[R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
- Sklejacz Maciej
- Posty: 618
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 110
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Wielce zacną jest Twoja praca, śledzę z wielkim zainteresowaniem. Konstrukcja pojazdu bardzo dziwna i mało typowa, ale wykonanie modelu wyborne.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Po jakości wykonania detali i malowaniu/brudzeniu zapowiada się, że model będzie konkret
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Przykładam się, chociaż czasem dochodzi do absurdów; no i czas który trzeba na to poświęcić jest duży przez co ciężko mi się skupić nad jednym projektem :/
--
Bardzo nie lubię robić przeszklonych elementów w modelach, więc mocno prokrastynowałem nad wieżyczką idlatego też boczne peryskopy są na stałe zamknięte. Główne mają dość skomplikowana konstrukcję, mają zabudowane zarówno dalmierze jak i lustra, nie pokażę teraz bo zabezpieczyłem do malowania.
Czeka mnie jak zwykle wyczyszczenie pyłków i obtarć.
Peryskopy dla dowódcy i kierowcy, brakuje lustra:
Kierownice, jeszcze nie pomalowane. Tylko tak brzydko wyglądają, one mają w rzeczywistości 16mm szerokości:
Żeby zamknąć wnętrze będę musiał jeszcze zrobić właz kierowcy, na szczęście dużo prostszy. I siedzieć mniej nad pobocznymi projektami.
Pozdrawiam,
Karol
--
Bardzo nie lubię robić przeszklonych elementów w modelach, więc mocno prokrastynowałem nad wieżyczką idlatego też boczne peryskopy są na stałe zamknięte. Główne mają dość skomplikowana konstrukcję, mają zabudowane zarówno dalmierze jak i lustra, nie pokażę teraz bo zabezpieczyłem do malowania.
Czeka mnie jak zwykle wyczyszczenie pyłków i obtarć.
Peryskopy dla dowódcy i kierowcy, brakuje lustra:
Kierownice, jeszcze nie pomalowane. Tylko tak brzydko wyglądają, one mają w rzeczywistości 16mm szerokości:
Żeby zamknąć wnętrze będę musiał jeszcze zrobić właz kierowcy, na szczęście dużo prostszy. I siedzieć mniej nad pobocznymi projektami.
Pozdrawiam,
Karol
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Tabliczki, mała rzecz a cieszy.
Cackam się z wnętrzem niemożebnie, już dawno miałem zaklei dach, zamiast tego gram i lepię na boku jakieś plastiki. Już nie chce nawet myśleć o gąsienicach które miałem zrobić chyba z rok temu
Cackam się z wnętrzem niemożebnie, już dawno miałem zaklei dach, zamiast tego gram i lepię na boku jakieś plastiki. Już nie chce nawet myśleć o gąsienicach które miałem zrobić chyba z rok temu
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Kończże to wreszcie. Lekko już mnie to wnętrze znudziło, zirytowało też tym że gdzieś dupnąłem się w wymiarowaniu i co nieco się rozjechało. Takze to co tu widać to już jest wszystko co będzie zamknięte pod daszkiem, więcej niż planowałem na początku, mniej niż by jeszcze można dodać. Ale po co? I tak nikt nie zauważy a przedłużanie tego skończy się tylko kolejnym zaczętym modelem.
Fotele, kierownice, radio i trochę wajch na miejscu. Peryskopy będą zwisać z dachu.
Zabrałem się też za spód, to ścięcie które jest z tyłu, jest wyraźnie inne nić to co widać w modelu Rafaela czy produkcji trumpetera, no, ale tak mi wyszło z planów(nie żebym im ufał czy coś, bo trochę krzywa są). Śruby przykleję jak skończę intensywniejsze prace nad kołami, bo inaczej poodpadają.
W międzyczasie próbuję sił z odlewaniem ogniw z żywicy, pierwsze próby są obiecujące.
Bye!
Fotele, kierownice, radio i trochę wajch na miejscu. Peryskopy będą zwisać z dachu.
Zabrałem się też za spód, to ścięcie które jest z tyłu, jest wyraźnie inne nić to co widać w modelu Rafaela czy produkcji trumpetera, no, ale tak mi wyszło z planów(nie żebym im ufał czy coś, bo trochę krzywa są). Śruby przykleję jak skończę intensywniejsze prace nad kołami, bo inaczej poodpadają.
W międzyczasie próbuję sił z odlewaniem ogniw z żywicy, pierwsze próby są obiecujące.
Bye!
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Ahoj! A podbiję sobie trochę wyświetleń.
Ogniwa firmy Diehl, model 570G. Jakieś 150 sztuk potrzebuję, każde ogniwo ma 3 łączniki.
Na razie odlewam pojedynczo, wybiorę te najlepsze i po obróbce zrobię z nich nową formę. Tej co teraz mam nie pokażę, jest tak brzydka że aż wstyd nie przemyślałem też dobrze i nie mogę wycelować z ilością żywicy - stąd dziury.
