[R] PZL P.7/I (1/33 Modelarstwo Kartonowe (Proarte))

[gk]

A wstawię sobie wONteczek dla rozrywki.
Wpadła mi w łapy taka oto świeżynka:



Autor projektu M. Pacyński. Kilka jego siódemek już w obiegu jest. Co najmniej 5 malowań u dwóch wydawców. Ale prototyp to nieco inny model niż seryjna siódemka.
Ma fajne osłony cylindrów. Fajne na „boxarcie”, czy takie się okażą w wykonaniu – się zobaczy.
Zacząłem od płata. Wg mnie jest problem z elementem zamykającym skrzydło w miejscu montażu lotki. Jest za wąski i zupełnie prostokątny. Ciekaw jestem opinii innych budowniczych, bo może ja coś śle pokleiłem. Niemniej żebro w miejscu podparcia zastrzałami jest grube (wysokie) i o milimetr wyższe niż element zamykający skrzydło. W każdym bądź razie jest zapas koloru to sobie zrobiłem nowe części.

Arkusze, tradycyjnie dla mnie psiknąłem sprejem motipa. Taśma Tamija odrywa druk niestety - mimo uprzedniego lekkiego lakierowania.

Płat:

[jhradca]

Fajnie, że zdecydowałeś się robić relację. Też mi się wydaje, że to żebro jest za wysokie i stąd za szeroki otwór. Zastanawiam się czy dorobienie elementu zamykającego wystarczy. Jeśli lotka jest zrobiona zgodnie z wymiarem tego wąskiego elementu to teoretycznie trzeba by ją pogrubić żeby nie było swoistego schodka. Może lepiej było zeszlifować żebra ?

[gk]

żebro jest za wysokie i stąd za szeroki otwór

Nie, nie. Żebro jest ok. Nie jest "za wysokie". To ten element zamykający skrzydło jest narysowany źle.
W pierwszych prototypach Puławskiego lotka była długa. Bodajże już w P.7/II skrócono ją (jak i rozpiętość płata) i dochodziła tylko to tego "najgrubszego żebra" i siłą rzeczy problem zmiany kształtu nie występował.
Absolutnie nie należy szlifować żebra w celu jego zmniejszenia. Wg mnie jedynie do poprawki jest część zamykająca skrzydło.

Warto zobaczyć jak zrobił to inny projektant w PZL P.1 (zdjęcie z Mojehobby):



Jak widać ten wąski element to nie jest romb, tylko sześciokąt. Ponadto lotka jest z dwóch elementów.

W P.7/I lotka jest wprawdzie z jednego elementu ale na nosku przy końcach wycina się klin, więc po sklejeniu uzyskuje się "spadek" w obie strony.

Przyłożyłem sobie na sucho lotki do skrzydeł. Tak to wstępnie wygląda:

[jhradca]

Od góry wygląda dobrze ale od dołu szpara wydaje się większa szczególnie w miejscu gdzie element zamykający jest najszerszy czyli tam gdzie najwyższe żebro. Tak czy inaczej wygląda bardzo ładnie.

[laszlik]

Coś nie tak z tymi lotkami. Od spodu powinny być chyba płaskie, a wysklepione na ostro na górnej powierzchni.
Gdyby właśnie takie były, to nie byłoby tej wielkej szpary między lotką a tylną krawędzią poszycia skrzydła w wycięciu lotki.
No, ale podejrzewam że tak to zostało zaprojektowane...
Dwa obrazki gdzie widać płąskość lotek od spodu.




Co prawda pierwszy obrazek to P.7a, a drugi to P.6, ale konstrukcja skrzydła i lotek w tych samolotach jest raczej bardzo zbliżona.

[gk]

Masz rację Laszlo.

Zasugerowałem się kształtem bocznych elementów lotki i wg nich ją ukształtowałem:



Tymczasem przekrój lotki nie powinien być "wydłużoną kroplą" nieco bardziej wypukłą na grzbiecie, a bardziej trójkątem, jak na poniższym moim własnoręcznym bohomazie



Lotka przed pocięciem wygląda tak:



Nie mam przekonania, żeby dało się ją wygiąć w taki "trójkąt" - przez te wycięcia na nosku, choć kto wie. Trzeba by kupić drugą wycinankę, tylko nie wiem czy warto.

W sumie to, poza Halińskim, chyba mało która wycinanka ma prawidłowo zaprojektowane skrzydło (jego zamknięcie) i kształt lotki. Z reguły są to mniejsze lub większe uproszczenia. W tej P.7, jak i w P.1 z GPM skrzydło kończy się jak ucięte nożem pod kątem prostym. Co jest rzecz jasna łatwe do wykonania. Tymczasem powinno się zamykać pod kątem (tak w P.11 Hala).

Rysunek lotki z P.11 (z Aero Technika Lotnicza nr 10/92):

[laszlik]

Właśnie dokładnie o taki profil lotki mi chodziło. I tak powinna ona wyglądać. Póki jeszcze nie za wiele zrobiłeś, to weź usuń te lotki i ukształtuj jak należy. Powinno się jakoś dać. Otwory zawiasów na noskach nie powinny mieć większego wpływu na kształtowanie. Boczne zakończenia lotek wymienił bym na takie właśnie trójkątne, odpowiadające ich profilowi.
Pozdro!

[gk]

Lotki tylko wsadzone bez kleju

Druga wycinanka zamówiona . Będzie można się pobawić.

Otwory zawiasów na noskach nie powinny mieć większego wpływu na kształtowanie

Tak. To jasne. Chodziło mi o te trójkątne kliny wycinane na nosku po obu stronach. Jak się zrobi to się zobaczy czy się da .

[jhradca]

Ale czy wystarczy tylko zmienić kształt lotki ? Przecież wtedy należałoby także wydłużyć górną krawędź spływu skrzydła bo przy kształcie trójkata szpara pojawi się na górze. Jeśli w modelu skrzydło ma nie wycięte lotki jako wersja uproszczona to z nowej wycinanki da się chyba zrobić tak jak powinno być wycinajac mniej materiału. Jak takiej opcji nie ma to jak zamierzasz to zrobić? Podcinając/skracając dolną krawędź skrzydła i zwiększajac obwód lotki sztukując w miejscu styku z elementem zamykającym skrzydło (zresztą też chyba trzeba go by było poszerzyć bo będzie pod kątem).

[gk]

Ale czy wystarczy tylko zmienić kształt lotki ? Przecież wtedy należałoby także wydłużyć górną krawędź spływu skrzydła

Spoko. Górna krawędź jest wydłużona. Tak jak powinno być.