[R/G] S/S Krosno (1:100 GPM)
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Bardzo ładnie wygłaskany element.
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Barierki na dziobie gotowe:
I widok ogólny stanu obecnego:
Lutowanie drucików ma jednak gigantyczną przewagę nad klejeniem. Przynajmniej w tej skali (porównania nie mam choć pewnie spróbuję jak będę coś w 1/200 kiedyś dłubał). Można spokojnie wziąć teki reling w rękę, obrabiać, wyginać, malować. Bez obaw, że się rozleci. A na koniec wetknąć w wywiercone w pokładzie otworki i wpuścić odrobinkę CA. Samo łączenie pastą Koki unieruchomionych na szablonie drucików też nie nastręcza problemów, nawet dla nowicjusza w lutowaniu, jak ja. Nie powiem, żebym nabrał jakiegoś doświadczenia. Raczej nadal jakoś intuicyjnie to robię, ale poza jednostkowymi przypadkami "puszczenia" lutu, który był zapewne źle wykonany, połączenia są wytrzymałe. Na boku sobie lutowałem próbnie druty w różnych konfiguracjach - nie sposób ich rozerwać w rękach, gną się a połączenie trzyma Całkiem przydatna umiejętność.
Tymczasem jeszcze prysnąłem podkładem kilbloki. Dla hurtowego psikania i unieruchomienia elementów, każdy ma od spodu przyklejony prostokącik taśmy dwustronnej.
Zastanawiam się jak je finalnie pomalować. Pewnie jakiś rdzawy kolor trzasnę.
pzdr Grzegorz
I widok ogólny stanu obecnego:
Lutowanie drucików ma jednak gigantyczną przewagę nad klejeniem. Przynajmniej w tej skali (porównania nie mam choć pewnie spróbuję jak będę coś w 1/200 kiedyś dłubał). Można spokojnie wziąć teki reling w rękę, obrabiać, wyginać, malować. Bez obaw, że się rozleci. A na koniec wetknąć w wywiercone w pokładzie otworki i wpuścić odrobinkę CA. Samo łączenie pastą Koki unieruchomionych na szablonie drucików też nie nastręcza problemów, nawet dla nowicjusza w lutowaniu, jak ja. Nie powiem, żebym nabrał jakiegoś doświadczenia. Raczej nadal jakoś intuicyjnie to robię, ale poza jednostkowymi przypadkami "puszczenia" lutu, który był zapewne źle wykonany, połączenia są wytrzymałe. Na boku sobie lutowałem próbnie druty w różnych konfiguracjach - nie sposób ich rozerwać w rękach, gną się a połączenie trzyma Całkiem przydatna umiejętność.
Tymczasem jeszcze prysnąłem podkładem kilbloki. Dla hurtowego psikania i unieruchomienia elementów, każdy ma od spodu przyklejony prostokącik taśmy dwustronnej.
Zastanawiam się jak je finalnie pomalować. Pewnie jakiś rdzawy kolor trzasnę.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Pewnie była to mieszanina kolorów wszystkich farb jakimi malowane były tam dna remontowanych w tym doku statków.
Muszę spróbować tego lutowania. Wygląda bardzo obiecująco. Zresztą wszystko zawsze wygląda dobrze dopóki robi to ktoś inny. A jak człowiek sam się za to zabierze to....
Muszę spróbować tego lutowania. Wygląda bardzo obiecująco. Zresztą wszystko zawsze wygląda dobrze dopóki robi to ktoś inny. A jak człowiek sam się za to zabierze to....
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Tak, ze zdjęć, które przejrzałem (współczesne oczywiście) wynika, że kolor to mix barw czerwonych, rdzawych, brązowych + szaroburozielone smugi, zacieki,plamy.stary pisze: ndz cze 21 2020, 20:10 Pewnie była to mieszanina kolorów wszystkich farb jakimi malowane były tam dna
Ze względu na "kartonowy" charakter modelu nie chcę wyżywać się plastycznie, tylko pomalować na jednolity kolor bez żadnych łeteringów, łoszy itp.
I coś w rodzaju minii powinno być w sam raz. No może trochę ciemniej - mam taką Tamiyę do dna japońskich okrętów. Popróbuję.
