krzywy pisze: pn mar 11 2019, 23:11
Możesz najpierw wyciąć nieco mniejszy otwór, zostawiając około milimetra nadmiaru. Przy właściwym cięciu ścinek się ładnie odwija, i trochę lepiej widać co się dzieje.
Skorzystałem z porady i jest poprawa.
Kilka zdjęć z prac. W przedniej ściance łączenie przy światłach to wina zgęstniałego super glue, przestał działać. Trzy tubki, w tym dwie nie otwarte, kupione w składnicy wylądowały w koszu. Kupiłem zwykłą kropelkę. Skleiłem całą karoserię i nałożyłem na podwozie, efekt jak na zdjęciu. Trza będzie ciąć i pasować.
Przód i tył wyglądają na mało wyprofilowane, ale zaznaczam "wyglądają". Bardzo ładne łączenia krawędzi. Na ostatniej fotce model bardzo ładnie się prezentuje.
Dawno, dawno temu forumowicz o nicku Wujek Andrzej w jednym z wątków napisał że szybek się nie przykleja tylko je ustala czyli należałoby wokół szybki przykleić jakieś paski kartonu, pomiędzy nie włożyć szybkę i zakleić ramką z papieru zachodzącą minimalnie na szybkę przyklejoną właśnie do tych pasków. Przynajmniej tak tę metodę zrozumiałem. No ale w przypadku giętej szyby i tak wystąpią jakieś naprężenia. Trzeba by ją przy pomocy gorącego powietrza uformować najpierw na przygotowanym odpowiednio kopycie. Tyle moich teoretycznych rozważań.
Na przodzie łączenia nie są ładne, w drugim autobusie bardziej sie postaram. Na jednym z boków zrobilem eksperyment i folię wkleiłem na taśmę dwustronną, bo jakbym sie nie starał to uciapie szyby klejem. Efekt mizerny, i przykleiłem na bezbarwny "budapren" znaleziony w lerua merła.
Całe święta w domu, nigdzie nie jeździłem, no i jest postęp. Nie jestem zadowolony z efektów, szyby pomimo starań upaćkane, karton powyginany. Ale znalazłem sposób na retusz, nie maluje już flamastrem ukradzionym córce, tylko szpilką moczoną w farbce. Kolej na fotele.
Dachu jeszcze nie ruszyłem, wszystko ładnie pasuje i mam nadzieję że tragedii nie będzie. Oczywiście że będę oszukiwał. Nie jest to model szykowany na wystawę, bardziej jako poligon doświadczalny. Dzieciakom naobiecywałem że je dostaną i słowa muszę dotrzymać.