To teraz trochę ponarzekam na wycinankę, żeby nie było , że jest taka fajna
Podpory pokładu rufówki są narysowane wszystkie identyczne, a powinny być nieco zróżnicowane na długość. Nie jest to żaden problem, ale trzeba coś wytknąć
Warto też zwrócić uwagę na różnice w szarym kolorze. Drzwi z innego arkusza przyłożone do rufówki.
Póki pamiętam, to jeśli chodzi o projekt, jeszcze są dwa braki: nie ma przewidzianych 4 pojedynczych polerów na śródokręciu przy przewłokach oraz brak jest podpór dla bomów na dziobie do pozycji marszowej. Dorobienie tego nie powinno stanowić kłopotu. O ile nie zapomnę
Końcem ubiegłego roku, myśląc już o budowie, zakupiłem zwykła, tanią lutownicę oraz pastę Koki, która byłą droższa niż rzeczona lutownica. Nawiasem mówiąc właśnie wyczytałem na tej paście, że już się przeterminowała
Choć, być może, nic to nie oznacza.
Tak, stwierdziłem, że może warto spróbować polutować druciarnię. W skali 1/100 to już chyba poradzę - pomyślałem.
Sztuka lutowania jest mi zupełnie obca, więc czemu nie spróbować?
Poczytałem o lutowaniu na przeróżnych forach i właśnie wykonałem sobie pierwsze luty:
O dziwo, na razie się trzyma. Potwierdza się to co czytałem o tej paście - nie umiejąc lutować, nie zrobiłem wielkich kul z cyny na łączeniach.
Jak do wieczora się nie rozleci to pomaluję i może zainstaluje na modelu
pzdr Grzegorz