[R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Moderatorzy: laszlik, kartonwork, Tomasz D.
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Jeszcze raz Henryku bardzo Ci dziękuję za i te informacje i jednocześnie przepraszam, że ośmieliłem się zadać te kilka pytań akurat w Twojej relacji. Teraz tylko będę sobie tu zaglądał obserwując postępy prac i na finał pozwolę sobie pogratulować Ci kolejnego modelu w kolekcji z całkiem nowych obszarów modelarstwa, bo nie wątpię, że uda Ci się ten model skleić, czego Ci serdecznie życzę !
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Sztuk 4 (ktokolwiek kryje się pod tą ksywką ) – nie ma sprawy!
Resory i ich mocowanie. Na pierwszym zdjęciu widać mój „przyrząd“ do prostopadłego przyklejania osi do płaszczyzny koła tocznego. Niektórzy potrafią to bez przyrządów.
Jak widać nie opanowałem jeszcze do końca robienia zdjęć tak kontrastowych motywów…
Resory i ich mocowanie. Na pierwszym zdjęciu widać mój „przyrząd“ do prostopadłego przyklejania osi do płaszczyzny koła tocznego. Niektórzy potrafią to bez przyrządów.
Jak widać nie opanowałem jeszcze do końca robienia zdjęć tak kontrastowych motywów…
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Kamyczki w jaki sposób zostały przytwierdzone?
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Hi GTiStyle,
Klej „Ponal“ (biały, płynny, chyba taki jak polski „Vikol“?) polany na torowisko, na to rozsypałem kamyczki, po wyschnięciu (co najmniej kilka godzin) „strzepałem“ to, co się nie przykleiło i uzupełniłem w ten sam sposób miejsca, w których mi ich w podsypce nieco brakowało.
Klej „Ponal“ (biały, płynny, chyba taki jak polski „Vikol“?) polany na torowisko, na to rozsypałem kamyczki, po wyschnięciu (co najmniej kilka godzin) „strzepałem“ to, co się nie przykleiło i uzupełniłem w ten sam sposób miejsca, w których mi ich w podsypce nieco brakowało.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Układ hamulcowy. Montaż wymaga niesamowitej cierpliwości i bardzo „zręcznych palców“ tudzież trzeciej (czwartej) ręki; dostęp do części mocujących ramiona (wsporniki?) z klockami hamulcowymi do ramy jest bardzo trudny. W końcu zdecydowałem się na to, żeby najpierw zamocować bolcami (pręcik 0,6 mm z tworzywa) te ramiona do ramy a dopiero potem dokleić do tego całą resztę, czyli konstrukcję „trójkątów“. Żeby tego dokonać musiałem najpierw dorobić dolne tuleje ramion mocujących klocki hamulcowe – bez tego nie mogłem zapanować nad „luźno latającymi“ przy składaniu w całość częściami konstrukcji. W każdym bądź razie osoby (tak jak ja) o mniejszych „zdolnościach technicznych“ powinny przed przystąpieniem do montażu dobrze pogłówkować i wybrać metodę optymalną dla siebie.
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
No proszę, Henia tylko na chwilę spuścić z oka i już szaleje A co do "merytoryki" - faktycznie układ hamulcowy jest wymagającym przeciwnikiem w tych wagonach. Przećwiczyłem to na kierownikowej tyskiej piwiarce.
Pozdrowienia z Czech
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
----------------------
Dumny właściciel portalu: Kartonowa Kolej
Dumny członek grupy: Bielska Strefa Modelarska
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Hi Viking_BB,
to także (przynajmniej trochę) Twoja zasługa, że mnie pozytywnie (w odniesieniu do modelarstwa kolejowego) zakręciło. Ale samolotów oczywiście też nie odpuściłem, to tylko „przerwa“…
Teraz zderzaki, haki i sprzęgi. Cięgna nawskrośne (wzór IV) są o ok.2,5 cm za krótkie! Albo nie sięgają do jarzma (8a + 8b) albo do haków na czołownicy. Nie wiem, czy ja się aż tak bardzo (gdzieś – gdzie!!!) pomyliłem, czy też wzór jest nieprawidłowy.
W zestawie części wycinanych laserwowo nie ma niestety (poza samymi hakami) części do tych elementów, chociaż niektóre (sprzęg) są bardzo filigranowe – dlaczego nie?
Podwozie wagonu jest teraz gotowe i pierwsza strona rysunków montażowych kompletnie zaliczona.
to także (przynajmniej trochę) Twoja zasługa, że mnie pozytywnie (w odniesieniu do modelarstwa kolejowego) zakręciło. Ale samolotów oczywiście też nie odpuściłem, to tylko „przerwa“…
Teraz zderzaki, haki i sprzęgi. Cięgna nawskrośne (wzór IV) są o ok.2,5 cm za krótkie! Albo nie sięgają do jarzma (8a + 8b) albo do haków na czołownicy. Nie wiem, czy ja się aż tak bardzo (gdzieś – gdzie!!!) pomyliłem, czy też wzór jest nieprawidłowy.
W zestawie części wycinanych laserwowo nie ma niestety (poza samymi hakami) części do tych elementów, chociaż niektóre (sprzęg) są bardzo filigranowe – dlaczego nie?
Podwozie wagonu jest teraz gotowe i pierwsza strona rysunków montażowych kompletnie zaliczona.
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Płyta podłogowa przyklejona, kolej (nomen est omen ) na ławki. Dość koronkowa robota, w szczególności przy wycinaniu kratownic, w sumie ca. 100 części. Dla leniwych (albo z już garbatymi palcami jak u mnie) jako opcja LC nie byłoby źle.
Piecyk wolnostojący (czyli tzw. koza?) także wykonany, w końcu zbliża się zima…
Piecyk wolnostojący (czyli tzw. koza?) także wykonany, w końcu zbliża się zima…
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Dobrze wyszło zawsze takie detale i szczegóły dodają uroku modelom
- Heinrich Kosmala
- Posty: 2215
- Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
- Lokalizacja: Landau/Niemcy
- x 170
Re: [R] Fakultativwagen; Modelik Nr. 2/14, 1:25
Dzięki draccus!
Ściany wagonu. Budowa niby prosta, ale wykonanie ceowników (cz. 34 + 34a) było (dla mnie) najbardziej up…dliwe ze wszystkiego, co do tej pory robiłem przy tym modelu – nie wyrobiłem sobie widocznie właściwej techniki łączenia tych części. Ale po ich wykonaniu duma i zadowolenie…
Ściany wagonu. Budowa niby prosta, ale wykonanie ceowników (cz. 34 + 34a) było (dla mnie) najbardziej up…dliwe ze wszystkiego, co do tej pory robiłem przy tym modelu – nie wyrobiłem sobie widocznie właściwej techniki łączenia tych części. Ale po ich wykonaniu duma i zadowolenie…