Fumizuki - 1:700 / Hasegawa

[Bartosz B.]

Kolejny model ukończony to może znowu o sobie przypomnę. Tym razem IJN Fumizuki z zestawu Hasegawa (has43416) w polaczeniu z blacharką rainbow 7109

Model miał być kolejnym szybkim projektem grupowym, a skończyło się jak zawsze prawie 12 miesięcy budowy


Ostatecznie wyszło mi cos takiego:

[Sklejacz Maciej]

O kurczę Wyśmienity gratuluję.
Tylko że mam wrażenie, że niedawno widziałem taki sam, ten sam numer, te same krzaki na burtach tylko nazwa była inna.
Pewnie czegoś znowu nie wiem, (bo się nie znam) ale zdjęcia, zwłaszcza to początkowe wyborne. No i moje ślepe oczy dostrzegają jakiś ruch na pokładzie. Załoga się do czegoś szykuje?
Piękna praca
Podziwiam.

ps, będąc kiedyś w Barcelonie widziałem pomnik zbudowany z 5 lub 6 gigantycznych zapałek, ale od Twojej i tak były mniejsze. Ta jest olbrzymia.
Pozdrawiam.

[Szydercza Gała]

Widziałeś, numer na dziobie to numer flotylli, a tak się składa że Nagatsuki i Fumizuki służyły w tej samej, krzaki natomiast nie sa takie same, ponieważ jest to nazwa okrętu Są jeszcze dwa skończone i kilka innych w robocie. Wszystko to w ramach projektu grupowego w innym miejscu w internetach

[Sicore]

Powiem tak, świetna robota, niektóre w 1:200 są mniej zdetalizowane, ale za takie zapuszczenie okrętu, to załogo powinna popełnić rytualne hinomaru.

[970]

przecież to jest wielkie oszustwo!!!
nawet po wojnie, Japończycy nie mieli takich zapałek ;)

[Piotr80]

Gratuluję znakomitej miniaturki!
Takie coś co Wy robicie z Gałą w 1:700 to mistrzostwo i zdecydowanie ponad moje możliwości
A a propos zapuszczania okrętu
USS Stout po 215 dniach na morzu bez wchodzenia do portu

Pozdr
Piotr

[Szydercza Gała]

A próbowałeś? Bo wiesz też tak kiedyś myslałem o 700-tkach

[Bartosz B.]

Dzięki za dobre słowo mości panowie, fajne zobaczyć w galeri wpisy starych wyjadaczy.
Kiedyś na takie 7 setki nawet nie spojrzałem, to te nowe funflo kolesie przekonały mnie do tego by spróbować i powiem ze nie jest to takie trudne jak by się mogło wydawać.

[marek d]

Co prawda nie zaliczam się do starych wyjadaczy, ale ośmielę się napisać
że model mi się podoba.

[QN]

Dopiero co zrobiłem masz w 1:200.

Jak patrzę na Wasze cudeńka w 1:700 to wytrzeszczu gał dostaję.