Niemiecki czołg ciężki PzKpfw VI ausf. B Tiger II Przemka W. (wolne wnioski)

[b_milek]

Witam, dawno nic nie publikowałem, ale oglądam to co wyczyniasz .
Mam dla ciebie propozycję "wydawniczą".
Ja bardzo chetnie kupię ten model, fajnie było by gdybyś zamówił w drukarni dwie wersje, jedną gotową kolorową, a drugą tylko i wyłącznie kreski na białym tle... Zakładam że jest tutaj parę osób, które chetnie by pomalowały ten model samemu.
Nie wiem jak by to sie przełożyło na cenę, zakladam że było by taniej.
To może być jakieś rozwiązanie dla tych co chcą, ale z kasą krucho...
Ja sie zastanawiałem nad wydaniem mojego Pt47 właśnie w taki sposób, ale patrząc ile części zaprojektowałem do samych silników...
Sami policzcie ile by tego wyszło... Przynajmniej koła były by od mario..

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[KayFranz]

Nie wiem jak by to sie przełożyło na cenę, zakladam że było by taniej.

Błędne założenie. Absolutnie nie.

[gk]

Nie wiem jak by to sie przełożyło na cenę, zakladam że było by taniej.

Błędne założenie. Absolutnie nie.

Mógłbyś rozwinąć tę myśl?

Druk czarnej kreski kosztuje tyle samo co druk barwny?

[Sztuk 4]

Nie gk chodzi o to, że koszt farb i wszelkiej chemii, która będzie potrzebna do pomalowania modelu "białego" przekroczy z pewnością oszczędności na druku bez koloru - chyba, że pomysłodawca takiej wersji wydania modelu pomaluje bez patrzenia się na właściwe odcienie farb i zrezygnuje z naniesienia tych wszystkich szuwaksów potrzebnych, aby model wyglądał tak jak wydany drukiem.
W przypadku tak fenomenalnego opracowania modelu i jego grafiki (zakładam, że model zostanie wydany i w druku nic złego się nie zdarzy) proponowania wydania "białego" modelu, bo będzie taniej jest chyba troszkę nie na miejscu.

[b_milek]

Cześ, nie wiem jakie były by koszty.. I jak to wyglada,
Doświadczony modelarz posiada warsztat malarski, zazwyczaj posiada wszyatko co potrzebne, i uzyska o wiele bardziej realistyczne malowanie niż druk... Wystarczy popatrzeć na modelarstwo plastikowe, i nie musi być droższe. Widziałem osoby których modele były idealnie pomalowane małym kosztem,
Co do białego wydruku, chodziło raczej o osoby które, zawsze malują swoje modele, bo jest ich sporo.
Nie znam sie za bardzo na wydruku, ale przygotowanie, matryc, do kazdego koloru, farby.. Na 100 procent jest droższe od jednej matrycy i czarnego.
Nie odbierzcie mnie źle, po prostu głośno myślę..

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[gk]

chodzi o to

nonsens

Pytam czy druk czarnej kreski jest tak samo kosztowny jak druk wielobarwny.

Wiesz? Czy tylko prowadzisz egzegezę wpisu KayFranz.

[b_milek]

Napisałem że nie wiem, rozumiem że teraz metody druku sie bardzo zmieniły,
I może się okazać że koszty będą minimalnie sie różnic,
Patrząc na opracowanie graficzne, zgadzam się, że wydruk tylko kreski.... To śmiech na sali,
Ja pewnie kupię ten model, i odrazu powiem że bede kleił ze skanów i malował.
Dlatego sie nad tym zastanawiałem.

Wysłane z mojego SM-N950F przy użyciu Tapatalka

[gk]

Napisałem że nie wiem

b_milek, mój wpis był do Sztuk 4

Żeby już tak ostatecznie i łopatologicznie to wyłuszczyć

Ja też nie wiem. KayFranz zaciekawił mnie stwierdzeniem, sugerującym, że czarna kreska kosztuje tyle samo co druk wielobarwny.
Może tę myśl rozwinie.

[Sztuk 4]

Gk zrozumiałem o co pytasz, nie prowadzę jak to nazywasz "egzegzy" wypowiedzi KayFranz - ja tylko wyraziłem swój pogląd o kosztach malowania i uszlachetniania "białego" modelu tak, aby wyglądał jak po wydrukowaniu.
Niestety mocno wątpię, aby udało się uzyskać taki wygląd powłok malarskich i ich zużycia jak na przyszłym modelu Tiger II, bez wchodzenia w spore koszty farb i szuwaksów. To jednak jest skala 1:25, a nie 1:35, więc i wszystkiego potrzeba więcej.
Tak mi się jeszcze przypadkiem przypomniało, że przecież mogę podać przykład "obróbki" malarsko-szuwaksowej na modelu o podobnej trójkolorowej barwie, aby zobaczyć ile tego asortymentu potrzeba. Nawet odpuszczając część brudzenia to i tak sporo potrzeba chemii, aby model wyglądał porządnie.
https://www.kfs-miniatures.com/kv-1-mod ... dowa-cz-2/

[gk]

1. Pada prognozowana kwota za wycinankę. Niewygórowania moim zdaniem. Żeby nie powiedzieć niska za TAKI model.
2. Pada sugestia druku bez kolorów, z wyrażoną myślą, że byłoby taniej.
3. Pada stwierdzenie, że nie będzie taniej.

Rozumiem przez to, że druk bez kolorów nie jest tańszy niż z kolorami.
Ciekawi mnie to.
Albo nie rozumiem.

Masz przenajświętszą rację, że ilość chemii potrzebnej do pomalowania takiego potwora jest duża. I może ona kosztować. Oczywiście jeśli ktoś musiałby kupować wszystko od zera. W tym sensie w pełni się zgadzam.

Co nie zmienia faktu, że nadal nie wiem jak się ma cena druku czarnego vs kolorowego