[G] Ju-88 C-6 Nightfighter Kartonowy Arsenał 5-6/2012

[Sztuk 4]

Model kartonowy samolotu Junkers Ju 88 C-6, kod C9+AE na którym latał dowódca IV./5NJG Hauptmann Heinrich Prinz zu Sayn- Wittgenstein. Leipheim, czerwiec 1943 r.
Akcesoria zastosowane w modelu: kabinka i koła z wydawnictwa AH.
Zmiany w modelu to poprawienie kilku nieścisłości typu lustrzane odbicie części w kabinie pod kadłubem, przesunięcie reflektora, który nie pokrywał się z otworem w skrzydle, dodanie różnych części przy goleniach i kołach, doposażenie wnęki kółka ogonowego, zawieszenie zasłonek w kabinie i otworzenie bocznej szybki i może coś tam jeszcze, ale już nie pamiętam
Wykonałem podposzycie skrzydeł wklejając tekturki w wolne przestrzenie, ale niestety znacznie zwiększył się ciężar modelu. Brzydzenie wykonałem domowym sposobem przy użyciu kredek, plakatówek, pasteli, taka ostrożna wersja, bo Pan Demia.
Tak dla ciekawości postanowiłem pisać sobie ile czasu będzie trwało sklejanie - trwało 375,5 godziny- model kosztował mnie 47,25 zł, więc cena roboczogodziny wyszła niesamowita

[gk]

No, no
całkiem spoko wykonany model
Bardzo efektownie się prezentuje, szczególnie w tym kamo.
Widać ile jednak dobra grafika dodaje to wyglądu kartonówki.

Koła powinny być pod takim kątem względem goleni?

Kołpaki śmigieł trochę słabo dopieszczone - tak żeby sobie coś skrytykować

[Sztuk 4]

Cieszę się, że się jakoś podoba
Model miał być docelowo na innej podstawece - dioramie, a koła podparte takimi cosiami jak na zdjęciach z epoki, ale zrezygnowałem z tego pomysłu.Wspominałem, że skrzydła są ostro wzmocnione i niestety przybrały na wadze, a niestety jako szablonu w goleniach użyłem drutu miedzianego zamiast stalowego, akurat takiego nie miałem w domu, był to początkowy okres pandemii i po prostu przez długi czas nie wychodziłem z domu, więc użyłem to co miałem. Mimo, że sesja foto nie trwała zbyt długo koła pod ciężarem modelu, troszkę się jednak skosiły, ale już zostało to skorygowane.
W następnym porównywalnym wielkością modelu raczej zmniejszę obrys szkieletu, a poszycie podkleję kartonem, będzie mniejsza waga. Kołpaki w tych ujęciach rzeczywiście wyglądają, że należało by im poświęcić więcej uwagi, ale no cóż może jeszcze je dopieszczę.

[970]

a czemu "zdjęcie niedostępne"?

[Heinrich Kosmala]

Bo pewnikiem za dużo wyświetleń – no i blokada Fotosika…

[laszlik]

No tak, Fotosik... Nawet nie zdązyłem tych zdjęć zobaczyć.
Lepiej zmień hosting zedjęć, jeżeli chcesz żeby były widoczne dłużej niż kilka godzin.

[kl43]

Ja mam Fotosika i jest ok, tylko trzeba go opłacić drobną kwotą.
Krzysztof

[laszlik]

A ja miałem nawet konto Premium i też mi zdjęcia znikały. Może nie po kilku godzinach ale po jakichś dwóch dniach. Zależy jak często są one otwierane. Gdy publikujesz na więcej niż jednym forum, znikają jeszcze szybciej.
Ja im szybko za to podziękowałem za współpracę.

[Tempest]

Najlepiej byłoby gdyby zdjęcia dało się ładować na forum jak to naście lat temu było, no ale wydarzyła się wtedy katastrofa i wszystkie zdjęcia pewnego pięknego dnia zniknęły i admin podjął decyzję o tym aby linkować z zewnętrznych serwisów. Ja używam www.webd.pl i nic mi tam nie znika bo to nie jest żaden hosting zdjęć tylko miejsce na serwerze gdzie przez ftp (właściwie to jest do tego specjalna strona) pliki się zapisuje. Samodzielnie trzeba jednak utworzyć link do każdego zdjęcia co raczej nie jest trudne. Niestety ostatnio była podwyżka i koszt to 49.99 PLN na rok a było 39.99.

[Sztuk 4]

Nosszsszz co za numery - myślałem, że jeżeli już znikną to może po 2 dniach, ale żeby już
Noooo co dalej - płacić i płakać ? Przy moim tempie sklejania to mało opłacalne jest zakładanie hostu. To może ja poproszę o jakieś rozsądne propozycje.