Witajcie,
Po latach postanowiłem wrócić do pasji z dzieciństwa. Przez ostatnie miesiące byłem wiernym czytelnikiem Waszych relacji oraz rad w nich udzielonych. Nie powiem, że techniki, które ćwiczyłem, a spodobały mi się na niektórych z nich są opanowane... na szczęście modelarstwo to sztuka doskonalenia, a nie wrodzony talent, co daje mi dużo motywacji, aby z precyzją i dbałością o szczegóły pielęgnować tą przepiękną formę kunsztu.
Dotychczas interesowałem się czystą formą papierową - 100% papieru, w miarę możliwości oczywiście nie pomijając sugestii autorów wycinanek (np. druty). Na co dzień pracuję z nieco zbliżoną formą do tej, bo zajmuję się klejeniem szybek w zbitych wyświetlaczach smartfonów. Okoliczności zawodu pomogły zachować jakąś tam precyzję oraz pokłady cierpliwości, które z pewnością odbuduję przez weekendowe dłubanie przy modelu. Oprócz cech, przydały się również niektóre narzędzia, takie jak np. pęsety czy sprawdzone taśmy dwustronne z klejem, służące do podklejania wręg na tekturę 1 i 2 mm.
Niniejszy model chciałbym zaliczyć do tych testowo instruktażowych - w zasadzie do ćwiczeń, doskonalenia technik posługiwania się skalpelem na papierze oraz pasowaniem elementów. Jako, że przygodę zakończyłem w latach 90, kiedy nie było for internetowych, a wiedza pochodziła jedynie od "kolegów z sąsiedztwa", a skrzynka modelarska to zlepek metalowych i stolarskich narzędzi, będących efektem zbieraniny wszystkiego, co było niepotrzebne mojemu dziadkowi, tyle nowa skrzyneczka wzbogaciła się o akcesoria introligatorskie. Dobrze !! .. napisałem aż tyle .. Nie chciałem zabierać tyle przestrzeni na forum , a nie napisałem jeszcze najważniejszego.. Oprócz sklejania modelu, rozpoczynam relację - jest to dla mnie swoista forma prezentacji publicznej, coś nowego, coś czego również kiedyś nie było.. Coś, co pchnie mój zapał do przodu i być może nauczy czegoś nowego bądź otworzy perspektywy na nowe znajomości ? Dlatego bardzo proszę o rady - sugestie, każde - te negatywne są jeszcze bardziej konstruktywne.
Organizacja prowadzenia relacji
Jako, że kiepski i biedny ze mnie fotograf, zdjęcia będą są wykonywane smartfonem mojej drugiej połówki, używając serwisowej lampy LED z lupą, podobnej, którą używam na co dzień w pracy. W planach jest wykonanie przestrzeni bezcieniowej, w której będę mógł prezentować kolejne etapy budowy modeli. Trochę mniej skupiłem się na przygotowanie tej części sztuki, bo nie potrafię wyeksponować, ani wyostrzyć tego, co chciałbym pokazać. W tym pierwszym poście pokażę kilka zdjęć, każde z nich ma wady, ale być może z Waszą pomocą uda wydobyć się "lepsze spojrzenie" na kolejne etapy prac nad makietą katedry we Fromborku.
Test bigowania
Okna
Przybudówka (dobudówka?)
Przybudówka z daszkiem (na sucho do przymiarki)
Wklejone okna do jednej ze ścian z pierwszym parapetem
Pozdrawiam przyjaciół modelarzy !
Michał,
[R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
[R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
Ostatnio zmieniony sob lip 07 2018, 13:58 przez michal84, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
Kolego, to jest teraz chyba lebszy biznes niż kwiaciarnia, czy apteka! Połowa ludzkości ma pękniętą szybkę.michal84 pisze: ndz lut 25 2018, 15:56 Na co dzień pracuję z nieco zbliżoną formą do tej, bo zajmuję się klejeniem szybek w zbitych wyświetlaczach smartfonów.
Katedrę robisz z dużą dbałością, więc z chęcią popatrzę jak sobie dalej radzisz.
Co do zdjęć, to też nie masz się czym specjalnie przejmować, tylko następne oświetlaj raczej od tej strony z której robisz zdjęcie. Jako tło to u mnie się sprawdza stary kalendarz, zgięty tak, żeby sam stał. Przy okazji podświetla trochę cienie.
