Albatros C.VII skala 1:48
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Albatros C.VII skala 1:48
Bohaterem tego odcinka jest niemiecki samolot rozpoznawczy Albatros CVII.
Model będzie powstawał na bazie modelu Albatrosa C VII nr 1084 z serii Scissors and Planes. W oryginale zaprojektowany w skali 1:100. Można go nabyć bezpośrednio od autora za 1 dolara. Co do polskiego malowania zbieram jeszcze dokumentację, o którą dosyć trudno, bo jest mało wyraźnych zdjęć.
Na razie powstał prototyp w celu sprawdzenia sklejalności po przeskalowaniu i wstępnym przeprojektowaniu. Generalnie jest ok. Trzeba będzie jednak popracować nad obrysem kabiny obserwatora i przodem kadłuba.
Model będzie powstawał na bazie modelu Albatrosa C VII nr 1084 z serii Scissors and Planes. W oryginale zaprojektowany w skali 1:100. Można go nabyć bezpośrednio od autora za 1 dolara. Co do polskiego malowania zbieram jeszcze dokumentację, o którą dosyć trudno, bo jest mało wyraźnych zdjęć.
Na razie powstał prototyp w celu sprawdzenia sklejalności po przeskalowaniu i wstępnym przeprojektowaniu. Generalnie jest ok. Trzeba będzie jednak popracować nad obrysem kabiny obserwatora i przodem kadłuba.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Niestety model jest zbyt toporny w skali 1/48 a poprawianie go zbyt pracochłonne. Postanowiłem zrobić go od podstaw.
Najtrudniejsza w tym modelu jest sekcja kadłuba przy stanowisku strzelca, ale mam już wizję jak to zrobić. Reszta jak widać nie stanowi problemu.
Płaty już się "malują".
Najtrudniejsza w tym modelu jest sekcja kadłuba przy stanowisku strzelca, ale mam już wizję jak to zrobić. Reszta jak widać nie stanowi problemu.
Płaty już się "malują".
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Jeśli możesz zdradz jakim programem przeskalowałeś ten model
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Zazwyczaj używam Gimpa, ale może być dowolny program, który pozwala na skalowanie obrazu w procentach. Pytanie tylko jak obliczyć o ile %.
Prosta matematyka czyli proporcja np. jeśli chcemy przeskalować ze skali 1/33 do 1/48
33 = x
48= 100%
i szukamy x mnożąc na krzyż
48x=3300%
x=3300% / 48
x = 68,75 %
ze skali 1/33 do 1/48 trzeba pomniejszyć o 68,75%
ze skali 1/100 do 1/48
100 = x
48 = 100%
48x = 10000%
x = 208,33%
czyli ze skali 1/100 do 1/48 trzeba powiększyć o 208,33%
Napisałem sobie prosty programik w C++, który liczy na podstawie tego wzoru i nie muszę liczyć na piechotę. Może jak znajdę czas zrobię aplikację w Javascript i udostępnię.
Prosta matematyka czyli proporcja np. jeśli chcemy przeskalować ze skali 1/33 do 1/48
33 = x
48= 100%
i szukamy x mnożąc na krzyż
48x=3300%
x=3300% / 48
x = 68,75 %
ze skali 1/33 do 1/48 trzeba pomniejszyć o 68,75%
ze skali 1/100 do 1/48
100 = x
48 = 100%
48x = 10000%
x = 208,33%
czyli ze skali 1/100 do 1/48 trzeba powiększyć o 208,33%
Napisałem sobie prosty programik w C++, który liczy na podstawie tego wzoru i nie muszę liczyć na piechotę. Może jak znajdę czas zrobię aplikację w Javascript i udostępnię.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Prace projektowe na kadłubem dobiegają końca, chociaż jeszcze będę musiał powalczyć z okolicą otworu strzelca/obserwatora. Jest to bardzo trudny element do odwzorowania.
Przód kadłuba wymodelowałem w blenderze (pierwszy raz to robiłem). Nie jest to takie trudne, chociaż nie da się wszystkiego rozwinąć na płaszczyźnie, bo żadna powierzchnia nie może być skręcona. Okolice kabiny strzelca projektowałem ręcznie za pomocą taśmy maskującej, ołówka i skanera.
Teraz czas na malowanie. Wybrałem egzemplarz z Wyższej Szkoły Pilotów na Ławicy. Niemiecki nr ewidencyjny 3536/16. Do tej pory znane mi było jedno zdjęcie tego egzemplarza.
Ale ostatnio nabyłem drogą kupna książkę "Samoloty OAW w lotnictwie polskim", w której są jeszcze 2 zdjęcia tego samolotu i sylwetka boczna.
Ze zdjęć wyinterpretowano że samolot został pomalowany na jednolity zielony kolor. Ale dlaczego : (.
W zakładach OAW w Pile wyprodukowane 100 egzemplarzy Albatrosa C VII o numerach od 3500 do 3599. Znalazłem w internecie zdjęcie egzemplarza o numerze 3537/16 (czyli o numer wyżej niż nasz).
Fabryczne malowanie zakładów w Pile to płaty od góry pasy w 3 kolorach ciemnozielony, jasnozielony i brązowy, dolne powierzchnie płatów na jasnoniebiesko, kadłub w naturalnym kolorze lakierowanej sklejki, elementy metalowe kolor jasnoszary. Tak jak na zdjęciu poniżej.
Wiadomo że interpretacja zdjęć czarno-białych to zgadywanie i wnioskowanie na podstawie jakiś logicznych przesłanek. Moim zdaniem nasz Albatros nie był przemalowany. Świadczy o tym obecność na stateczniku pionowym niemieckiego nr ewidencyjnego 3536/16. Gdyby samolot przemalowano nr zostałby zamalowany. Po co mieli by odtwarzać nr ewidencyjny tak dokładnie używając tego samego kroju cyfr i liter, jakich używano tylko w fabryce w Pile. Inne Albatrosy z innych fabryk miały numery malowane innym kształtem liter i cyfr. Po drugie na zdjęciu i na rysunku widać też ślad po usunięciu (rozpuszczalnikiem ?) niemieckiego znaku rozpoznawczego. Po przemalowaniu kadłuba nie powiano to być widoczne. Reasumując ja swój model zrobię w malowaniu fabrycznym, wydaje mi się, że to bardziej prawdopodobne niż to, że samolot został przemalowany na jednolity zielony kolor.
Przód kadłuba wymodelowałem w blenderze (pierwszy raz to robiłem). Nie jest to takie trudne, chociaż nie da się wszystkiego rozwinąć na płaszczyźnie, bo żadna powierzchnia nie może być skręcona. Okolice kabiny strzelca projektowałem ręcznie za pomocą taśmy maskującej, ołówka i skanera.
Teraz czas na malowanie. Wybrałem egzemplarz z Wyższej Szkoły Pilotów na Ławicy. Niemiecki nr ewidencyjny 3536/16. Do tej pory znane mi było jedno zdjęcie tego egzemplarza.
Ale ostatnio nabyłem drogą kupna książkę "Samoloty OAW w lotnictwie polskim", w której są jeszcze 2 zdjęcia tego samolotu i sylwetka boczna.
Ze zdjęć wyinterpretowano że samolot został pomalowany na jednolity zielony kolor. Ale dlaczego : (.
W zakładach OAW w Pile wyprodukowane 100 egzemplarzy Albatrosa C VII o numerach od 3500 do 3599. Znalazłem w internecie zdjęcie egzemplarza o numerze 3537/16 (czyli o numer wyżej niż nasz).
Fabryczne malowanie zakładów w Pile to płaty od góry pasy w 3 kolorach ciemnozielony, jasnozielony i brązowy, dolne powierzchnie płatów na jasnoniebiesko, kadłub w naturalnym kolorze lakierowanej sklejki, elementy metalowe kolor jasnoszary. Tak jak na zdjęciu poniżej.
Wiadomo że interpretacja zdjęć czarno-białych to zgadywanie i wnioskowanie na podstawie jakiś logicznych przesłanek. Moim zdaniem nasz Albatros nie był przemalowany. Świadczy o tym obecność na stateczniku pionowym niemieckiego nr ewidencyjnego 3536/16. Gdyby samolot przemalowano nr zostałby zamalowany. Po co mieli by odtwarzać nr ewidencyjny tak dokładnie używając tego samego kroju cyfr i liter, jakich używano tylko w fabryce w Pile. Inne Albatrosy z innych fabryk miały numery malowane innym kształtem liter i cyfr. Po drugie na zdjęciu i na rysunku widać też ślad po usunięciu (rozpuszczalnikiem ?) niemieckiego znaku rozpoznawczego. Po przemalowaniu kadłuba nie powiano to być widoczne. Reasumując ja swój model zrobię w malowaniu fabrycznym, wydaje mi się, że to bardziej prawdopodobne niż to, że samolot został przemalowany na jednolity zielony kolor.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Malowanie cyfrowo modelu jest fajną zabawą i ma istotny wpływ na wygląd modelu i merytoryczna poprawność, bo o to w sumie chodzi w modelarstwie. Bawię się teraz w pokrywanie sklejką kadłuba. Starałem się odtworzyć numer malowany wg, szablonu w fabryce. Użyłem do tego zdjęcia samolotu nr 3510/16. Obrysowałem numer ze zdjęcia trochę porozciągałem żeby zgubić perspektywę, skopiowałem 3, 5 przerobiłem na 6 i jest nr 3536/16. Dodałem ślad po usunięciu niemieckiego znaku rozpoznawczego z części statecznika. Ciekawe jak to wyjdzie w druku.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Udało mi się zapanować nad bryłą kadłuba, ale powstał następny problem, jak tam wcisnąć kabinę załogi. Musiałem zmienić koncepcję budowy i wstawić rozbudowany szkielet podobny do rozwiązania stosowanego w modelach p. Pawła Mistewicza. Obrotnica karabinu strzelca musi mieć oparcie w szkielecie, bo inaczej ciężko jest ją okleić poszyciem kadłuba, bez stałego podparcia. Problem z tą obrotnicą jest taki, że po bokach wystaje poza obrys przekroju kadłuba a za kabiną pilota chowa się w kadłub.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Bryła modelu w miarę ogarnięta. Teraz czas na rzeczywista budowę metodą projektuj i buduj, muszę "wymyślić" jakieś wnętrze kabiny i trochę osprzętu silnika.
Ostatnio zmieniony sob lut 13 2021, 14:04 przez Pawel, łącznie zmieniany 1 raz.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Testowe klejenie po "pomalowaniu" kadłuba. Powinno być ok. Może te gwoździe na kadłubie zrobię jaśniejsze.
Ostatnio zmieniony wt lut 16 2021, 16:56 przez Pawel, łącznie zmieniany 1 raz.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311
Re: Albatros C.VII skala 1:48
Jeszcze przymiarka silnika.
No to zaczynamy.
No to zaczynamy.
"Orły nie wchodzą na górę po schodach...."
J-311
J-311