[R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
To już prawie cztery miesiące. Przez dwa miesiące nawet się do Renaulta nie dotknąłem, ale od Wielkanocy systematycznie przy nim dłubię, chociaż z jeszcze mniejszym natężeniem niż wcześniej. Kontynuacja Znaku Pancernego też niedługo będzie.
Spojrzałem na ostatnie zdjęcia, i widzę znacznie więcej zmian, niż mi się wydawało że zrobiłem. Jeszcze przed przerwą dokleiłem obrzeża błotników, i wyretuszowałem wszystkie (trzy) części kadłuba.
Od świąt zrobiłem obudowy przekładni kół napędowych, i ten element z numerem 55 - tam będzie taka dosyć dziwna pokrywa, zdaje się umożliwiająca dostęp do przekładni głównej. Elementy trochę zmieniłem, starając się odwzorować zaokrąglenia oryginału, i wyretuszowałem. Jeszcze będzie poprawka odcienia zieleni, na większej płaszczyźnie ciągle widzę różnicę.
Ostatnio zmagałem się - głównie mentalnie - z problemem wklejenia osi wózków jezdnych. Musiało być równo i mocno, no i jest równo, i prawdopodobnie mocno. Skonstruowałem "ustalacz pozycji" do klejenia osi, ale w końcu użyłem kątowniczka z kawałka tekturki. Przy nasadach osi widać nacięcia - w każdej osi zrobiłem po trzy nacięcia, żeby miejsce osadzenia zalać cyjanoakrylem. Zalałem. Jest szansa, że nie powyłamuję wózków z korzeniami podczas montowania ich, i gąsienic.
Tak to wygląda od spodu. Trójkątne wsporniczki są trochę koślawo, ale koncentrowałem się na dokładnym zalaniu łączeń cyjanoakrylem.
Brak zdjęć tyłu, ale to uzupełnię przy okazji kół napinających, i ich mocowań. Aha, pierwsze zdjęcia z namiotem bezcieniowym. Nabyłem taki nienajtańszy z lnijką diodową. Rzeczywiście efekt jest lepszy, przy tym szybciej i łatwiej się fotografuje, bo nie trzeba szukać ustawienia lampek. Barwa światła też taka akurat, aparat sobie z tym radzi.
Spojrzałem na ostatnie zdjęcia, i widzę znacznie więcej zmian, niż mi się wydawało że zrobiłem. Jeszcze przed przerwą dokleiłem obrzeża błotników, i wyretuszowałem wszystkie (trzy) części kadłuba.
Od świąt zrobiłem obudowy przekładni kół napędowych, i ten element z numerem 55 - tam będzie taka dosyć dziwna pokrywa, zdaje się umożliwiająca dostęp do przekładni głównej. Elementy trochę zmieniłem, starając się odwzorować zaokrąglenia oryginału, i wyretuszowałem. Jeszcze będzie poprawka odcienia zieleni, na większej płaszczyźnie ciągle widzę różnicę.
Ostatnio zmagałem się - głównie mentalnie - z problemem wklejenia osi wózków jezdnych. Musiało być równo i mocno, no i jest równo, i prawdopodobnie mocno. Skonstruowałem "ustalacz pozycji" do klejenia osi, ale w końcu użyłem kątowniczka z kawałka tekturki. Przy nasadach osi widać nacięcia - w każdej osi zrobiłem po trzy nacięcia, żeby miejsce osadzenia zalać cyjanoakrylem. Zalałem. Jest szansa, że nie powyłamuję wózków z korzeniami podczas montowania ich, i gąsienic.
Tak to wygląda od spodu. Trójkątne wsporniczki są trochę koślawo, ale koncentrowałem się na dokładnym zalaniu łączeń cyjanoakrylem.
Brak zdjęć tyłu, ale to uzupełnię przy okazji kół napinających, i ich mocowań. Aha, pierwsze zdjęcia z namiotem bezcieniowym. Nabyłem taki nienajtańszy z lnijką diodową. Rzeczywiście efekt jest lepszy, przy tym szybciej i łatwiej się fotografuje, bo nie trzeba szukać ustawienia lampek. Barwa światła też taka akurat, aparat sobie z tym radzi.
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Modeł ładnie wychodzi ale ten namiot bezcieniowy chyba nie do końca działa bo ja na każdym zdjęciu widzę jakieś cienie czy to kadłuba czy osi kół. Z tego co się orientuję to namiot bezcieniowy powinien być oświetlony z zewnątrz. Jeśli ta linijka diodowa jest w środku a na to mi wygląda to jest to raczej jakieś stanowisko do wykonywania fotografii a nie namiot bezcieniowy.
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Możliwe, że to ustrojstwo nie spełnia definicji namiotu bezcieniowego, ale z dwiema lampkami nie potrafiłem uzyskać takiego efektu. Oświetlenie jest równomierne, cienie doświetlone i rozproszone. Może, gdybym skonstruował blendy nakładane na klosze, ale to za dużo zachodu za każdym razem. A to można ustawić w sumie gdziekolwiek, podłączyć, i można fotografować.
Teraz mi przyszło do głowy, że ta lnijka może się odbijać w polerowanych przedmiotach - sprawdzę przy okazji. Z polerowanymi powierzchniami zawsze są jakieś problemy.
Zapomniałem napisać, że kadłub jest już scalony na stałe. Spodziewałem się problemów, ale po wcześniejszych przymiarkach i poprawkach poszło łatwo.
Teraz mi przyszło do głowy, że ta lnijka może się odbijać w polerowanych przedmiotach - sprawdzę przy okazji. Z polerowanymi powierzchniami zawsze są jakieś problemy.
Zapomniałem napisać, że kadłub jest już scalony na stałe. Spodziewałem się problemów, ale po wcześniejszych przymiarkach i poprawkach poszło łatwo.
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Czy możesz wrzucić zdjęcie tego ustrojstwa aby było wiadomo czego nie należy kupować
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Nie odpisywałem, bo myślałem że szybciej mi z tym pójdzie. Oto zdjęcie przyrządu z błyszczącym wypełnieniem. No, powiedzmy - miski wysłużone. Przy okazji jeszcze kupię zwykły namiot, i zobaczę co lepsze. Niestety nie mam znajomych fotografujących na stołowym atelier, i muszę się kształcić za swoje.Tempest pisze: wt maja 26 2020, 0:01 Czy możesz wrzucić zdjęcie tego ustrojstwa aby było wiadomo czego nie należy kupować
Tymczasem źle obliczyłem grubość dystansów wózek - kadłub, musiałem przerabiać. Co ciekawe z tego samego szkicu robiłem osie, i są dobre. Na te niemalowane kółka wokół osi jeszcze pójdą antaby łączące, i nakrętki.
Nowy element to te miechy amortyzujące. Dorobiłem z czarnego kartonu. Myślałem, że to gumowe osłony na sprężyny, z jakimiś ściągaczami, ale wyczytałem że to były amortyzujące elastyczne gumowe segmenty - bez sprężyn. W zawieszeniach ciężarówek jeszcze chyba czasem się stosuje podobne elementy. Ja nasadziłem swoje "szaszłyki" na dopiłowane odcinki drutu, żeby wytrzymały przymiarki i składanie.
Pojedyńcze przednie koła są obsługiwane krótszymi, czterosegmentowymi amortyzatorami. Ciekawe, czy to te same bloki, bo tamte działały na ściskanie, a te na rozciąganie. Drugi koniec amortyzatora zaczepiono na dosyć fantazyjnym stożkowym wsporniku. Autor modela zaproponował w jego miejsce walec, ale w niedzielę znalazłem stare karteluchy od wyliczania stożków, i odważyłem się zaprojektować i wykonać stożkowe wsporniki z żebrami, z grubsza podobne do oryginalnych. Użyłem ciemniejszego odcienia zieleni, ten lepszy mam zarezerwowany na bardziej widoczne detale. No i nie da się przykleić tego elementu w miejscu zaznaczonym na kadłubie.
Przy okazji uporządkowałem te notatki. Kiedyś obiecałem wrócić do rozrysowania stożków, to wróciłem. Przy średnicach trzeba uwzględnić grubość papieru. Od docelowej średnicy odejmujemy conajmniej grubość kartonu - im bardziej rozwarty stożek, tym większa różnica. W zasadzie też by trzeba to wyliczyć "z pitagorasa" ile odjąć. Trzeba liczyć z możliwie dużą ilością miejsc po przecinku, żeby uniknąć narastania błędu. Dopiero na koniec zaokrąglić do jednej dziesiątej milimetra, i pełnego stopnia.
Dopiero wczoraj wieczorem zauważyłem, że niepotrzebnie liczę sin a, więc wykreśliłem punkt 3. Teraz się zastanawiam, czy punkt 8. daje poprawne wyniki powyżej kąta opasania 180 st. Sprawdzę, i ewentualnie zamieszczę korektę.
Za każdym razem obiecuję sobie zrobić skrypt do Inkscape rozrysowujący płat do zawinięcia, ale nie wiem kiedy to nastąpi.
