Na okładce jest sklejony model, ale najpewniej wykonany z barwionki stąd błędy w kolorowaniu niektórych elementów nie ujawniły się. Arkusz kolorowego papieru do budowy załatwi sprawę. Nie zmienia to faktu, że budowa testowa i tak nie była prowadzona zgodnie z instrukcją (porównaj np osłonę przeciwbryzgową na froncie GSD w modelu testowym).
Na modelu testowym również możecie zobaczyć, że płaskowniki na hangarze rufowym są zbyt krótkie, a za nimi jest niewielki, podmalowany punkt
Bałagan z detalami na hangarach dziobowych dopadł też osobę testującą, bo wyraźnie widać że są nieprawidłowo przyklejone - to wynik braku szczegółowego rysunku, choć z planu generalnego i opisu można było się domyślić (tester widocznie mało domyślny).
Zamiana oznaczeń L/P nie ma wielkiego znaczenia, bowiem elementy pasują tylko w jedną stronę.
Widocznie poprawki do projektu nie zostały wprowadzone. I tyle.