Znowu tak To chyba jakoś psychologicznie uwarunkowane wrażenie. Mam ten sam pogląd.stary pisze: ndz cze 21 2020, 20:10 Zresztą wszystko zawsze wygląda dobrze dopóki robi to ktoś inny.
Ale warto próbować, bo ci inni co potem patrzą, czują tak samo, jak my patrząc na inne modele
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Zbudowałem już wszystkie bryły nadbudowy śródokręcia. Nie będę tego na razie pokazywał, bo raz – jeszcze nie ma za bardzo co , a dwa – nie chce mi się rozkładać kramu do zdjęć, a to tak duże ustrojstwo, że na kartce A4 ,jako tło, się nie zmieści i widać cały bajzel jaki mam na stole . Poza tym bardziej kozacko będzie wyglądać jak się wyposaży w detale
Niemniej ewentualnym przyszłym budowniczym Kielc, a zapewniam, że warto (duży model i fajnie się prezentuje) chciałem zwrócić uwagę na pewien szczegół – a mianowicie na grubość pokładów pomiędzy poszczególnymi poziomami nadbudowy śródokręcia.
Na foto poniżej najwyższy poziom przykrywany pokładem. Analogicznie jak w niższych segmentach, część poszycia ścian zachodzi na pokłady zasłaniając krawędzie tychże. Ta wystająca część, mająca zachodzić na krawędź pokładu ma 1 mm wysokości.
Tektura 1 mm wchodzi idealnie:
Projekt zakłada podklejenie elementów pokładów tekturą 1 mm. Gdy jednak ową tekturę podkleimy z obu stron oklejkami z kolorem po 0,2 mm plus klej:
Otrzymamy grubość 1,5 mm i taki skutek jaki uzyskałem na niższym poziomie:
Miejsca nie są może szczególnie eksponowane – zamaskuję to paseczkami z zapasu. Kleiłem automatycznie wg instrukcji, bez uprzedniej weryfikacji.
Tak więc szczegół, na który chciałem zwrócić uwagę Szanownym ewentualnym sklejającym: pokłady nadbudówek śródokręcia należy podkleić tekturą 0,5 mm. Wtedy wszystko pasuje idealnie. Można oczywiście bawić się w głębsze wycięcia w ścianach, ale to bez sensu przy cięciach po łuku. Łatwiej dać cieńsze podklejenie.
Pzdr Grzegorz
Niemniej ewentualnym przyszłym budowniczym Kielc, a zapewniam, że warto (duży model i fajnie się prezentuje) chciałem zwrócić uwagę na pewien szczegół – a mianowicie na grubość pokładów pomiędzy poszczególnymi poziomami nadbudowy śródokręcia.
Na foto poniżej najwyższy poziom przykrywany pokładem. Analogicznie jak w niższych segmentach, część poszycia ścian zachodzi na pokłady zasłaniając krawędzie tychże. Ta wystająca część, mająca zachodzić na krawędź pokładu ma 1 mm wysokości.
Tektura 1 mm wchodzi idealnie:
Projekt zakłada podklejenie elementów pokładów tekturą 1 mm. Gdy jednak ową tekturę podkleimy z obu stron oklejkami z kolorem po 0,2 mm plus klej:
Otrzymamy grubość 1,5 mm i taki skutek jaki uzyskałem na niższym poziomie:
Miejsca nie są może szczególnie eksponowane – zamaskuję to paseczkami z zapasu. Kleiłem automatycznie wg instrukcji, bez uprzedniej weryfikacji.
Tak więc szczegół, na który chciałem zwrócić uwagę Szanownym ewentualnym sklejającym: pokłady nadbudówek śródokręcia należy podkleić tekturą 0,5 mm. Wtedy wszystko pasuje idealnie. Można oczywiście bawić się w głębsze wycięcia w ścianach, ale to bez sensu przy cięciach po łuku. Łatwiej dać cieńsze podklejenie.
Pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Cenne uwagi z tymi pokładami. Zresztą jak cała relacja - skarbnica wiedzy dla tego modelu!
