[R/G] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 622
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 114
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Bardzo elegancko Tobie to wszystko wychodzi. Miło popatrzyć, a swoją drogą "pomoce naukowe" też bardzo ładne.
Podziwiam i pozdrawiam.
Podziwiam i pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Bardzo estetyczna praca, dobre zdjęcia i pomysłowe narządzia pomocnicze. Będę tu chętnie zaglądał z uwagi na jakość pracy wykonywanej przez autora.
Mało casu kruca bomba, mało casu.
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Dzięki za pochwały, później się okaże, czy zasłużyłem.
Dzisiaj jedno zdjęcie, ale z godnie z tym co sobie założyłem na początku, próbuję relacjonować postępy co dwa tygodnie. To jest u mnie taki odcinek czasu, po którym już widać że coś zrobiłem - o ile w ogóle coś robiłem. W październiku może być przestój z modelowaniem WC, zapowiada się pracowita jesień.
Dokończyłem mosty. Są jeszcze braki w retuszu, i zaczął mi ten retusz odstawać - niestety są różnice odcieni w druku. O ile dobrze to rozplanowałem, miejsca łączeń znajdą się po mniej widocznej stronie. Pokrywy przekładni trochę wyobliłem - w orginale to są ładne kopułki.
Piasty kół to takie proste puszki, ale zajęły mi trochę czasu. Na razie nie przyklejam tych małych walców z dekielkami, które mają przejść przez otwór w feldze - są wysokie, a nad felgę powinien wystawać sam dekielek. Osłony zwrotnic w budowie. Teraz najprawdopodobniej zajmę się resorami, i przymocowaniem osi do ramy.
Tutaj znalazłem ciekawe zdjęcia:
http://www.net-maquettes.com/pl/picture ... =1#afg-381
Na stronie są też zdjęcia WC-52 z wyciągarką. Mogą się przydać, bo rysunki montażowe dosyć słabo wyjaśniają jak złożyć zderzak i mocowania wyciągarki. Albo taki egzemplarz WC-54 z wyciągarką:
http://www.labiryntarium.pl/index.php/c ... ewc54.html
C.D.N.
Dzisiaj jedno zdjęcie, ale z godnie z tym co sobie założyłem na początku, próbuję relacjonować postępy co dwa tygodnie. To jest u mnie taki odcinek czasu, po którym już widać że coś zrobiłem - o ile w ogóle coś robiłem. W październiku może być przestój z modelowaniem WC, zapowiada się pracowita jesień.
Dokończyłem mosty. Są jeszcze braki w retuszu, i zaczął mi ten retusz odstawać - niestety są różnice odcieni w druku. O ile dobrze to rozplanowałem, miejsca łączeń znajdą się po mniej widocznej stronie. Pokrywy przekładni trochę wyobliłem - w orginale to są ładne kopułki.
Piasty kół to takie proste puszki, ale zajęły mi trochę czasu. Na razie nie przyklejam tych małych walców z dekielkami, które mają przejść przez otwór w feldze - są wysokie, a nad felgę powinien wystawać sam dekielek. Osłony zwrotnic w budowie. Teraz najprawdopodobniej zajmę się resorami, i przymocowaniem osi do ramy.
Tutaj znalazłem ciekawe zdjęcia:
http://www.net-maquettes.com/pl/picture ... =1#afg-381
Na stronie są też zdjęcia WC-52 z wyciągarką. Mogą się przydać, bo rysunki montażowe dosyć słabo wyjaśniają jak złożyć zderzak i mocowania wyciągarki. Albo taki egzemplarz WC-54 z wyciągarką:
http://www.labiryntarium.pl/index.php/c ... ewc54.html
C.D.N.
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Nie wiem jak to się dzieje - wydaje mi się, że na model poświęciłem nawet więcej czasu, niż we wrześniu, a postępów specjalnie nie widać!
Idąc za ciosem dorobiłem podstaweczki pod mosty. Ponadto dorobiłem drugi, jaśniejszy odcień zieleni do jaśniejszych arkuszy. Miałem problem z uzyskaniem odcienia - dopiero kiedy zacząłem dodawać białego, zbliżyłem się do odcienia wydruku. Wydaje mi się, że różnice odcieni polegają na różnej ilości farby drukarskiej - przy cieńszej warstwie farby bardziej przebija biel kartonu.
Trochę zagrzebałem się w poprawianiu detali. Przednie błotniki są bardzo "przestronne", i widać szczegóły przedniego zawieszenia. Na zdjęciach wszystko wygląda inaczej niż w wycinance. Staram się wykonać coś w rodzaju "tuningu potycznego" - ma wyglądać trochę bardziej jak na zdjęciach. Pióra resorów są z kartonu barwionego w masie, i w ilości jaką wyliczyłem na zdjęciach - zysk optyczny niewielki. Mocowania resorów do mostów przerobione, w przednim moście dorobiłem atrapę osłon przegubów.
Najwięcej problemów jest z łączeniem elementów w podzespoły - albo obrak rysunku, albo brak zaznaczonego miejsca przyklejenia. Musiałem np. trochę popracować, żeby uniknąć ujemnego wygięcia tylnych resorów. Miejsca mocowania przednich resorów są różnie zaznaczone na obydwu podłuznicach.
Mocowanie silnika - jedno z tylnych mocowań ma taki kształt, że można przykleić je tylko w jednym miejscu, przez co zaczyna się wyjaśniać jak silnik ma byc ułożony na ramie. Wychodzi przechylony do tyłu, ale stosowano takie rozwiązania. Poprzeczka za silnikiem chyba jednak powinna być przyklejona odwrotnie, będzie mniejsza kolizja z wałem napędowym. Zaczynam trochę tracić zapał.
C.D.N.
