[R] Supermarine Spitfire mk.Vc (AH) - agresywny Vokes nad Maltą

[rowin]

Witam

Jest to zamykający tą relację wpis i ostatnia galeria Spita na dzisiaj. Tym razem pustynna wersja tego myśliwca, usytuowana gdzieś na lotnisku polowym na Malcie. Smaczek podstawce dodaje kamienny murek z workami z piachem oraz ster kierunku zestrzelonego Włocha. Wykorzystałem oczywiście ster z Macchi 202 z tego samego wydawnictwa. Inspiracją było zdjęcie Beurlinga, czyli pilota tego Spita, widoczne zresztą poniżej.
Zdjęć tylko kilka. Ale myślę, że wystarczy, aby uznać ten wątek za zakończony. Zapraszam do galerii.


























Dziękuję i pozdrawiam

[gk]

rowin,
wielki szacunek. x4

Wspaniałe modele.

Dobrze, że ludziska pokazują tak wykonane modele. To tylko motywuje do rozwijania własnych umiejętności, technik itd.

[laszlik]

No, niektórych motywuje a niektórym z zazdrości gul skacze i dają temu wyraz w swoich komentarzach.
Na ten przykład jeden kretyn na czarnym forum, w analogicznym wątku o tym maltańskim Śpicie, napisał nie mniej, nie więcej jak to, że model wygląda jak wyciągnięty z szamba. I nie było to raczej w formie żartu.
Nie rozumiem jak można takim komentarzem podsumować taki model. No ale jak się jest miernotą całe życie, to gdy zobaczy się cudze dzieło sztuki, to gul skacze.
Rowin, po raz kolejny Ci gratuluję całej tej niewiarygodnej serii Spitów. Ja je wszystkie widziałem na żywo nie raz i mogę powiedzieć tylko tyle, że jest to mistrzostwo świata.

[bestialsko]

Hi,
A mnie mowę odebrało na dobę ale się wpiszę. Sam nie wiem który podoba mi się bardziej Ia czy ten. Ale chyba ten, bo Spitfire-y w ogóle podobają mi się "późniejsze". I tak właśnie wyobrażam sobie modelarstwo wysokich lotów, które po prostu się podziwia.

P.S.
Jest znane oczywiście zdjęcie Spita z Malty z takim murkiem tylko trochę wyższym, ale czy nie korciło Cię zrobić murek z baniek po paliwie? To byłby odjazd... ;)

[rowin]

Dzieki Panowie.

bestialsko
Murek mialem pod reka z gipsu, kupiony kiedys na allegro. Mam takie puszki o ktorych piszesz, zrobione z zywicy i oczywiscie zastanawialem sie nad tym. Niestety puszek mialem tylko kilka, a dokupienie tylu sztuk, zeby wygladalo jak trzeba, zbyt skurczyloby moj portfel. Wiec zostal murek kamienny.

Laszlo
Tak jak Ci pisalem. Frustracje sa rozne i w kazdej dziedzinie zycia, w modelarstwie rowniez. Takze pominmy ten temat, bo nie ma co roztrzasac na tym forum tego co jest na innym.

[Kemot]

Magiczny model.
Oglądając Twoje prace można dopiero zrozumieć co tak naprawdę znaczy Twój podpis pod postami!

[Camilllo]

Kolejne cudo do kolekcji, naprawdę wygląda jak żywy. Przyznam szczerze, że Twoje podejście do samolotów (weathering, dodatki) jest dla mnie inspiracją. Wychodzę z założenia, że model to nie zabawka, i raczej powinien odwzorowywać możliwie wiernie rzeczywisty obiekt, a do tego potrzeba nie tylko detali, ale także śladów eksploatacji. Gratuluję pięknego modelu, pięknego samolotu!