Bosman pisze:2. Jakość - w reklamie i zeszytach wygląda na przyzwoitą,jak zamówię to dam znać
3. Poziom pewnie nie jest najniższy, ale jestem ambitny
Nie chcę nikogo odwodzić od zamierzonego celu, ale przekonasz się że jakość materiałów niestety jest chwilami żadna, i większość budujących zastępowała wiele materiałów zupełnie innymi, bardziej nadającymi się do tego typu prac. A to podwyższa koszt.
Reklama jest dźwignią handlu, firmie nie zależy na rozwoju modelarstwa ale na maksymalizacji zysku, tak więc sama ambicja nie wystarczy.
I na koniec większość tych co pokazywali swe przeżycia z modelami z zestawów o których piszesz to są ludzie mający za sobą raczej spore doświadczenie, a nie debiutanci.
W sumie to jeszcze nie zdecydowałem, tak się zastanawiam cały czas, ale już tak mam że jak się na coś napalę to pewnie i tak się kończy że zamówię i będę składał pewnie wtedy dam znać czy wydawnictwo spelilo moje oczekiwania, mam tylko nadzieej ze w trakcie nie zwątpię, bo głupio byłoby to przerwać.. No nic zobaczymy. Obserwuję sobie teraz kogę i jeszcze znlalzłem na shipman czy coś takiego relację Dziadka, może będzi ełatwiej..
MiSza pisze:Samochody to inna bajka. Główny materiał to metal i połączenia śrubowe. Jeśli ktoś potrafi pracować śrubokrętem to instrukcja tu jest wystarczająca, choć czasem trzeba pomyśleć. Bosman ma rację, żaglowce wymagają trochę doświadczenia. Na Kodze są proste modele drewniane i lepiej od nich zacząć, a model z kolekcji można złożyć później po nabraniu doświadczenia.
Podsunąłeś mi dobry pomysł ;) Może zrobię tak, że zaprenumeruje ale najpierw nabiore wprawy i pocwicze na jakims mniejszym modelu..
Witam. Modele D.A. nie są złe. Da się z nich zrobić całkiem ładny model. Żaglowce wymagają jednak nakładu pracy i troszkę doświadczenia trzeba tutaj mieć. Budowałem Victory, ale niestety nie skończyłem Vasę zaprenumerowałem i mam zamiar doprowadzić budowę do końca. A fotka tylko tak, na potwierdzenie, że można Modele są ładnie zdetalizowane.
cześć, słuchajcie mam pewną zagwostkę Dowiedziałem się,że De Agostini wydało nową kolekcję, nie wiem od kiedy ona śmiga,ale jakoś niedługo. W każdym razie to jest Czołg taki wypasiony T-72 w skali coś koło 1:16/1:15. I on może być zdalnie sterowany nawet, słyszeliście o tym?
Tak więc muszę się poprawic i NIE JEST WARTA UWAGI.
Wstępnie stwierdziłem, że w przeliczeniu wyjdzie w podobnej cenie jakby złożyć ją samemu. Chociaż jak piszesz Viking_BB, a zapewne masz rację, jakość zostawia wiele do życzenia.
Zastanawiam się czasem co jeszcze wymyślą
Nie wiem czy widzieliście ale wypuścili też coś takiego. To nie De Agostini, ale też warte uwagi. http://elektrycznakolejka.pl
Kolejką się nie interesowałem. Z tymi salonikami prasowymi to jest tak, że ja jakoś nigdy nie mogę utrafić żeby kupić numer.Niby malo jest modelarzy i ludzi interesujących się takim hobby ale jakoś gazetki ubywają z kiosków. Zastanawiam się nad prenumeratą tej kolekcji bo to coś innego niż dotychczas tam zbierałem
pewnie wtedy dam znać czy wydawnictwo spelilo moje oczekiwania, mam tylko nadzieej ze w trakcie nie zwątpię, bo głupio byłoby to przerwać.. No nic zobaczymy. Obserwuję sobie teraz kogę i jeszcze znlalzłem na shipman czy coś takiego relację Dziadka, może będzi ełatwiej..
Vasę zaprenumerowałem i mam zamiar doprowadzić budowę do końca. A fotka tylko tak, na potwierdzenie, że można 
