Mustang czy by ZS

[Sicore]

Te panele pewnie otwierało się równie często, jak maski silnika. Oryginalnie ich linie były wydrukowane, jak linie podziału, więc raczej należało coś z tym zrobić. Ale to moja opinia i mój model...
Ostatnie dwa musiały być prześwietlone, by pokazać wnęki, bo tylko o nie chodzi, reszta nieistotna.
Pisałem o końcówkach, pędzlem zamalowywałem przetarcia, a potem aerografem wyrównałem. Kolor, który wydaje się idealny do retuszu, już nie koniecznie jest taki doskonały do dużej powierzchni. Tu, przy takim powiększeniu i oświetleniu to widać na zielonym, reszta kolorów ok, Na żywo widać, jak się wie, na co zwracać uwagę.
Nie wnikam w ogólną poprawność modelu, jak pisał Laszlo, takie poprawki nie mają sensu w standardzie. A malować kartonówkę? Już łatwiej zlepić plastik w 1/32.

[greatgonzo]

A możecie wytłumaczyć prostemu chłopu o co chodzi z tymi wylotami km-ów?

Komory uzbrojenia Mustanga były od początku trójdzielne. W A/B/C Browningi montowano w sąsiednich przedziałach. Zatem wyloty były przesunięte w stosunku do osi komory. W zestawach do budowy modeli otwory te ustawiane są symetrycznie.

[Sicore]

Nie bardzo rozumiem. Pomijając A, bo była inaczej uzbrojona, karabiny .50 były w jednej komorze, zewnętrzny cofnięty i niżej. Dziury w krawędzi natarcia są dość poprawne, te na spodzie płata też raczej prawidłowe.
Może mylisz samoloty, każdemu się zdarza?

[rowin]

Mowilem o tym:
http://www.grubby-fingers-aircraft-illu ... 25_med.jpg
wedlug nomenklatury zwane sa "identification lights", wiec nieprecyzyjnie sie wyrazilem.

[greatgonzo]

Jeżeli P-51 A był inaczej uzbrojony niż B, to na pewno mylę samoloty. Ale lepiej sprawdź, bo każdemu się zdarza ;).
Jeśli jednak to nie mnie się zdarzyło, to:
-Wnęka uzbrojenia trójdzielna, z miejscem na trzy karabiny.
-Trzy przeloty przez dźwigar
-Dwa Browningi umieszczone w przykadłubowej, i środkowej 'przegródce'
-Wyloty blast tubes na krawędzi natarcia przesunięte do kadłuba w stosunku do osi przedziału karabinów,
-W modelu wyloty są symetrycznie do osi.

Prościej byłoby wstawić fotki. Niestety wykrzaczył mi się mój host. Ale o ile potrafię, zawsze chętnie pomogę w prywatnej korespondencji.

[Witek S.]

Greatgonzo dobrze prawi Prosty chłop zakumał Choć muszę powiedzieć, że jakoś nigdy na to nie zwróciłem uwagi...

[greatgonzo]

Liczni producenci, autorzy monografii i planów i tysiące modelarzy też. I liczba rośnie ;).

[laszlik]

No tak, czyli model do śmiecia...
Greatgonzo, dałbyś już spokój tym wylotom. Tak wiemy, jesteś ekspertem.
Tylko po co roztrząsać błąd merytoryczny wycinanki (jeżeli faktycznie jest to błąd). Przerobienie tego tak, by Cię zadowoliło wymaga albo korekty w Corelu i reprintu, albo malowania modelu po całości, co wiadomo jaki efekt daje.
Co innego waloryzacja wnęk lub dodawanie elementów od siebie a co innego przeróbki poszycia.

[Witek S.]

Hmmm... Coś przegapiłem z tym "modelem do śmiecia"? Greatgonzo o tym nie wspominał, ja również... Może ktoś z BadSquadu? Też nie A mnie to zainteresowało bo wcześniej o tym nie słyszałem i odpowiedź uzyskałem. Czyż nie po to jest forum? Czyż na takie rozmowy o Mustangu nie jest miejsce w wątku z jego budowy?
Wesołych Świąt!

[Sicore]

@Rowin
Wiem, mogłem coś tam wkleić, przynajmniej żarówkę. Niestety malowanie transparentnymi kolorami wyszło jak wyszło. Nie będę się o farbach rozpisywał, ale jak pisałem, i tak w sumie nie byłoby tego widać.

@Gonzo
Niestety dalej nie rozumiem o jakie przesunięcie chodzi. Zewnętrzny wylot jest niżej i to mi wystarcza. Opieram się na zdjęciach samolotów, nie planach w monografiach, czy innych modelach. Nie zauważyłem, by ten kawałek modelu jakoś istotnie odbiegał od oryginału.