"Blaszki" niefototrawione
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: "Blaszki" niefototrawione
I znowu Mi-6 razem z Lancasterem poleciały bardzo daleko, bo aż do… Chin. Co my Polacy wiemy o chińskim modelarstwie redukcyjnym? Znamy jedynie obrazki chińskich modeli z Internetu. Czasami, ale bardzo rzadko, pojawiają się chińscy modelarze na europejskich (najczęściej angielskich) konkursach i wtedy wymiatają. Pomyślałem, że warto spróbować zobaczyć jak wyglądają tamtejsze konkursy i poddać się ocenie chińskim sędziom. Więc poleciałem na konkurs organizowany przez IPMS China do Wuhan. Rezultat na tradycyjnej fotce:
Jedynymi wyróżnieniami w tym konkursie są medale złote, srebrne i brązowe, przyznawane w każdej kategorii za zdobycie I, II i III miejsca. Oba moje modele dostały po złotym medalu.
Jedynymi wyróżnieniami w tym konkursie są medale złote, srebrne i brązowe, przyznawane w każdej kategorii za zdobycie I, II i III miejsca. Oba moje modele dostały po złotym medalu.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 623
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 114
Re: "Blaszki" niefototrawione
I ponownie gratulacje. Podziw i szacunek dla mistrza.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: "Blaszki" niefototrawione
Andrzeju tym większy sukces...bo nie wiadomo czy którys z Europejczyków to powtórzy....Znam chińskich modelarzy i ich modele z mistrzostw świata...naprawdę to w jaskini ich smoka zdobyć dwa złota...zakrawa na to aby brzmiały wielkie fanfary..,które powinny odtrąbić tak wielki sukces...Andrzeju gratulacje i pozdrawiam.
Re: "Blaszki" niefototrawione
Wielkie gratulacje Andrzeju!
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: "Blaszki" niefototrawione
O! Ktoś się jednak wpisał z gratulacjami. Jak na ponad 1000 kliknięć odkąd umieściłem tę wiadomość, to…
Wam Panowie bardzo dziękuję, że znaleźliście chwilę, żeby się zalogować i napisać tych parę miłych dla mnie słów.
Czy jakiś Europejczyk niebawem wystartuje w Chinach w ramach tamtejszego konkursu IPMS i wróci z medalami? Tego nie wiem. Logistycznie jest to przedsięwzięcie z wielu powodów niełatwe. Zaś w kontekście kalkulacji szans na wygranie – cóż, mnie cieszy fakt, że jako pierwszemu udało mi się podczas tego konkursu zdobyć złote medale „na ich terenie” i „na ich zasadach”. I że również teraz w Chinach udało mi się powtórzyć taki wysoki wynik, jak w Japonii w 2014.
Kaziu R., fanfarów nie oczekuję. Przyzwyczaiłem się już, że choćbym nie wiem gdzie jeszcze wygrał na świecie, to i tak paru moich rodaków będzie „wygumowywać” mnie z modelarskiego Internetu.
Wam Panowie bardzo dziękuję, że znaleźliście chwilę, żeby się zalogować i napisać tych parę miłych dla mnie słów.
Czy jakiś Europejczyk niebawem wystartuje w Chinach w ramach tamtejszego konkursu IPMS i wróci z medalami? Tego nie wiem. Logistycznie jest to przedsięwzięcie z wielu powodów niełatwe. Zaś w kontekście kalkulacji szans na wygranie – cóż, mnie cieszy fakt, że jako pierwszemu udało mi się podczas tego konkursu zdobyć złote medale „na ich terenie” i „na ich zasadach”. I że również teraz w Chinach udało mi się powtórzyć taki wysoki wynik, jak w Japonii w 2014.
Kaziu R., fanfarów nie oczekuję. Przyzwyczaiłem się już, że choćbym nie wiem gdzie jeszcze wygrał na świecie, to i tak paru moich rodaków będzie „wygumowywać” mnie z modelarskiego Internetu.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
- greatgonzo
- Posty: 295
- Rejestracja: pt lis 30 2007, 22:45
- Lokalizacja: Giżycko
- x 12
Re: "Blaszki" niefototrawione
Ho, ho, widzę, że Chińczycy nawet na bieżąco przygotowują figurkę obrazującą samego zwycięzcę. ;)
Piękny wynik. Gratulejszyn.