Jak się uda to mam jeszcze 4 czołgi do obskoczenia.
Ogniwa firmy Diehl, model 570G. Jakieś 150 sztuk potrzebuję, każde ogniwo ma 3 łączniki.
Na razie odlewam pojedynczo, wybiorę te najlepsze i po obróbce zrobię z nich nową formę. Tej co teraz mam nie pokażę, jest tak brzydka że aż wstyd nie przemyślałem też dobrze i nie mogę wycelować z ilością żywicy - stąd dziury.
Jak się uda to mam jeszcze 4 czołgi do obskoczenia.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Hej, nadeszła jesień, czas na aktualizację.
Dzisiaj tak trochę bardziej blogowo, projekt i warsztat przeszły sporo zmian. Zacznę od tego że gdzieś na początku czerwca kupiłem porządne, wzorcowane kątowniki bo nie do końca podobały mi się kąty w modelu. Jak się spodziewałem był dosyć krzywy, poza tym jak widać po poprzednich zdjęciach użyłem zbyt cienkiego hipsu który pozapadał się od dotykania.
Więc wyciągnąłem wnioski oraz nowe narzędzia i zbudowałem sobie kadłub do francuskiego BC 25T, wyszło super ale żeby nie kusiło kadłub trafił na sam spód szafy.
Po ciężkim wewnętrznym boju podjąłem decyzję żeby zrobić kadłub modelu od nowa, przenosząc co się da. Również wyszło dobrze.
Także oto zdjęcia wnętrza przed zamknięciem:
No i stan na dziś:
Zdecydowałem się również farby i traktowanie powłoki:
Dobór kolorów był trudny ponieważ każdy strv wygląda inaczej, albo wyblakły od słońca, albo przemalowany, albo tak brudny że nic nie widać.
Odpryski do podkładu będą robione maskolem, dobrze oddaje to jak farba łuszczy się na tych pojazdach. Spróbuję nie przesadzić.
Przy okazji, rozpuściła mi się ze starości guma na olfie, zrobiłem taką owijkę:
Do nastepnego.
Dzisiaj tak trochę bardziej blogowo, projekt i warsztat przeszły sporo zmian. Zacznę od tego że gdzieś na początku czerwca kupiłem porządne, wzorcowane kątowniki bo nie do końca podobały mi się kąty w modelu. Jak się spodziewałem był dosyć krzywy, poza tym jak widać po poprzednich zdjęciach użyłem zbyt cienkiego hipsu który pozapadał się od dotykania.
Więc wyciągnąłem wnioski oraz nowe narzędzia i zbudowałem sobie kadłub do francuskiego BC 25T, wyszło super ale żeby nie kusiło kadłub trafił na sam spód szafy.
Po ciężkim wewnętrznym boju podjąłem decyzję żeby zrobić kadłub modelu od nowa, przenosząc co się da. Również wyszło dobrze.
Także oto zdjęcia wnętrza przed zamknięciem:
No i stan na dziś:
Zdecydowałem się również farby i traktowanie powłoki:
Dobór kolorów był trudny ponieważ każdy strv wygląda inaczej, albo wyblakły od słońca, albo przemalowany, albo tak brudny że nic nie widać.
Odpryski do podkładu będą robione maskolem, dobrze oddaje to jak farba łuszczy się na tych pojazdach. Spróbuję nie przesadzić.
Przy okazji, rozpuściła mi się ze starości guma na olfie, zrobiłem taką owijkę:
Do nastepnego.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
- Sklejacz Maciej
- Posty: 618
- Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
- Lokalizacja: Inna piaskownica
- x 110
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Długo kazałeś czekać na kolejne odcinki, ale warto było, bo naprawdę zacnie bardzo się prezentuje.
Super, podziwiam i czekam na kolejne odsłony.
Pozdrawiam.
Super, podziwiam i czekam na kolejne odsłony.
Pozdrawiam.
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
już po: ORP Krakowiak, T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Co popatrzę na zdjęcia to pojawia się kolejny detal który trzeba dorobić. Spawy, śruby, nakrętki, uchwyty, spawy + tendencje do prokrastynacji i jakoś tak leci.
Przednia górna płyta oraz boki w miarę ogarnięte, jak skończę spawać położę podkład i wyczyszczę bo teraz na mieszaninie białych i szarych nic nie widać.
*Te poprzeczne sztaby są tak nierówno rozmieszczone w rzeczywistości.
Przednia górna płyta oraz boki w miarę ogarnięte, jak skończę spawać położę podkład i wyczyszczę bo teraz na mieszaninie białych i szarych nic nie widać.
*Te poprzeczne sztaby są tak nierówno rozmieszczone w rzeczywistości.
Przyjemność powinno się mierzyć stopniem realizacji zamierzeń, panie Liang
Re: [R] Stridsvagn 103C - projekt własny
Miodnie się to ogląda.