odbijacz rufowy, ster i belkę podpierającą ster: