[Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - FINAŁOWA GALERIA str. 41
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia
Aż głupio cokolwiek pisać – dlatego ograniczam sie do „kciuka w górę”.
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
Tender robi wrażenie, ale spodziewam się że cały zestaw na podstawce zostanie kolejowym modelem roku
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29-największy polski parowóz-metr szczęścia
Tak. Popieram Henryka w całej rozciągłości.Heinrich Kosmala pisze: śr maja 09 2018, 12:57 Aż głupio cokolwiek pisać – dlatego ograniczam sie do „kciuka w górę”.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
Słów brak jak mawiał Grigorij z załogi czterech pancernych i psa.
A co do podstawki to oczywiście na imitacji torów z podkładami będzie wyglądał bardzo realistycznie ale ja bym przykleił szyny do lustra. Szkoda aby te wszystkie detale podwozia pozostały ukryte.
A co do podstawki to oczywiście na imitacji torów z podkładami będzie wyglądał bardzo realistycznie ale ja bym przykleił szyny do lustra. Szkoda aby te wszystkie detale podwozia pozostały ukryte.
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
Dziękuję wszystkim za wyrazy uznania, ocena wystawiona przez modelarzy, często prawdziwych speców i mistrzów znających się na rzeczy, jest dla mnie najcenniejsza.
Hastur, a gdzie by ten model miał zostać kolejowym modelem roku ? Ktoś takie tytuły przyznaje ?
Tempest, szyny przyklejone do lustra dają słaby efekt. Model ma zbyt nisko podwozie i za gęsto rozmieszczone koła. Sprawdziłem to w praktyce, to co z boku pod pomostami, to widać, wszystko co jest powyżej między szynami jest słabo widoczne, jedynie w okolicach popielnika coś widać. Te tory musiałyby być podwieszone co najmniej 8 cm nad lustrem, wtedy widać wszystko. Zawsze mogę podnieść model i pokazać detale od dołu, poza tym została mi masa zdjęć.
Dodatkowo uwagi pisane na innym forum, może tutaj też się przydadzą:
Tabliczki są zrobione z kropli żywicy rozprowadzonej na prostokącie o odpowiednim wymiarze, następnie pomalowanej na żółto i naklejonej kalkomanii z napisem Uwaga...
Miotła owszem ma trochę grube witki, ale to najcieńsze naturalne gałązki jakie udało mi się znaleźć w pobliskim lesie. Patyczki mają zaletę, że wyglądają naturalnie bez malowania. Macie jakiś inny pomysł na zrobienie takiej miotły ?
Węgiel jest najprawdziwszy, pisałem o tym w poprzednim wpisie. Węgiel potłuczony młotkiem segreguję na sicie, odpowiedniej wielkości kawałki wrzucam do słoika 0,5 l, nalewam łyżkę stołową wikolu i wody. Mieszam wszystko, aż się dokładnie oblepi, następnie nakładam na model. po wyschnięciu nic się nie brudzi i wszystko trzyma się razem.
Na koniec na zachętę jedno zdjęcie całego modelu, nie zwracajcie uwagi na kiepski fotomontaż z tłem, galeria końcowa będzie robiona w plenerze.
Hastur, a gdzie by ten model miał zostać kolejowym modelem roku ? Ktoś takie tytuły przyznaje ?
Tempest, szyny przyklejone do lustra dają słaby efekt. Model ma zbyt nisko podwozie i za gęsto rozmieszczone koła. Sprawdziłem to w praktyce, to co z boku pod pomostami, to widać, wszystko co jest powyżej między szynami jest słabo widoczne, jedynie w okolicach popielnika coś widać. Te tory musiałyby być podwieszone co najmniej 8 cm nad lustrem, wtedy widać wszystko. Zawsze mogę podnieść model i pokazać detale od dołu, poza tym została mi masa zdjęć.
Dodatkowo uwagi pisane na innym forum, może tutaj też się przydadzą:
Tabliczki są zrobione z kropli żywicy rozprowadzonej na prostokącie o odpowiednim wymiarze, następnie pomalowanej na żółto i naklejonej kalkomanii z napisem Uwaga...
Miotła owszem ma trochę grube witki, ale to najcieńsze naturalne gałązki jakie udało mi się znaleźć w pobliskim lesie. Patyczki mają zaletę, że wyglądają naturalnie bez malowania. Macie jakiś inny pomysł na zrobienie takiej miotły ?
Węgiel jest najprawdziwszy, pisałem o tym w poprzednim wpisie. Węgiel potłuczony młotkiem segreguję na sicie, odpowiedniej wielkości kawałki wrzucam do słoika 0,5 l, nalewam łyżkę stołową wikolu i wody. Mieszam wszystko, aż się dokładnie oblepi, następnie nakładam na model. po wyschnięciu nic się nie brudzi i wszystko trzyma się razem.
Na koniec na zachętę jedno zdjęcie całego modelu, nie zwracajcie uwagi na kiepski fotomontaż z tłem, galeria końcowa będzie robiona w plenerze.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
Czekam na galerię. To jedno zdjęcie pokazuje jak piękny model wykonałeś. Pozdrawiam
Warsztat i Galeria Ty2 Trumpeter 1:35
- pawelelka77
- Posty: 424
- Rejestracja: pn kwie 11 2011, 8:12
- Lokalizacja: BYDGOSZCZ/BYSŁAW/TUCHOLA
- x 108
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
Poprostu bajka...! Nie będzie chyba przesadą jak określę to cacko DZIEŁEM SZTUKI. Gratuluję! czekam na pełną galerię.
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
Pomęczę Was jeszcze ostatni raz przed pokazaniem końcowej galerii. Dzisiaj fotki podstawki po model wykonanej w formie torowiska. Nie jest to jakaś super diorama z roślinami tylko płaski fragment bez nasypu, jaki można było spotkać na obszarze stacji lub parowozowni. Szyny i podkładki torowe są od Maria, podkłady z listewek drewnianych, trochę podrapanych szczotką druciana, tłuczeń z kamyków ozdobnych kupionych kiedyś w Ikei. Kamyki wrzuciłem do słoja, nalałem trochę farby akrylowej, dodałem trochę wikolu i wody (proporcje 2:1:1). Po wymieszaniu nakładałem łyżeczką na podstawę, na której wcześniej ponaklejałem pomalowane podkłady. Po nałożeniu tej papki, wytarłem podkłady, poczekałem jak wyschnie i przykleiłem torowisko. Następnie całość brudzona pigmentami i pryśnięta lakierem akrylowym bezbarwnym matowym - metalizer na szynach należy wcześniej zabezpieczyć taśmą np. Tamiya.
Na koniec jeszcze stara fotka, na którą natrafiłem przypadkowo w internecie. Zdjęcie zostało zrobione w 1964 roku, przedstawia parowóz Pu29, chyba w gdyńskim porcie, bo widać żuraw i jakieś cysterny.
Na koniec jeszcze stara fotka, na którą natrafiłem przypadkowo w internecie. Zdjęcie zostało zrobione w 1964 roku, przedstawia parowóz Pu29, chyba w gdyńskim porcie, bo widać żuraw i jakieś cysterny.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Re: [R/G] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
Majstersztyk.
Ostatnie zdjęcie jak żywe. Gdyby tory się podejrzanie nie kończyły za tendrem, mógłbyś opchnąć na e-bayu
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
- Precyzyjny
- Posty: 538
- Rejestracja: pt maja 19 2006, 12:22
- Lokalizacja: Polska
- x 25
Re: [Relacja/Kolej] Precyzyjny Pu29 - największy polski parowóz - TENDER GALERIA str. 40
W końcu nadszedł ten dzień, przez osiem lat męczyłem Was swoją relacja, dzisiaj galeria finałowa.
Zanim ją zaprezentuję, to trochę ponarzekam. Model ze względu na swoją wielkość i kolor, jest trudny do fotografowania. Zdjęcia, kiedy model stoi ukośnie w stosunku do aparatu, nie są całe ostre, mimo, że miałem przesłonę ustawioną na 40, czarny kolor na jasnym tle też nie pomagał, do tego mega słońce, które tak rozświetliło parowóz, że wszelkie kolorowe smaczki pigmentowe wyblakły i stały się mało widoczne, a parowóz błyszczy się jak.. nie będę kończył. Zdjęcia w warunkach domowo-tarasowych technicznie wychodziły mi lepsze, mogłem po kilka razy fotografować, aż efekt był zadowalający. W plenerze miałem do dyspozycji jedno podejście, bez możliwości podejrzenia na monitorze jakości zdjęć i skorygowania ustawień. Skoro jest tak kiepsko, to dlaczego zrobiłem zdjęcia w plenerze, a nie na tarasie ? Otóż jest jeden czynnik, który rekompensuje mi to całe zamieszanie - klimat scenerii.
Teraz trochę o samym modelu. Parowóz z tendrem składa się z około 70000 części, w tym 9000 nitów, śrub, nakrętek, zawleczek itp. Zabierając się do budowy modelu, nie miałem pojęcia, ile czasu zajmie mi jego budowa. Założenie było takie, żeby zbudować model parowozu jak najbardziej szczegółowy, tam gdzie to możliwe i papier pozwoli, bez uproszczeń. Starałem się zrobić wszystkie detale, które w prawdziwym parowozie mają wielkość powyżej 2 cm. Jedynie ze względu na brak umiejętności nie zrobiłem zagnieceń blach i odłażącej farby. Model budowałem przez 8 lat, ale wcześniej jeszcze przez rok powstawał projekt. Ktoś powie, po co robić modele z taką dokładnością, skoro nikt tego dobrze nie zobaczy ? Ja powiem tak, dla mnie praca nad modelem, to sposób na życie, na zagospodarowanie wolnego czasu, efekt pasji i zamiłowania, ćwiczenie cierpliwości i wytrwałości. Efekty powyższego możecie zobaczyć w galerii.
Do bardziej szczegółowych zdjęć modelu zapraszam do galerii parowozu na stronie 37 i tendra na stronie 40.
I to by było na tyle.
PS. Poprawka, podałem nieprawidłową liczbę części. Spojrzałem w notatki, gdzie mam napisane "35000 części parowóz i tender", ale razem, a nie każdy z tych pojazdów, więc niepotrzebnie pomnożyłem te tysiące przez 2.
Zanim ją zaprezentuję, to trochę ponarzekam. Model ze względu na swoją wielkość i kolor, jest trudny do fotografowania. Zdjęcia, kiedy model stoi ukośnie w stosunku do aparatu, nie są całe ostre, mimo, że miałem przesłonę ustawioną na 40, czarny kolor na jasnym tle też nie pomagał, do tego mega słońce, które tak rozświetliło parowóz, że wszelkie kolorowe smaczki pigmentowe wyblakły i stały się mało widoczne, a parowóz błyszczy się jak.. nie będę kończył. Zdjęcia w warunkach domowo-tarasowych technicznie wychodziły mi lepsze, mogłem po kilka razy fotografować, aż efekt był zadowalający. W plenerze miałem do dyspozycji jedno podejście, bez możliwości podejrzenia na monitorze jakości zdjęć i skorygowania ustawień. Skoro jest tak kiepsko, to dlaczego zrobiłem zdjęcia w plenerze, a nie na tarasie ? Otóż jest jeden czynnik, który rekompensuje mi to całe zamieszanie - klimat scenerii.
Teraz trochę o samym modelu. Parowóz z tendrem składa się z około 70000 części, w tym 9000 nitów, śrub, nakrętek, zawleczek itp. Zabierając się do budowy modelu, nie miałem pojęcia, ile czasu zajmie mi jego budowa. Założenie było takie, żeby zbudować model parowozu jak najbardziej szczegółowy, tam gdzie to możliwe i papier pozwoli, bez uproszczeń. Starałem się zrobić wszystkie detale, które w prawdziwym parowozie mają wielkość powyżej 2 cm. Jedynie ze względu na brak umiejętności nie zrobiłem zagnieceń blach i odłażącej farby. Model budowałem przez 8 lat, ale wcześniej jeszcze przez rok powstawał projekt. Ktoś powie, po co robić modele z taką dokładnością, skoro nikt tego dobrze nie zobaczy ? Ja powiem tak, dla mnie praca nad modelem, to sposób na życie, na zagospodarowanie wolnego czasu, efekt pasji i zamiłowania, ćwiczenie cierpliwości i wytrwałości. Efekty powyższego możecie zobaczyć w galerii.
Do bardziej szczegółowych zdjęć modelu zapraszam do galerii parowozu na stronie 37 i tendra na stronie 40.
I to by było na tyle.
PS. Poprawka, podałem nieprawidłową liczbę części. Spojrzałem w notatki, gdzie mam napisane "35000 części parowóz i tender", ale razem, a nie każdy z tych pojazdów, więc niepotrzebnie pomnożyłem te tysiące przez 2.
Ostatnio zmieniony czw cze 07 2018, 9:56 przez Precyzyjny, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *
Precyzyjny
Na warsztacie: parowóz Pu29
Ukończone: parowóz Ty2, parowóz Ol49, parowóz TKp30
* * *