[R/G] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Re: [R] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Modelik sam w sobie gotowy. Pozostaje do wykonania ważny element tj. podstawka. Kombinuję.
Tymczasem parę zdjęć bez podstawki:
I przypomnienie wielkości okręciku:
pzdr Grzegorz
Tymczasem parę zdjęć bez podstawki:
I przypomnienie wielkości okręciku:
pzdr Grzegorz
Ostatnio zmieniony sob lip 01 2017, 17:00 przez gk, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Czyli da się skleić takie maleństwo. Gratuluję i czekam na efekty lania wody.
Re: [R] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Da się. I nawet szybko to idzie. I wcale nie jest jakieś szczególnie pracochłonne. Zdecydowanie trudniej buduje się kartonówkę w 1:200.
Budowa zajęła miesiąc – wliczając przerwy technologiczne i przerwy „nie chce mi się” – czyli pewnie ze dwa tygodnie pracy po 2 h dziennie. Części plastikowych nie ma wiele.
To moja pierwsza siedemsetka, więc kilka myśli z tym związanych.
Wnioski mam takie, że bardzo wskazany jest aerograf. Na pewno są ludzie, którzy są w stanie pomalować toto pędzlem z dobrym efektem, ale grubość warstwy farby z pędzla i aero jest istotnie różna, z korzyścią dla aero. Poza tym aero jest szybsze i wygodniejsze.
Można tu i ówdzie przeczytać, że im większa skala tym jaśniejsze kolory należy użyć, ażeby efekt skali zachować. W tym przypadku muszę się z tym zgodzić. Nie ze względu na jakąś ortodoksję – ale po prostu ładniej by to wyglądało. Psiknąłem kolor Tamiya nie rozjaśniany i późniejsze zabiegi go przyciemniały całość, więc musiałem rozjaśniać olejnymi przecierkami.
Druga sprawa to blaszki – bez nich nie ma co myśleć o dobrym wyglądzie. Tak naprawdę wszystko co wyrasta ponad kadłub (może poza kominem) powinno być z blaszki – bo elementy wtryskowe są za grube. Nie oznacza to że części zestawu będą poważnie nieatrakcyjne. Jednakże żeby zbliżyć się do skali (nie mówiąc już o oryginalnej oryginalności) to fototrawione części rządzą. To już jednak oznacza dodatkowy koszt, i to zdecydowanie przekraczający koszt modelu wyjściowego. Jednakże absolutnie niezbędne minimum to relingi, radary i drzwi.
Ważne są też maszty i olinowanie – one dają ten smaczek. Moje wyszły przeciętnie, ale jestem umiarkowanie zadowolony.
Najtrudniejsza rzecz to woda. Najtrudniejsza - bo nigdy nie robiłem. Testuję. Nie będę się jednak doktoryzować i chyba skończy się na czymś trywialnym.
Plan jest taki, żeby w ciągu tygodnia uporać się z wodą, bo następne modele CZEKAJĄ I WOŁAJĄ.
Pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Docelowa podstawka jest na mocno wstępnym etapie. Teraz takie testowe paplanie na odpadowym kawałku płyty. Bez odkosów i "piany" na razie. Czy sama kolorystyka może być? Faktura? Połysk jest na 2/3, a po lewej na 1/3 bez połysku. Chyba lepsze bez połysku?
Tylko nie mówcie, że całość do d... bo jakoś nie mam zupełnie innego pomysłu
pzdr Grzegorz
Tylko nie mówcie, że całość do d... bo jakoś nie mam zupełnie innego pomysłu
pzdr Grzegorz
Ostatnio zmieniony sob lip 01 2017, 17:02 przez gk, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Na moje już wygląda elegancko. Wydaje się jakby stał w dryfie na jakiejś tropikalnej płyciźnie gdzieniegdze z głębszymi miejscami.
Pozdr
Piotr
Pozdr
Piotr
Diament powstaje w wysokiej temperaturze
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
i wysokim ciśnieniu ;)
-------------------------------------------------
ORP Piorun (422) 1:50 R/C ORP Groźny (351) 1:50 R/C Kuter KP-174 1:50 R/C
ORP Sokół (294) 1:100 Kuter rakietowy projektu 183R "Komar" 1:100
Re: [R] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
No i gotowe.
Fale zrobione z akrylowej gładzi szpachlowej. Malowane farbami akrylowymi w tubce. Wybrałem akryle bo schną szybciej niż olejne ( szybciej o jakiś miesiąc ). Lekko psiknięte sidoluksem.
Pzdr Grzegorz
Fale zrobione z akrylowej gładzi szpachlowej. Malowane farbami akrylowymi w tubce. Wybrałem akryle bo schną szybciej niż olejne ( szybciej o jakiś miesiąc ). Lekko psiknięte sidoluksem.
Pzdr Grzegorz
Ostatnio zmieniony sob lip 01 2017, 17:08 przez gk, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R/G] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Kurcze, żeby nie te lufy to całkiem zajebiaszczy model
Re: [R/G] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Jak na pierwsze lanie wody to całkiem nieźle wyszła choć wydaje mi się trochę zbyt "grudkowata". No i przydałyby się jakieś ludziki na pokładzie.
Re: [R/G] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
Hej
Piszesz , że to Twoja pierwsza 700 - taka na próbę - u niektórych czterdziesta nie wygląda tak fajnie
Dlatego wielka szkoda , że lufy nie toczone i działka nie trawione.
Woda - pobaw się z farbami do malowania na szkle - są jak barwiony silikon , ale pół przezroczyste ,w konsystencji rzadsze i nie dają po nozdrzach - uzyskasz głębie
Pozdrawiam.
Piszesz , że to Twoja pierwsza 700 - taka na próbę - u niektórych czterdziesta nie wygląda tak fajnie
Dlatego wielka szkoda , że lufy nie toczone i działka nie trawione.
Woda - pobaw się z farbami do malowania na szkle - są jak barwiony silikon , ale pół przezroczyste ,w konsystencji rzadsze i nie dają po nozdrzach - uzyskasz głębie
Pozdrawiam.
NIE OTWIERAM MINIATUREK !
Re: [R/G] niszczyciel Fuyuzuki (1/700 Aoshima)
nie tylko lufy. Jeszcze co najmniej osłony pomostów z działkami (że o działkach nie wspomnę).
Ludziki przyszły - w sumie 22 ludzików.
Z odległości z jakiej przeciętnie parzy się na model ludzików jednak praktycznie nie widać:
Ludziki to ostatnia dodana rzecz. KONIEC. Dziękuje jednak Kanion za podpowiedź Jeśli coś, kiedyś, jeszcze w 1/700 waterline to wypróbuję te farby do szkła.Kanion pisze: pt kwie 28 2017, 0:52 ... pobaw się z farbami do malowania na szkle - są jak barwiony silikon , ale pół przezroczyste ,w konsystencji rzadsze i nie dają po nozdrzach - uzyskasz głębie ...
Dziękuję za opinie.
pzr Grzegorz
Ostatnio zmieniony sob lip 01 2017, 17:10 przez gk, łącznie zmieniany 1 raz.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD