[R/G] S/S Krosno (1:100 GPM)

[salmon]

Sterylna czystość Twojego wykonania jest nieprawdopodobna! Te zdjęcia wyglądają jak rendery. Będzie piękny model.

[Sztuk 4]

Słabo,słabo jak na rendery to jednak widać ziarno

[gk]

Myślałem że sobie wytnę, przyłożę i już +5 do wyglądu . Nie ma tak lekko.
Litery mają 1 mm wysokości. Ciężko się je transferuje na gotową łódkę i jeszcze z papieru. Krzywo mi to wyszło, folia się przesuwała, nie było jak tego przytrzymać . Próby na płaskiej twardej powierzchni wychodziły ok, ale na gotowym detalu słabizna. Nie można mocno docisnąć bo karton jest jednak miękki. Gdyby to robić przed uformowaniem elementu łodzi (na płasko) byłoby prościej, ale też przy formowaniu literki pewnie by się starły.

Dojdą linki wokół łodzi to mam nadzieję zasłonią/rozproszą krzywizny.

Jakościowo literki bez zarzutu. Myślę, że na rufie - parę razy większe - wyjdą lepiej.

[michal84]

Grzegorz, wspaniałe rzemiosło. Dalej używasz swojego poczciwego Sony do fotografii ? zdjęcia są bardzo czytelne. Nie myślałeś nad pocięciem któregoś z Naszych OORP ? Np. ostatnie wydanie Wichra z Model Hobby.. To było by coś zwłaszcza w Twoim wykonaniu !!

[Kemot]

Napisy są OK. Sądzę, że na prawdziwej jednostce (na szalupach) nikt nie mierzył od linijki i też mogły się trochę rozjechać literki. Jak faktycznie dojdzie oprzyrządowanie to poza Tobą nikt nawet tego nie zauważy.
Te żurawiki fantastiko. Podziwiam Twoje klejenie zamkniętych profili. To też na BCG? Ja próbowałem, ale ciężko mi to szło (samo precyzyjne wycięcie od wewnętrznej strony to nie lada sztuka, a chyba z 90% sukcesu). Z rurą również świetnie wyglądają. Super te pokrętła, że o osi na podstawie nie wspomnę!

[gk]

Michał,
tak, niezmiennie niezniszczalny sony Trzyma się poklejony trochę taśmą tamiji, bo to i owo odpada, ale optyka ok.
Czy myślałem o OORP? A o czym ja nie myślałem . Jak będzie impuls to się i naszego niszczyciela sklei. Na razie w dziedzinie pływających zacząłem równolegle HMS'a

Kemot,
sądzę, że jednak malowano od szablonów
Litery są tak małe, że z pół metra nie widzę że są krzywo. Nawet nie widzę, co tam pisze. Ale ja w ogóle słabo widzę
Nie ma problemu, żeby te literki czubkiem skalpela zeskrobać bez śladu. Ale nie mam już milimetrowej wysokości literki K, bo były tylko 4 sztuki na arkuszu (po dwie na każda łódkę).
Innym rozwiązaniem byłyby kalki wodne, ale tu znów inne problemy by się pojawiały.
Nic to. Dziś zamontowałem liny po obwodzie i już napisu prawie nie widać

Generalnie do większości rzeczy używam kleju do papieru w płynie. Celowo nie posługuje się nazwą BCG, bo teraz kleję innym (marka Stanger), choć właściwości te same. Próbowałem kilka różnych produktów tego typu i nie odczułem jakiejś różnicy we właściwościach. Różnice wynikają z gęstości, a nie z marki kleju, a gęstością można sobie dowolnie sterować.

[gk]

Łódki zasadniczo skończone - jeszcze dojdą zaczepy do podwieszania do żurawików.

[jhradca]

Rewelacyjne wykonanie. Mistrzowskie !
Perfekcjonizm musiał nieźle dać się we znaki budowlańcom Twojego domu. Przeciwnicy procesowi też pewnie go poznali.

[gk]

Jarek,
W takiej łódce to jeszcze kilkadziesiąt elementów powinno być. Łódki te były całkowicie, "pod korek", wypełnione wyposażeniem. Czego tam nie było . Wszystko by przeżyć. Pod każdą ławką pojemniki, zasobniki, pakiety, lampy, na burtach też, w tym "air tank" (nie wiem czy rozumieć przez to jakieś zbiorniki zwiększające wyporność )
Ławki deczko za wysoko mi wyszły, bo w efekcie nie byłem w stanie upchnąć toporka na wewnętrznej stronie nadburcia na rufie .
Tak że do perfekcjonizmu to jeszcze dużo brakuje

Uznałem jednak, że wystarczy takie "wzbogacenie". Trzeba przyjąć jakiś kompromis/granicę.

[Tempest]

Detalizacja jak w 1:25

Domyślam się że ta rura owinięta płótnem przewiązanym sznurkiem to jest żagiel nawinięty na reję a rura leżąca obok to maszt. Jeśli tak to do czego miałby być mocowany bo w podłodze łódki nie widać żadnego gniazda dla mocowania masztu.