Re: [R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
Jak dla mnie bajka. Równo i czysto. Będzie ładna makieta.
krzywy ma absolutną słuszność co do zdjęć. Mało światła i ciemność widać.
pzdr Grzegorz
krzywy ma absolutną słuszność co do zdjęć. Mało światła i ciemność widać.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
Witam po dłuższej przerwie. Niestabilność zawodowa pociągnęła za sobą brak czasu na hobby.. W ostatnich tygodniach natomiast, jest jej już zdecydowanie więcej. A dokładnie .. Codziennie. Ze starej sesji, z tego co udało mi się obfotografować, prace zakończyły się nad zamknięciem tylnej części katedry. W ostatnich tygodniach udało mi się zamknąć praktycznie całość - o aktualnym postępie prac napiszę w następnym poście.
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
Czołem.
Mnie osobiście temat budowli bardzo interesuje, dlatego też wrzucę swoją opinię o tym co robisz.
Model który sklejasz nie ma "duszy", nie wkładasz serca do tego co kleisz, duszą nazywam elementy waloryzacji które się dodaje do modelu, aby nie były to tylko namalowane na pudełku okna, drzwi,schody itd.
Oczywiście że budowa by się przeciągnęła, ale efekt byłby powalający.
W przybudówce są okna zwane maswerkami, można by je było wyciąć i wpuścić w ściankę, drzwi także, attyka wystająca nad dach też mogła być uplastyczniona, szkoda że spiesząc się z budową nie postarałeś się bardziej.
Poza tym model mi się podoba bo czysto i schludnie, ale tych paru drobiazgów brakuje.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości
Mnie osobiście temat budowli bardzo interesuje, dlatego też wrzucę swoją opinię o tym co robisz.
Model który sklejasz nie ma "duszy", nie wkładasz serca do tego co kleisz, duszą nazywam elementy waloryzacji które się dodaje do modelu, aby nie były to tylko namalowane na pudełku okna, drzwi,schody itd.
Oczywiście że budowa by się przeciągnęła, ale efekt byłby powalający.
W przybudówce są okna zwane maswerkami, można by je było wyciąć i wpuścić w ściankę, drzwi także, attyka wystająca nad dach też mogła być uplastyczniona, szkoda że spiesząc się z budową nie postarałeś się bardziej.
Poza tym model mi się podoba bo czysto i schludnie, ale tych paru drobiazgów brakuje.
Pozdrawiam i życzę cierpliwości
Pozdrawiam kartoniarzy.
Re: [R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
Z racji iż jest to model, jak wspomniałem w pierwszym poście do celów testowo instruktażowych - w zasadzie do ćwiczeń, doskonalenia technik posługiwania się skalpelem na papierze oraz pasowaniem elementów, to dzięki Twojej wskazówce będę mógł bardziej wykazać się z waloryzacją w kolejnej budowie, a nie ukrywam, że spodobał mi się temat budowli i będę chciał go rozwijać.
Poniżej prezentuję stan obecny. Niestety w między czasie nie robiłem zdjęć. Myślę, że nie było tu wielu technik do pokazania.
@chochlik, w zakresie waloryzacji chodzi Ci np. o taką balustradę na wieżyczce na dachu ? : )
Poniżej prezentuję stan obecny. Niestety w między czasie nie robiłem zdjęć. Myślę, że nie było tu wielu technik do pokazania.
@chochlik, w zakresie waloryzacji chodzi Ci np. o taką balustradę na wieżyczce na dachu ? : )
Moje galerie i relacje - https://kartonowe-hobby.pl/galeria-i-relacje/
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Mój kanał na YouTube - https://www.youtube.com/@kartonowe-hobby
Re: [R] Makieta katedry we Fromborku wydanie GPM 1:200
W zakresie waloryzacji, im więcej szczegółów przypominających oryginał tym lepiej, ja zanim zaczynam kleić to siadam do internetu i szukam zdjęć i filmów obiektu.
Wycinanka to surowa podstawa, a modelarz musi w nią tchnąć serce i duszę.
Oczywistą jest rzeczą że każdy następny model będzie lepszy, bo praktyka czyni mistrza i tego Ci życzę
Wycinanka to surowa podstawa, a modelarz musi w nią tchnąć serce i duszę.
Oczywistą jest rzeczą że każdy następny model będzie lepszy, bo praktyka czyni mistrza i tego Ci życzę
Pozdrawiam kartoniarzy.