Czy te wzmocnienia ścian zakłada projekt czy ty Twój dodatek?
Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, białe pola na elementy mają wewnątrz kolorową obwódkę - brawo dla autora. Tylko czemu jest ona w innym kolorze niż pokład?
Czy te wzmocnienia ścian zakłada projekt czy ty Twój dodatek?
Wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, białe pola na elementy mają wewnątrz kolorową obwódkę - brawo dla autora. Tylko czemu jest ona w innym kolorze niż pokład?
pzdr
Kemot
Kemot
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Jednak rozleniwiłem się i rewolucyjna czujność mnie opuściła. Trzeba sprawdzać wszystko, wybiegać parę ruchów do przodu, a nie działać w zaufaniu do projektu/instrukcji. Lepiej być miło zaskoczonym niż niemiło zaskoczonym.
Przed chwilą zdałem sobie sprawę, że przecież poniższa oklejka sterówki (przód i skrzydła pomostów) przechodzi przez dwa poziomy nadbudówki.
Tak więc na pewno braknie jej na wysokość o ok 0,8-0,9 mm przez za grube pokłady. A to nie jest już mało eksponowane miejsce
Trzeba będzie coś sztukować.
Kemot,
wzmocnienia ścian sterówki to akurat projekt - ściany z tektury i oklejka. Niemniej nie wszędzie są takie tekturowe ściany, choć wszędzie takie wzmocnienia stosuję, żeby element był mocniejszy i żeby uniknąć przypadkowego zgniecenia danego poziomu, wyginania ścian, itd.
Kolorowa obwódka w białych polach to oczywiście bardzo przydatna rzecz. Czemu nie jest w kolorze pokładu, to dobre pytanie.
Wygląda to jakby wydrukowano nie wszystkie składowe kolory pokładu.
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Witam,
wymierzyłem wysokości. Odległość od pokładu cz.3 do cz.83a wyniosła 66,58 mm.
Odległość od cz.64 do cz.83 - 43,9 mm. Tak więc faktycznie cz.64, 74 i 83 lepiej nakleić na karton 0,5 mm.
Pozostaje przeszlifować powstałe piętra segmenty 72 i 82 o 0,3-0,4 mm.
Kemot - odnośnie kolorów, chciałem uniknąć świecenia białego koloru, ale także odróżnić graficznie pole mocowania pod element.
wymierzyłem wysokości. Odległość od pokładu cz.3 do cz.83a wyniosła 66,58 mm.
Odległość od cz.64 do cz.83 - 43,9 mm. Tak więc faktycznie cz.64, 74 i 83 lepiej nakleić na karton 0,5 mm.
Pozostaje przeszlifować powstałe piętra segmenty 72 i 82 o 0,3-0,4 mm.
Kemot - odnośnie kolorów, chciałem uniknąć świecenia białego koloru, ale także odróżnić graficznie pole mocowania pod element.
Gotowe:Ki 44 Shoki, Kubelwagen.
W między czasie zamiast klejenia ;)
Tutaj karton nie ma tajemnic Pozdrawiam ! The End vel Tomasz K
W między czasie zamiast klejenia ;)
Tutaj karton nie ma tajemnic Pozdrawiam ! The End vel Tomasz K
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Cały czas powoli męczę nadbudówkę śródokręcia.
Poskładałem pudełka do kupy. Zanim dojdę do detali to jeszcze trochę zejdzie, ale by uciąć ewentualne podejrzenia, że model pożarł pies, kot albo rybki - parę fotek.
Zespół od dołu:
Tomek, nic nie szlifowałem, przykleiłem poszycie cz.84 jak widać. Musiałem skrócić górną krawędź o pół milimetra, żeby przykryć od góry pokładem, tym ze stanowiskiem działek. Krawędź tegoż pokładu jest widoczna w całości - zaklejenie jej to będzie pikuś, mam nadzieję .
Na nadbudówce maszynowni i komina nie ma w wycinance zaznaczonych miejsc naklejenia drzwi.
Nakleiłem wg planów z MO. No i na rysunkach modelu nie ma barierek w tylnej części nadbudówki. Powinna być. Nie może być tak, że otwierasz drzwi i przepaść
I żeby nie było - wcale nie znęcam się na projektem Po prostu jak dostrzegę jakiś problem to staram się wskazać.