Idąc za ciosem dorobiłem podstaweczki pod mosty. Ponadto dorobiłem drugi, jaśniejszy odcień zieleni do jaśniejszych arkuszy. Miałem problem z uzyskaniem odcienia - dopiero kiedy zacząłem dodawać białego, zbliżyłem się do odcienia wydruku. Wydaje mi się, że różnice odcieni polegają na różnej ilości farby drukarskiej - przy cieńszej warstwie farby bardziej przebija biel kartonu.
Trochę zagrzebałem się w poprawianiu detali. Przednie błotniki są bardzo "przestronne", i widać szczegóły przedniego zawieszenia. Na zdjęciach wszystko wygląda inaczej niż w wycinance. Staram się wykonać coś w rodzaju "tuningu potycznego" - ma wyglądać trochę bardziej jak na zdjęciach. Pióra resorów są z kartonu barwionego w masie, i w ilości jaką wyliczyłem na zdjęciach - zysk optyczny niewielki. Mocowania resorów do mostów przerobione, w przednim moście dorobiłem atrapę osłon przegubów.
Najwięcej problemów jest z łączeniem elementów w podzespoły - albo obrak rysunku, albo brak zaznaczonego miejsca przyklejenia. Musiałem np. trochę popracować, żeby uniknąć ujemnego wygięcia tylnych resorów. Miejsca mocowania przednich resorów są różnie zaznaczone na obydwu podłuznicach.
Mocowanie silnika - jedno z tylnych mocowań ma taki kształt, że można przykleić je tylko w jednym miejscu, przez co zaczyna się wyjaśniać jak silnik ma byc ułożony na ramie. Wychodzi przechylony do tyłu, ale stosowano takie rozwiązania. Poprzeczka za silnikiem chyba jednak powinna być przyklejona odwrotnie, będzie mniejsza kolizja z wałem napędowym. Zaczynam trochę tracić zapał.
C.D.N.
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Ta "załamana" poprzeczka jest raczej dobrze, bazując na poniższym zdjęciu:krzywy pisze: czw lis 02 2017, 23:43 Poprzeczka za silnikiem chyba jednak powinna być przyklejona odwrotnie, będzie mniejsza kolizja z wałem napędowym.
Co prawda na zdjęciu jest to wersja sanitarna, ale podobne rozwiazanie występuje też w innych konstrukcjach Dodge...
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Bardzo przyjemnie ogląda się Twoją relacje, czysta robota i ładnie sfotografowana.
Galeria: Bf-109E-4 AH
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
No tak, dzięki, w międzyczasie zapomniałem o TYM zdjęciu. Jednak trafiłem z poprzeczką. W razie problemów przesunę wyjście wału ze "skrzyni biegów". Przestaję się przyglądać zdjęciom, bo widzę coraz więcej różnic między modelem i orginałem. W zasadzie każdy element powinien wyglądać trochę inaczej - i nie chodzi mi tu o uproszczenia małych detali. Scalam podwozie, i przechodzę do nadwozia.skarczew pisze: pt lis 03 2017, 13:00 Ta "załamana" poprzeczka jest raczej dobrze, bazując na poniższym zdjęciu:
Wydaje mi się, że sanitarny od policyjnego różnił się tylko wyposażeniem kabiny.skarczew pisze: pt lis 03 2017, 13:00 Co prawda na zdjęciu jest to wersja sanitarna, ale podobne rozwiazanie występuje też w innych konstrukcjach Dodge...
-
- Posty: 67
- Rejestracja: pt lip 29 2011, 12:45
- Lokalizacja: Słupsk
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Z tego co wiem to Amerykanie w swoich Jeepach stosują konstrukcje ramową, czyli na gotowe podwozie zakładają różne nadwozia. Więc rama w tym wypadku powinna być taka sama.
Re: [R] Dodge WC-54 MP z MODELIKA 12/10
Po kolejnych tygodniach zmagań...
Wykonałem i zamocowałem w modelu wały napędowe i rurę wydechową. Jak widać udało mi się zmieścić pod poprzeczką, ale musiałem trochę oszukać - przesunąłem wyjście ze skrzyni biegów na samą jej krawędź. Mam już na co robić zbliżenia w tym modelu.
Przy okazji udało mi się upuścić ramę, tylny most (ucierpiał), dwa razy urwać wlew oleju, i zmiętosić tylny wał napędowy.
Następnie mozoliłem się z dźwigniami amortyzatorów i układu kierowniczego, co to chciałem żeby tkwiły pod błotnikiem choćby trochę podobne do oryginalnych.
Zdjątko ogólne.
Teraz zacząłem robić koła, i przód ramy. Zepsułem przedni zderzak - beznadziejnie się spaczył po zalaniu klejem bez rozumu. Ale to biały element, to wydrukuję sobie na laserówce.
C.D.N.
Wykonałem i zamocowałem w modelu wały napędowe i rurę wydechową. Jak widać udało mi się zmieścić pod poprzeczką, ale musiałem trochę oszukać - przesunąłem wyjście ze skrzyni biegów na samą jej krawędź. Mam już na co robić zbliżenia w tym modelu.
Przy okazji udało mi się upuścić ramę, tylny most (ucierpiał), dwa razy urwać wlew oleju, i zmiętosić tylny wał napędowy.
Następnie mozoliłem się z dźwigniami amortyzatorów i układu kierowniczego, co to chciałem żeby tkwiły pod błotnikiem choćby trochę podobne do oryginalnych.
Zdjątko ogólne.
Teraz zacząłem robić koła, i przód ramy. Zepsułem przedni zderzak - beznadziejnie się spaczył po zalaniu klejem bez rozumu. Ale to biały element, to wydrukuję sobie na laserówce.
C.D.N.