Tempest pisze: ndz lip 26 2020, 20:41
zastanawiam się czy nie odłożyć tego Ta-Go do szafy i poczekać na zimę aby posłużył za podpałkę w kominku
Co to za pomysł w ogóle? Dawaj tego jednorazowca, pooglądamy.
Zastanawiam się nad nazwą statku na szalupach.
Zrobiłem sobie test, jak na zdjęciu - na wydrukowanym na zwykłej kartce napisie naklejona taśma Tamiya. Doskonale widać pod nią napis. Następnie wycięte literki. Powstały szablon oddzielony od kartki i naklejony w miejsce testowe.
Biała farba naniesiona "suchym" pędzlem. (nie chciało mi się myć aero po jednym psiku
a niewykluczone, że aerkiem by lepiej to wyszło)
Do większych napisów myślę że może być spoko. Zrobię tak nazwę na rufie. Ale przy takich ciasnych małych literkach (max 2 mm, choć i tak za duże, ale mniejszych nie wytnę) to tak sobie to widzę. Wadą jest jednorazowość "szablonu". Ledwo przeżył odklejenie od kartki, a po drugim odklejeniu - od miejsca testowego - już się całkiem zdeformował.
Kalkomania na karton to też tak sobie, choć na połysk by siadła. Poza tym nie wiem czy są takie malutkie alfabety w sprzedaży.
Malowanie z łapy też odpada, będzie brak powtarzalności.
Jak żyć?