Poza tymi drobiazgami projekt prezentuje się bardzo dobrze i cieszy. Geometria pomostu/sterówki i ich poszycia cz. 84 jest zaprojektowana jak powinna. Fajnie zwęża się ku górze na bokach pomostu.
Dla uciechy - przymiarka do kadłuba:
A to jeszcze mały kamyczek - poszerzenie burt o dodatkową warstwę poszycia z pojedynczych elementów i listwę wzmacniającą powoduje, że wsporniki pierwszego poziomu nie licują idealnie z krawędzią poszycia burty. Kadłub z nadburciem stał się po prostu szerszy o 0,4 mm po każdej stronie. Choć nie rzuca się to jakość szczególnie w oczy. Trudno jednak by były dwie wersje nadbudówki dla chcących budować kadłub "tradycyjnie" i z dodatkowymi elementami poszycia.
Mało czasu na hobby się zrobiło ostatnio .
pzdr Grzegorz
Poskładałem pudełka do kupy. Zanim dojdę do detali to jeszcze trochę zejdzie, ale by uciąć ewentualne podejrzenia, że model pożarł pies, kot albo rybki - parę fotek.
Zespół od dołu:
Tomek, nic nie szlifowałem, przykleiłem poszycie cz.84 jak widać. Musiałem skrócić górną krawędź o pół milimetra, żeby przykryć od góry pokładem, tym ze stanowiskiem działek. Krawędź tegoż pokładu jest widoczna w całości - zaklejenie jej to będzie pikuś, mam nadzieję .
Na nadbudówce maszynowni i komina nie ma w wycinance zaznaczonych miejsc naklejenia drzwi.
Nakleiłem wg planów z MO. No i na rysunkach modelu nie ma barierek w tylnej części nadbudówki. Powinna być. Nie może być tak, że otwierasz drzwi i przepaść
I żeby nie było - wcale nie znęcam się na projektem Po prostu jak dostrzegę jakiś problem to staram się wskazać.
Poza tymi drobiazgami projekt prezentuje się bardzo dobrze i cieszy. Geometria pomostu/sterówki i ich poszycia cz. 84 jest zaprojektowana jak powinna. Fajnie zwęża się ku górze na bokach pomostu.
Dla uciechy - przymiarka do kadłuba:
A to jeszcze mały kamyczek - poszerzenie burt o dodatkową warstwę poszycia z pojedynczych elementów i listwę wzmacniającą powoduje, że wsporniki pierwszego poziomu nie licują idealnie z krawędzią poszycia burty. Kadłub z nadburciem stał się po prostu szerszy o 0,4 mm po każdej stronie. Choć nie rzuca się to jakość szczególnie w oczy. Trudno jednak by były dwie wersje nadbudówki dla chcących budować kadłub "tradycyjnie" i z dodatkowymi elementami poszycia.
Mało czasu na hobby się zrobiło ostatnio .
pzdr Grzegorz
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R] S/S Krosno (1:100 GPM)
Przymiarka prima sort! Podpory świetnie wpasowały się na nadburcie. Takie złożenie kilku elementów to nie lada wyczyn.
Na ściance rufowej jednej z nadbudówek są 2 włazy. Jak umieści się tam jeszcze reling to będzie chyba problem z "otwarciem" drzwi. Ciekawe jak to było w prawdziwej jednostce.
Dzięki dla autora opracowania za wyjaśnienie wypełnień kolorów. Jestem jednak przekonany, że umieszczenie tej samej barwy i cienkiego obrysu byłoby wystarczająco czytelne.
Na ściance rufowej jednej z nadbudówek są 2 włazy. Jak umieści się tam jeszcze reling to będzie chyba problem z "otwarciem" drzwi. Ciekawe jak to było w prawdziwej jednostce.
Dzięki dla autora opracowania za wyjaśnienie wypełnień kolorów. Jestem jednak przekonany, że umieszczenie tej samej barwy i cienkiego obrysu byłoby wystarczająco czytelne.
pzdr
Kemot
Kemot