[R/G] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3018
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Heinrich Kosmala pisze: wt lut 13 2018, 10:45 Absolutnie „nic“ (złego) nie widać!
Heniu widać. Faktem jest że na pierwszy rzut oka z metra jest ok, ale jak się przyjrzeć to wyraźnie widać ślady po zagnieceniach. Życie.
Zdjęcie tego tak wyraźnie nie oddaje.
Witek S. pisze: wt lut 13 2018, 11:40 ... Czary mary hokus pokus ...
... A detal robi swoje ...


:mrgreen: To nie czary, tylko te narzędzia do scrapbookingu, które niegdyś Witek polecałeś. Zwilżyłem od środka nadburcia rozwodnionym bcg i zrobiłem masaż tymi kulkami (dużą średnicą) od zewnętrznej strony nadburcia od wewnątrz dociskając sztywną grubszą folię. Bałem się mocniej docisnąć, żeby nie przegiąć w drugą stronę. Podejrzewam, że można by uzyskać jeszcze lepszy efekt naprawy.
A detal tak, jest kluczowy i dodaje do wyglądu. Samemu mi się podoba :zeby: W ogóle to, mimo kilku błędów własnych, jestem zadowolony z tej wycinanki.
Piotr80 pisze: wt lut 13 2018, 17:19 Budujesz model malutki..
Gdzież on jest malutki. To dość duża krypa. Może niezbyt długi ale szeroki jak lotniskowiec :haha:
Mówisz Piotr skraczyk i farba? Zacząłem robić koła ratunkowe z polistyrenu i tak właśnie myślałem patrząc na białe od pyłu ze szlifowania paluchy, że może już czas wrócić do mojego Morriska? :roll: Zaczyna mnie nachodzić ta myśl, choć zauroczony jestem aktualnie budową w standardzie kartonówek. Na marginesie - niedawno nawet rozrysowałem sobie siedzisko pod wieżyczką z brenem, tak że kto wie...

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3018
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Człowiek za burtą!!!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

;-)


Takie skromne odstępstwo od standardu, ale jakoś nie przekonują mnie kartonowe kółka.

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3018
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

łikendowy urobek - główna winda i dwa żelastwa, które obsługiwała:

Obrazek

Obrazek

Części w zeszycie ubywa :zeby:

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
Hastur
Posty: 428
Rejestracja: ndz sie 29 2010, 23:33
Lokalizacja: Kołobrzeg
x 47

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hastur »

Coraz ciekawiej wygląda to szuwarowe dziwadło. Będzie fajny model na półkę.
Oczywiście dorobisz mu barkę do pchania? ;)
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Świetna robota! Mam pytanie, śledzę Twoją relację i nie ukrywam, że od początku zrobił mi się smaczek na "pływadło", w szczególności jestem pełen podziwu wszelakiej drobnicy. Jak udaje się Tobie zachować taki idealne krągłości elementów ? są jakoś rollowane, impregnowane BGA ? Drugie pytanie - czym stosujesz retusz czerni i szarości. Gratuluję udanego projektu i z niecierpliwością czekam na kolejny !!

Michał.
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3018
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Michał krągłości idealne wprawdzie nie są, lub nie zawsze są, ale raczej nie kłują w oczy jakimiś załamaniami.
Akurat miałem na dzisiaj kończyć zabawę z ostatnimi wentylatorami, ale zobaczyłem Twój wpis, więc znalazł się pretekst, żeby odpowiadając pociągnąć robotę na dobranoc jeszcze troszkę:

Obrazek

Nie ma w tym nic odkrywczego. Tak używam kleju w płynie i kształtowania na prętach, wiertłach, trzonkach pędzli i co tam podpasuje.
Element od tylnej strony posmarowany klejem bcg.

Obrazek

Jak klej wsiąknie w karton, ale jeszcze nie zaschnie kształtuję wstępnie na najlepszej podkładce tj. kolanie obleczonym w spodnie :haha: . Skądinąd w lecie jest problem z krótkimi spodniami bo na gołej nodze to nie działa :haha:
To rolowanie to z wyczuciem, delikatnie i nie od razu do docelowego kształtu - wyłącznie kwestia wprawy, trzeba zwinąć ze trzy rurki i już wiadomo o co chodzi.

Obrazek

Kształtuję tak by uzyskać praktycznie docelowy kształt:

Obrazek

W szczelinę nakładam czubkiem igły niewielką ilość bcg i praktycznie od razu trzyma:

Obrazek

Miejsce łączenia pod światło i w ordynarnym powiększeniu wygląda tak:

Obrazek

No i poskładane:

Obrazek


Jeśli chodzi o retusz to do szarego używam szarego. W przypadku tego modelu to akurat akrylowa Tamiya sky grey. Jako, że kleję także plastiki mam sporo różnych farb na składzie więc prościej mi dobierać kolor do retuszu, bo mam trochę kolorów pod ręką. Faktem jest jednak, że często trzeba mieszać bo nie idzie utrafić gotowca.
Do retuszu czarnych części nie da się używać czarnej farby. Nie widziałem czarnego druku w kolorze czerni, zawsze jest jakiś jaśniejszy, dlatego retusz czarną farbą to porażka. Nie chciało mi się mieszać więc używałem tamiya nato black, taki szaro czarny (i tak za ciemny). Na kotwicach gdzie krawędzi było sporo i dość szerokich tenże nato black rozjaśniłem sporo szarym.

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3018
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Kolejny element gotowy:

Obrazek

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Wybacz, że Ci trochę podkradnę przestrzeni w Twojej relacji, ale jestem naprawdę pod wrażeniem Twojej pracy. Za niedługo będę zabierał się za wskrzeszone "hobby" i nadrabiam wiedzę, która ewoluowała od "tamtych czasów", kiedy nie było internetu, for, a jedynym źródłem wiedzy były własne doświadczenia : ) Teraz tych "doświadczeń" widać sporo na tym forum. Postęp poszedł do przodu, chociaż od początku starałem się kleić BCG i wikolem, to chyba jedyny nawyk, który został. Mój model też będzie posiadał białe elementy nadbudówki, jako, że skończyłem na bardzo starej szkole modelarstwa (nożyczki i klej), chciałbym dowiedzieć się więcej, niż przeczytałem tu przez ostatnie tygodnie na temat Twojej metody impregnacji kartonu przed sklejeniem - chciałbym zabezpieczyć biały kolor przed żółknięciem oraz nieco usztywnić powierzchnię kartonu, tak aby po cięciu skalpelem zostały proste krawędzie, dokładnie tak jak masz u siebie. Na chwilę obecną moim faworytem jest werniks końcowy matowy Talensa z White Spiritem 1:1, ale przed tym zabiegiem wolałbym poczytać zdanie bardziej zaawansowanego modelarza na temat Twojej metody : )
Awatar użytkownika
gk
Posty: 3018
Rejestracja: wt sie 19 2003, 15:53
Lokalizacja: Krosno
x 895

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gk »

Michał,
no cóż, model Emperi nie był impregnowany niczym przed sklejeniem. Jak żyję nie impregnowałem arkuszy przed sklejaniem. Może kolejny spróbuję. Werniksu Talensa nie znam. Tak więc nic Ci nie powiem w tym zakresie. Lakieruję po sklejeniu. Tak też będzie z EMPERII - Clear Varnish Motip z puchy po zabezpieczeniu okien i świetlików, ale wcześniej sprawdzę na sklejonym w tym celu "manekinie" czy na białym nie wyciągnie mi żółtych plam z butaprenu którym skleiłem nadbudówkę.

Zwilżenie kartonu bcg ma u mnie na celu jedynie ułatwienie formowania części. Wartością dodaną jest usztywnienie po wyschnięciu.

Nie wiem czy impregnacja czymkolwiek nie wpłynęła by negatywnie na wykorzystanie właściwości kleju do papieru w płynie. Czytałem, że minimalnie gorzej łapie. Niemniej czytać a samemu sprawdzić to istotna różnica.

Równe krawędzie - zawsze tylko ostre ostrze skalpela. Bardzo często wymieniam. Ponadto po wycięciu "przejeżdżam" po krawędzi paznokciem. Kleję krawędzie bcg więc wyschniecie kleju też je usztywnia. Nawet jak się krawędź nieco rozwarstwi - pogłaskana igłą zwilżoną klejem wraca do normy.

Dla krawędzi, a szczególnie ostrych "szpiców" problematyczne może być wycinanie np. trójkątnych wsporników ze sklejonego podwójnie kartonu. Tnąc skalpelem przy linijce nie mogłem uzyskać dobrego efektu, bo zawsze długi czubek takiego trójkącika się wykrzywiał i wyglądał niedobrze.
Lepszy moim zdaniem efekt daje "gilotynowanie" takich wsporników. W sklepie mojehobby zakupiłem takie ostrza:

Obrazek

i problem z wycinaniem drobnych elementów zniknął. Są bardzo ostre, bardzo sztywne, od góry zabezpieczone zaokrągloną blachą. Wystarczy lekkie przyciśnięcie od góry na macie i nawet tektura się poddaje bez żadnego problemu.
Te najmniejsze trójkąciki ( jako wsporniki wyżej pokazanych wentylatorów) mają krótszy bok o długości 0,9 mm. Naprawdę wygodnie się tym wycina. Szczególnie takie dłuższe i zakończone w szpic - w ogóle ich nie gnie, nie wichruje. Jest lepsza powtarzalność kształtu.
michal84 pisze: pt lut 23 2018, 11:57 ... nadrabiam wiedzę..
To bierz się za klejenie, bo teorie najlepiej wypadają na wykładzie uniwersyteckim ;-) . Tylko budując model zdobędziesz doświadczenia i praktykę.

pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz

ZŁO SQUAD
Awatar użytkownika
michal84
Posty: 305
Rejestracja: ndz maja 17 2015, 14:18
Lokalizacja: Gdynia
x 45

Re: [R] pchacz rzeczny EMPERI (1/100 GPM)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: michal84 »

Grzegorz, powiem Ci, że raczej wolałbym też nie impregnować, bo chciałbym raczej być tym "retro modelarzem", stosując stare sprawdzone techniki : ) - czyli 100% tektura, 100% własna praca bez laserów, bez udziwnień współczesności aczkolwiek, wiele technik naprawdę się rozwinęło na plus, które po dociekliwym przetestowaniu na pewno będę opisywał i pomagał innym. Bardzo cieszy mnie fakt rozpowszechnienia BCG, gdyż jego właściwości są niedocenione. Po cichutku lepię model treningowy - makietę Fromborka z GPM przed czymś bardziej "drobnicowym" (szkielet Halnego już w szlifie) i uważnie przyglądam się Twojej i innym relacjom : ) Jest tak jak oczekiwałem - modelarstwo pozytywnie pochłania dużo czasu, co odczuwa moja ukochana, ale i ją próbuję namówić do papierowego hobby ; ) Dzięki za wskazówki i poświęcony czas.
ODPOWIEDZ