Piękny wynik. Gratulejszyn.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Re: "Blaszki" niefototrawione
Andrzeju,
Re: "Blaszki" niefototrawione
Szanowny Andrzeju (nie pisze proszę Pana bo pisałeś ze tu jesteśmy na Ty, ale nie wypada tak samego imienia...) - dopiero doczytałem wpis ze tysiąc kliknięć i jeden komentarz czy dwa wiec spieszę donieść ze czytałem Twoje relacje w całości, podziwiałem zdjęcia i pokazuje je niewtajemniczonym jako przykład co można wykonać własnoręcznie z plastiku. Laicy nie mogą uwierzyć ze to zdjęcia modelu. Śledzę oczywiście Twoje bieżące dokonania, podziwiam kunszt, cierpliwość i zacięcie nje tylko do modelarskiej pracy, ale tez do edukowania i dyskusji z kolegami modelarzami. Niezmiennie gratuluje i życzę wszystkiego dobrego ;) pozdrawiam -Kijas
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: "Blaszki" niefototrawione
Miło mi, że jeszcze pojawiły się kolejne wpisy po moim starcie w Chinach, za które bardzo dziękuję. Ponieważ start w tym kraju w pewnym stopniu podsumowuje moje aspiracje w rywalizacji modelarskiej, pozwolę sobie tutaj jeszcze na coś w rodzaju porównania moich dotychczasowych doświadczeń w tym zakresie. Przez wiele lat jeżdżenia po świecie z modelami miałem możliwość wystartować na wszystkich kontynentach, gdzie takie imprezy się odbywają i dzięki temu mam przegląd rozmaitych poziomów wymagań, z jakimi można spotkać się na konkursach modelarskich. Z tego porównania wynika, że już sam start w którymś z krajów Azji, to jest ogromne wyzwanie dla Europejczyka, a wygranie w Japonii lub w Chinach jest naprawdę trudną sprawą, ponieważ trzeba się zmierzyć z zupełnie inną mentalnością ludzi, która przekłada się także na postrzeganie modelarstwa. Otóż w Azji o modelarstwie nie mówi się w taki sposób, jak często można przeczytać u nas na portalach społecznościowych, że: TO TYLKO HOBBY I NIC WIĘCEJ. I tak np. w Japonii - oprócz typowego hobby - jest ono także formalnie uznaną dziedziną sztuki, a w Chinach jest jeszcze dodatkowo postrzegane jako jedna z bardzo wyrafinowanych form doskonalenia… charakteru człowieka! Dlatego, jeśli startuje się w tych krajach, to trzeba się spodziewać, że przyjdzie nam rywalizować z ludźmi, którzy sami sobie stawiają bardzo wysokie wymagania, gdyż i w jednym i w drugim kraju swoiście pojmowany „etos pracy” nie pozwala na jakiekolwiek zaniedbania, czy lekceważenie tego, co się robi. Innymi słowy nie usłyszy się tam od modelarza, że nie widzi on powodu „spinać się” przy budowie modelu, bo to przecież ma być „tylko luz i odpoczynek”! Wiem, że u nas to zapewne dla wielu brzmi dziwnie (a nawet może dziwacznie), ale z tak całkowicie inną mentalnością trzeba tam zmierzyć się podczas startu w konkursach. Należy także liczyć się z bardzo rygorystyczną oceną ze strony sędziów. Piszę o tym dlatego, iż wydaje mi się, że oglądając jakieś internetowe relacje z azjatyckich imprez modelarskich warto wiedzieć, że choć można w nich zobaczyć modele "podobne" jak u nas, to jednak tamtejsze modelarstwo to… zupełnie „inny świat”.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Re: "Blaszki" niefototrawione
To jeszcze się wtrącę siostra z racji zawodu podróżuje po świecie i opowiadała o Japończykach - jak wsiadają do metra, oddają naczynia w restauracji albo pracują. Zapewne i tak robią modele. Ja tez muzykuję trochę i to co młodzi Azjaci pokazują to własnie inny świat.
I kolejna uwaga - zapewne wielu jest sympatyków modelarstwa ktorzy z zainteresowaniem śledzą ten czy inne wątki a nie odzywają sie bo tak jak ja - są właśnie sympatykami, oglądają, podziwiają i zazdroszczą także odsłony tez cos mówią o popularności wątku.
Na przykład jeden z moich ulubionych, stricte kartonowy to budowa papierowego łańcucha napędowego do ciężarówki przez walor dydaktyczny.
Niezmienne pozdrawiam - Kijas
I kolejna uwaga - zapewne wielu jest sympatyków modelarstwa ktorzy z zainteresowaniem śledzą ten czy inne wątki a nie odzywają sie bo tak jak ja - są właśnie sympatykami, oglądają, podziwiają i zazdroszczą także odsłony tez cos mówią o popularności wątku.
Na przykład jeden z moich ulubionych, stricte kartonowy to budowa papierowego łańcucha napędowego do ciężarówki przez walor dydaktyczny.
Niezmienne pozdrawiam - Kijas