Witam po dłuższej przerwie.
Niestety Iskander jak na razie zapadł się w głębsze czeluście forumowych dyskusji, ale to mam nadzieję jest stan chwilowy i przejściowy. Zmęczył mnie ten model i mój zapał przygasł trochę, więc postanowiłem przerwać to, nim dojdzie do ostatecznego zniechęcenia. Model stoi zabezpieczony i mam zamiar do niego wrócić gdy tylko odpocznę trochę. Póki co pod z pewnością wpływem co niektórych tutejszych kolegów pomyślałem, że warto by się spróbować i wrócić do dawniejszych młodzieńczych miłości i może jakiś okręcik skręcić? Może jak za dawnych lat marka MM? Wtedy to była jedyna dostępna. Przy okazji można by się poćwiczyć szlachetnej sztuce standardu. Pozostała kwestia co wybrać. Okręt wojenny, skala 1/200 i najlepiej krążownik. Dawniej miałem tylko niszczyciele i z wielką zazdrością patrzyłem na jedyny znany mi model pancernika, czyli Rodneya mojego kolegi i choć był on w skali 1/300 to i tak był duży. To było coś.
Pogrzebałem po stronach różnych i różnistych i nabyłem sobie Lekki krążownik Nurnberg z rzeczonego Małego Modelarza. Cóż, zasada CCC - czyli cena czyni cuda. Nie wiem przecież, jak daleko z tym projektem zajdę. Co prawda w odwodzie zawsze czeka Iskander.
[/url]
Już zapomniałem o szarym kartonie, o różnicach w kolorystyce na poszczególnych kartkach i o wszystkich innych rzeczach tak charakterystycznych dla tamtych modeli. W zamian za to mam radość jak kiedyś. Później dopiero udało mi się odnaleźć trochę informacji o tym opracowaniu, wszystkie bardzo krytyczne, ale też znalazłem zdjęcia ukończonego modelu. I skoro inni mogli, to znaczy, że ja też, a mało tego mi łatwiej, bo wiem czego się spodziewać. Zabieram się więc do pracy i może uda mi się poprowadzić dla zainteresowanych jakąś sensowną relację.
Na razie jest plan. Zaczynam więc.
Pozdrawiam.
[R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
[R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
Ostatnio zmieniony ndz sie 11 2019, 20:40 przez Sklejacz Maciej, łącznie zmieniany 1 raz.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
Nie w odwodzie, tylko w obwodzie. W obwodzie Kaliningradzkim!
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Re: [R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
A bo to z tego gorąca, to już się człowiekowi wszystko kręci, i odwody i obwody też przegrzane....
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
Heh, kleiłem to jakieś sto lat temu
Da się skleić. Przez wiele lat stał i kurzył się na półce
Powodzenia
Da się skleić. Przez wiele lat stał i kurzył się na półce
Powodzenia
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Re: [R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
Witam w małym uzupełnieniu.
Prace powoli posuwają się do przodu, czyli cóż, najbardziej nużąca i nielubiana przeze mnie czynność - podklejanie szkieletu. Niestety nie do ominięcia, cóż zrobić. Powoli posuwam się do przodu. W wycinance autor przewidywał naklejenie części na tekturę grubości 1 mm. No i tak zrobiłem, ale część szkieletu wydrukowana była na cienkim papierze jak opis budowy, czyli dajmy na to papierze o gramaturze 80 g, a część na kartonie na którym wydrukowano elementy wycinanki. I w instrukcji nie jest to w żaden sposób rozróżnione. Po prostu podkleić tekturą o grubości 1 mm. Ok tak więc robię.
Elementy szkieletu i pokłady naklejone na karton. Pokłady mają charakterystyczny dla tamtych modeli jasno żółty kolor, dziś budzący zadziwienie, ale kiedy robiłem modele MM w dawnych latach to było zupełnie normalne. Cóż, kiedyś wszystko było inaczej.
Na dziś tyle, Pozdrawiam i do zobaczenia.
Prace powoli posuwają się do przodu, czyli cóż, najbardziej nużąca i nielubiana przeze mnie czynność - podklejanie szkieletu. Niestety nie do ominięcia, cóż zrobić. Powoli posuwam się do przodu. W wycinance autor przewidywał naklejenie części na tekturę grubości 1 mm. No i tak zrobiłem, ale część szkieletu wydrukowana była na cienkim papierze jak opis budowy, czyli dajmy na to papierze o gramaturze 80 g, a część na kartonie na którym wydrukowano elementy wycinanki. I w instrukcji nie jest to w żaden sposób rozróżnione. Po prostu podkleić tekturą o grubości 1 mm. Ok tak więc robię.
Elementy szkieletu i pokłady naklejone na karton. Pokłady mają charakterystyczny dla tamtych modeli jasno żółty kolor, dziś budzący zadziwienie, ale kiedy robiłem modele MM w dawnych latach to było zupełnie normalne. Cóż, kiedyś wszystko było inaczej.
Na dziś tyle, Pozdrawiam i do zobaczenia.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Re: [R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
Witam ponownie. Czas na niewielkie uzupełnienie.
Jak widać na zdjęciach poniżej szkielet konstrukcji kadłuba już ukończony. Nie wszystko jak dotąd układało się bez problemów, tylko, że sam nie potrafię jednoznacznie wskazać, czy niedokładności były moim błędem wykonawczym, czy też faktycznie projekt ten nie był zbyt precyzyjnie wykreślony. W końcu to model z przed wielu lat.
Następny krok, to naklejenie pokładów. Jedyną modyfikacją na razie jest wycięcie otworów na łańcuch kotwiczne, a reszta, cóż póki co jak planowałem czyli w standardzie, a farba tylko do retuszu krawędzi.
No i niestety okazało się nad wyraz boleśnie, że fotografowanie kadłuba o długości 90 cm to jest coś, o czym dotąd nie miałem zbyt dużego pojęcia. Jest to jednak problem. Na dziś tyle.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
Jak widać na zdjęciach poniżej szkielet konstrukcji kadłuba już ukończony. Nie wszystko jak dotąd układało się bez problemów, tylko, że sam nie potrafię jednoznacznie wskazać, czy niedokładności były moim błędem wykonawczym, czy też faktycznie projekt ten nie był zbyt precyzyjnie wykreślony. W końcu to model z przed wielu lat.
Następny krok, to naklejenie pokładów. Jedyną modyfikacją na razie jest wycięcie otworów na łańcuch kotwiczne, a reszta, cóż póki co jak planowałem czyli w standardzie, a farba tylko do retuszu krawędzi.
No i niestety okazało się nad wyraz boleśnie, że fotografowanie kadłuba o długości 90 cm to jest coś, o czym dotąd nie miałem zbyt dużego pojęcia. Jest to jednak problem. Na dziś tyle.
Pozdrawiam i do zobaczenia.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
- Sklejacz Maciej
- Posty: 619
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 111
Re: [R] Krążownik Nurnberg - MM 10-11/93
Po długiej przerwie mam prośbę do Admina, aby zamknął wątek i usunął go by nie zaśmiecać forum. Niestety temat ten umarł śmiercią naturalną i nie będzie przeze mnie kontynuowany.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.