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Od razu po zakupie wyszukaj sobie w sieci jakiś filmik pod tytułem "Jak złożyć namiot bezcieniowy" i zapisz link do ulubionych. Ja swój namiot po rozłożeniu przez kilka tygodni musiałem podziwiać, zanim mnie to znudziło i poszukałem w sieci instrukcji jak to-to złożyć z powrotem aby zmieściło się do pokrowca z którego go wyjąłemkrzywy pisze:Przy okazji jeszcze kupię zwykły namiot, i zobaczę co lepsze.
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
@krzywy:
Punkt 8. w obliczeniach - na podstawie czego otrzymałeś? Całą pozostałą resztę rozpoznaję .
Punkt 8. w obliczeniach - na podstawie czego otrzymałeś? Całą pozostałą resztę rozpoznaję .
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Sam się zastanawiam. W punkcie 7. liczę długość opasania po obwodzie, czy tam po łuku. Po zwinięciu jest to obwód podstawy o kącie 360 stopni, przed zwinięciem jest to wycinek obwodu koła o znanym promieniu - więc najpewniej jest to przeliczenie radiany / stopnie.skarczew pisze: czw cze 25 2020, 10:00 @krzywy:
Punkt 8. w obliczeniach - na podstawie czego otrzymałeś? Całą pozostałą resztę rozpoznaję .
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2214
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Nie znam się na tym (nie moja grupa zawodowa/wykształceniowa ), ale coś takiego znalazłem w książce Henryka Koczyka „Geometria wykreślna“. Chyba o to chodzi? Jeżeli tak, to może się przyda.
Re: [R] Renault R-35 1:25 z Answer-u
Najprościej obliczyć to w ten sposób:
Na obrazku widzimy dwa trójkąty podobne duży o podstawie 0.5*D i wysokości H oraz mały o podstawie 0.5*d i wysokości równej H-h.
Ponieważ trójkąty są podobne (maja wszystkie kąty identyczne), to możemy skorzystać z proporcji i obliczyć wartość H:
podstawa małego trójkąta / wysokość małego trójkąta = podstawa dużego trójkąta / wysokość dużego trójkąta
0.5 * d / (H-h) = 0.5 * D / H
d / (H-h) = D / H
d * H = D * (H-h)
d * H = D * H - D * h
D * H - d * H = D * h
H * (D-d) = D * h
H = D * h / (D-d)
Teraz obliczamy (twierdzenie Pitagorasa) wartość R = pierwiastek(H*H + (0.5*D)*(0.5*D))
Podobnie R1 = pierwiastek((H-h)*(H-h) +(0.5*d)*(0.5*d))
Ponieważ zależność między obwodem łuku, a kątem łuku jest liniowa, to możemy zastosować proporcję:
długość pełnego okręgu / 360 = długość łuku / kąt łuku
Długość pełnego okręgu przy promieniu R wynosi 2*pi*R
Chcemy, żeby stożek u podstawy miał kształt okręgu o promieniu = 0.5*D, więc długość łuku wyniesie 2*pi*0.5*D = pi*D
Wpisujemy dane do proporcji:
2*pi*R / 360 = pi*D / alfa
2*R / 360 = D / alfa
2*R*alfa = 360 *D
alfa = 180 * D/R
Na obrazku widzimy dwa trójkąty podobne duży o podstawie 0.5*D i wysokości H oraz mały o podstawie 0.5*d i wysokości równej H-h.
Ponieważ trójkąty są podobne (maja wszystkie kąty identyczne), to możemy skorzystać z proporcji i obliczyć wartość H:
podstawa małego trójkąta / wysokość małego trójkąta = podstawa dużego trójkąta / wysokość dużego trójkąta
0.5 * d / (H-h) = 0.5 * D / H
d / (H-h) = D / H
d * H = D * (H-h)
d * H = D * H - D * h
D * H - d * H = D * h
H * (D-d) = D * h
H = D * h / (D-d)
Teraz obliczamy (twierdzenie Pitagorasa) wartość R = pierwiastek(H*H + (0.5*D)*(0.5*D))
Podobnie R1 = pierwiastek((H-h)*(H-h) +(0.5*d)*(0.5*d))
Ponieważ zależność między obwodem łuku, a kątem łuku jest liniowa, to możemy zastosować proporcję:
długość pełnego okręgu / 360 = długość łuku / kąt łuku
Długość pełnego okręgu przy promieniu R wynosi 2*pi*R
Chcemy, żeby stożek u podstawy miał kształt okręgu o promieniu = 0.5*D, więc długość łuku wyniesie 2*pi*0.5*D = pi*D
Wpisujemy dane do proporcji:
2*pi*R / 360 = pi*D / alfa
2*R / 360 = D / alfa
2*R*alfa = 360 *D
alfa = 180 * D/R