Witam.
Zaniżę trochę poziom forum . W jaśniejszym autobusie na dachu musiałem dołożyć kawałek kartonu, co widać na zdjęciu w uciapanym miejscu. Drugi ciemniejszy autobus kleiłem jako następny. Zaczynałem kleić od przodu, i z tyłu musiałem trochę odciąć bo było za dużo. Ciemniejszy, jeśli nie wspominałem jest wydrukowany na papierze, dach się zapadł. Kleje jakie stosowałem (kropelka i bezbarwny butapren) rozmywały nadruk. Nie będzie żal oddawać dzieciom.
Zdecydujesz się zrobić model z wydruku offsetowego, to będzie to lepiej wyglądało. Druk się nie rozmaże, a i kartony wycinanek są z kartonów bardziej podatnych na kształtowanie, niż te satynowane z punktów ksero. Ogólnie - fajnie że dalej działasz.
Leżą, czekają na pocięcie kolejne, normalne, nie drukowane w punktach ksero modele. Podwójne numery, co by w razie W mieć części i nie latać i dodrukowywać. Już się doczekać nie mogę.
. W jaśniejszym autobusie na dachu musiałem dołożyć kawałek kartonu, co widać na zdjęciu w uciapanym miejscu. Drugi ciemniejszy autobus kleiłem jako następny. Zaczynałem kleić od przodu, i z tyłu musiałem trochę odciąć bo było za dużo. Ciemniejszy, jeśli nie wspominałem jest wydrukowany na papierze, dach się zapadł. Kleje jakie stosowałem (kropelka i bezbarwny butapren) rozmywały nadruk. Nie będzie żal oddawać dzieciom. 
